POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Sobota [20.02.2016, 12:04:57] • Świnoujście

Andrzej Ryfczyński zaprasza do podróży w przeszłość. Kiedy Świnoujście było perełką…

 Andrzej Ryfczyński zaprasza do podróży w przeszłość. Kiedy Świnoujście było perełką…

fot. Andrzej Ryfczyński

Po śmierci Stalina i powrocie Gomułki po 1956 roku Świnoujście odzyskało wolność. Zniknęły wizy wydawane przez WOP na przeprawę promową do miasta bazy sowieckiej. Dzielnicę nadmorską i wiele strategicznych miejsc Rosjanie przekazali władzom miejskim. Historię Świnoujścia utrwaloną na kliszy fotograficznej postanowił przypomnieć nam znany świnoujski fotograf Andrzej Ryfczyński.

Ponieważ materiał z uroczystości uruchomienia Świnoportu w 1968 roku przez przypadek wywołał burzę różnych komentarzy, postanowiłem zaproponować Czytelnikom podróż w przeszłość. Na portalu iswinoujscie będziemy systematycznie publikować tysiące historycznych zdjęć. Opatrzę je opisem tego, co pamiętam, jak moim zdaniem wtedy było. Od razu proszę o wyrozumiałość, jeśli czegoś nie pamiętam.

 Andrzej Ryfczyński zaprasza do podróży w przeszłość. Kiedy Świnoujście było perełką…

fot. Andrzej Ryfczyński

Dziś chciałbym przypomnieć Pana Juliana Markiewicza. To pewne, że był to człowiek wyjątkowy. Jako Przewodniczący Powiatowej Rady Narodowej w powiecie wolińskim z siedzibą w Świnoujściu miał niemal nieograniczoną władzę, jeżeli potrafił się dogadać z egzekutywą i sekretarzem PZPR. Pan Julian potrafił porozumieć się z każdym człowiekiem. Świnoujście po śmierci Stalina i powrocie Gomułki po 1956 roku odzyskało wolność. Zniknęły wizy wydawane przez WOP na przeprawę promową do miasta bazy sowieckiej. Dzielnicę nadmorską i wiele strategicznych miejsc Rosjanie przekazali władzom miejskim. Wtedy dużym sprytem zasłużyło się wielu działaczy, między innymi Pan Tan, który później był na placówce w Szwecji. Nie pamiętam jak to było, ponieważ byłem dorastającym nastolatkiem. Kiedy jednak Pan Julian Markiewicz dostał przyzwolenie, by zarządzać miastem i powiatem, wszystko ruszyło z kopyta. W człowieku nie widział wroga. Może dlatego, że wcześniej doświadczył na własnej skórze czasów wojennych. Do pracy na rzecz miasta namówił każdego. Działał jak najlepszy menadżer czasów obecnych.

 Andrzej Ryfczyński zaprasza do podróży w przeszłość. Kiedy Świnoujście było perełką…

fot. Andrzej Ryfczyński

Świnoujście i Sopot to były wtedy dwie perełki Bałtyku. Miasto liczyło około 15 tysięcy mieszkańców, by pod koniec lat sześćdziesiątych mieć ich już ponad 25 tysięcy. Turystów przyjeżdżało 5 razy więcej i było ich ponad 100 tysięcy. Mieszkańcy nazywali ich wtedy „stonką”. Jak zakwaterować taką rzeszę ludzi? Jak nakarmić? Jak zaspokoić ich wszystkie niezbędne potrzeby?

 Andrzej Ryfczyński zaprasza do podróży w przeszłość. Kiedy Świnoujście było perełką…

fot. Andrzej Ryfczyński

Ale o tym opowiem, jak potrafię, w następnych odcinkach opatrzonych zdjęciami sprzed pół wieku…

Andrzej Ryfczyński

źródło: www.iswinoujscie.pl


komentarzy: 83, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-25 z 83

Gość • Wtorek [14.01.2020, 13:07:26] • [IP: 87.78.224.***]

Mlodzi i pislamisci, co wy wiecie o zyciu w tamtych latach. Teraz macie pislam i klerykow i jeszcze troche a sami sie powybijacie miedzy soba.Jak, juz ktos tu napisal, czlowiek sie liczyl, a nie jego orientacja polityczna. Bylo biednie ale ludzie sie szanowali bez bandyckiej nagonki jaka obecnie mafia Kaczynskiego serwuje Polakom nawet w TVP polityczna.

nina • Niedziela [21.02.2016, 19:50:54] • [IP: 31.61.136.**]

Burek! Nie martw się.Nie widzę u Ciebie objawów zadomowienia gościa Alzheimera. Też staram się zamykać przed nim drzwi.Ale czasem myślę, czy to nie byłoby wygodniejsze niż gościć tabuny famowiczów lub też harcerzy-żeglarzy -czym byłam uszczęśliwiana przez moich bliskich.

