iswinoujscie.pl • Poniedziałek [22.02.2016, 21:53:15] • Świnoujście
Ulica Uzdrowiskowa przyjaźniejsza rowerzystom, dla pieszych miejsca jest mniej

fot. Sławomir Ryfczyński
W naszym mieście nie można narzekać na brak ścieżek rowerowych, w ostatnich latach znacznie ich przybyło. Jest to wspaniałym udogodnieniem dla rowerzystów, zapobiega kolizjom z udziałem pieszych i podnosi atrakcyjność turystyczną Świnoujścia. Ścieżki są praktycznie w całym mieście, można nimi dojechać w dowolne miejsce od centrum, poprzez promenadę, wzdłuż kanału, aż po granicę. Niestety, jest jedna ulica, na której rowerzyści muszą dzielić ścieżkę z pieszymi. W tej sprawie napisał do nas Czytelnik.
- Ulica Uzdrowiskowa posiada nową ścieżkę rowerową, która zajmuje jedną stronę. Po drugiej stronie, równolegle biegnie chodnik dla pieszych. Z niewyjaśnionych bliżej powodów spacerowicze upodobali sobie ścieżkę rowerową. Dzieje się tak zarówno w sezonie letnim, kiedy próba przejechania ścieżką przypomina slalom między tłumem pieszych, jak i zimą, gdy przechadzają się nią kuracjusze. Pomimo charakterystycznego koloru i bardzo widocznych oznakowań, trasa dla rowerów wciąż jest zatarasowana przez pieszych.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Po drugiej stronie ul.Uzdrowiskowej jest tylko waski chodnik z polamanymi plytkami chodnikowymi, krzywe i wyboiste. Stad to wielkie odkrycie, ludzie chodza normalnym chodnikiem - sciezka rowerowa. Tedy wlasnie poruszaja sie niemieccy kuracjusze z hotelu Interferie przy pomocy wozkow i lasek. Miasto powinno o tym wiedziec a najlepiej zareagowac. Jeszce gorsza jest sytuacja na ul. Komandorskiej, tutaj wszyscy chodza po jezdni poniewaz praktycznie nie ma chodnika. a po deszczu na jezdni kaluze wody. Miasto wyremontuje ulice Slowackiego do ul. Komandorskiej a te ulice zostawi po ktorej szczegolnie latem porusz sie bardzo duzo turystow z dziecmi. Poza tym jest bardzo potrzebne polaczenie sciezki rowerowej z Ul Uzdrowiskowej/Alei Interfefii z Parkiem Zdrojowym - dziwie sie, ze Urzednicy nie zauwayli koniecznosci zbudowania tego krotkiego odcinka przdluzajac sciezke f-my Ciroko. Pozdrawiam Inzynierow Miasta !!
Aaaaaaa, czyli jak rowerzysta jedzie chodnikiem (mimo że ma obok ścieżkę jak np. na ul. Grunwaldzkiej) to jest wszystko OK. Natomiast jak pieszy idzie ścieżką to to jest straszne wykroczenie. Buractwo na rowerach!!
Widze tabuny pieszych i ani jednego rowerzysty, zatem to logiczne, że urzędasy postanowiły zbudować tam ścieżkę rowerową.
Mieszkaniec z g.23:14 - całkowicie utopijny plan, bo niemal 100% chodzących tam pieszych to wczasowicze, więc następuje ciągła" wymiana składu osobowego", trzeba by zainstalować tam stałą budkę z policjantem, by ktokolwiek się przestraszył, gdyż jeden" turnus" nie przekaże przestrogi następnemu, że" tam łapią". Po drugie - należy wlepić mandat za głupotę urzędnikom. Nie wykazali się czymś, co nazywam znajomością" psychologii komunikacyjnej". Nie odkleili podwozia zza biurka, nie stanęli tam, na miejscu, nie wczuli się w sytuację pieszych, często ludzi starych, nie do końca sprawnych - widać na zdjęciu kobietę z balkonikiem, która ma ofertę ze strony urzędasów:" Przejdź na tor przeszkód, stary, nierówny chodnik a jeśli nie, to złamiesz przepisy".
Ja nie dzielę miejsca z pieszymi, bo nie zamierzam się zatrzymywać, ryzykować, że nagle odwracający się lub zmieniający kierunek marszu spacerowicz wpadnie mi pod koła. To jest ewidentnie błąd tych, którzy projektowali ścieżkę, trzeba było mieć zaćmienie, by liczyć na przechodzenie pieszych na drugą stronę. Podobną głupotą wykazano się nagle ucinając ścieżkę rowerową na pasach przez ul.Wybrzeże Wład.IV blisko skrzyżowania z ul.Marynarzy - ciągłość jazdy jest zniweczona skłoniono mnóstwo rowerzystów do przejeżdżania przez te pasy przeznaczone tylko dla pieszych. Inne 2 głupoty Urzędu: brak przejazdu dla rowerów przez Beton Plac oraz brak ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż ul.Wyspiańskiego na wschód od skrzyż.z Moniuszki.
niech teraz spotkam rowerzyste na chodniku to zobaczy co to jest chodnik i jak sie na nim l...
Rozwiązanie jest proste. Policja z nieoznakowanym radiowozem, która będzie karała pieszych idących ścieżką rowerową. Kilkunastu pieszych zapłaci mandaty - więcej tak nie pójdą. Następni potencjalni sponsorzy budżetu państwa jak zobaczą kontrolę też sobie odpuszczą.
Spójrzcie na MPZP dla tych obszarów na stronie UM. Planowo powstanie tam przedłużenie promenady, drzewa powycinają, zbudują normalny chodnik i normalne hotele dla Niemców jak wszędzie. Problem ze ścieżką jest tymczasowy.
Gdy widzę rowerzystę na chodniku, ustępuję mu miejsca. Niech jeżdżą bezpiecznie. Niekiedy muszę skorzystać z czterech kółek. Ale, cyklista jadący ulicą Grunwaldzką, gdzie obok jest ścieżka tylko dla nich, doprowadza mnie do szczeku wielu wulgaryzmów. Niekiedy mam ochotę…
przeciez tym" chodnikiem" nie da sie przejsc bez polamania nog!! ja tez jestem rowerzysta ale ludziom sie nie dziwie i jak ide na pieszo to tez po sciezce" rowerowej". proponuje zostawic to jako chodnik a po drugiej stronie zrobic ASFALTOWA sciezke rowerowa. i wszyscy beda zadowoleni!!
walic ich kierownica. .. droga to droga
Ścieżka rowerowa jest bardzo wyraźnie oznakowana zarówno znakami pionowymi jak i poziomymi, a piesi jak stado baranów łażą środkiem jak by przyjechali z takich wioch, w których nie ma ścieżek rowerowych. Buractwo totalne i brak kultury. Potrafi sobie cała buraczana rodzinka iść całą szerokością ścieżki rowerowej. Powinna tam się ustawić Straż Miejska i wystawiać pieszym mandaty. Tylko kara finansowa nauczy takich ludzi myśleć.
Mniej? Jadąc rowerem. I użyć dzwonka jest zagrożone strzałem z laski ew. Wyzwisk z strony Pieszych!
Chodnik obok kościała pw. Chrystusa Króla też jest bardzo przyjazny rowerzystom
Sam znak w oddali już odstrasza a co dopiero aby tam chodzić
Jaka ścieżka rowerowa? Ścieżka rowerowa jest wykonana z asfaltu, to o czym piszecie to jakaś parodia ścieżki ułożona z niebezpiecznej i znienawidzonej przez rowerzystów" kostki Downa". Kto w ogóle pozwala na budowę niby-ścieżek z czegoś takiego? To jest jawne marnowanie publicznych pieniędzy!
Proste - ścieżka rowerowa jest nowa, równa i szeroka, a po drugiej stronie wyboisty stary wąski chodnik z wyrastającymi na środku drzewami.