Burek • Niedziela [21.02.2016, 15:15:43] • [IP: 46.112.219.***]

Do Niny - oczywiście, prawdziwa FAMA była w lipcu, mój błąd!. Do IP:93.94.188.*** mylę fakty, bo Altzhaimer mnie dopadł, a piszę bo sprawia mi to uciechę, więc może czytaj z przymrużeniem oka!.

Gość • Niedziela [21.02.2016, 10:58:09] • [IP: 178.238.249.***]

Komuno...jak pieknie bylo w tamtych latach... 78-latek

Gość • Niedziela [21.02.2016, 04:53:25] • [IP: 68.227.55.***]

Panie Andrzeju, pomysł wspaniały z tą podróżą w przeszłość. Znam klimaty tamtych lat, bowiem w lutym 1962 roku do pracy przyjmował mnie osobiście p. Julian Markiewicz - człowiek, który do dziś nie ma równego sobie. Pana Tadeusza Tana, też znałam jako tłumacza języka szwedzkiego, zresztą często p. Andrzeju również w w Pana obecności. Z ciekawością więc czekam na kolejne Pana artykuły i serdecznie pozdrawiam.

to był czas fałszu • Sobota [20.02.2016, 22:26:46] • [IP: 46.112.236.***]

21:53 - Nie używam nazwisk miernot, np,. owej pani historyczki-histeryczki z PZPR (bo nie może się tu bronić, a może uległa przemianie na fali upadku PRL), a dyr.Wyszyńska pokazała wielką klasę, dzięki takim właśnie paniom piastującym czasem stanowiska dyrektorskie w szkołach ten PRL był do przeżycia. -Szacunek dla Pani Wyszyńskiej, czy takiego Pana Tedy, muzyka - jednego z nielicznych nauczycieli wykonujących zawód z pasją, szacunek dla historyka Falkowskiego, umiejącego mimo sterroryzowania nauczycieli przez komunę nauczać prawdziwej historii.

Gość • Sobota [20.02.2016, 22:23:25] • [IP: 93.94.188.***]

21:53:05 Nina, już wcześniej zauważyłem, że Burek próbuje jedynie błysnąć. Bardzo często myli fakty. Do jego wypowiedzi podchodzę z wielką rezerwą.

Gość • Sobota [20.02.2016, 21:53:25] • [IP: 83.20.234.**]

Pan Andrzej 3 lata temu obchodził huczną 70 te

nina • Sobota [20.02.2016, 21:53:05] • [IP: 31.61.136.***]

Sorry, Burek! Ale chyba prawdziwa FAMA była w lipcu a nie w sierpniu.Pamiętam, bo musiałam gościć studentów, kolegów przyszłej aktorki.Ażeby wyjść do pracy, a przedtem wypić herbatę, musiałam bardzo uważać, by ich, śpiących na podłodze w kuchni w ilościach niezliczonych, nie rozdeptać.

Gość • Sobota [20.02.2016, 21:53:00] • [IP: 46.112.231.**]

21:19:14 Niepotrzebnie używasz nazwisk. Mam wielki szacunek dla pani dyrektor, ale twoje prostackie zachowanie, może być „wodą na młyn” dla miernot. Pamiętaj, bez nazwisk zwłaszcza teraz, w nowych PiS’owsko - PZPR’owskich czasach. Jeszcze nadejdzie spokój. Precz z pislamem. Precz z kaczyzmem.

Gość • Sobota [20.02.2016, 21:48:36] • [IP: 86.84.153.***]

Rzeczywiscie, ciekawe wspomnienia...

Gość • Sobota [20.02.2016, 21:46:53] • [IP: 80.245.189.***]

Gość • Sobota [20.02.2016, 20:59:11] • [IP: 81.173.166.**] o moje papiery sie nie martw fanatyku z pislamu.

wkład partii tow.Juliana: • Sobota [20.02.2016, 21:19:14] • [IP: 46.112.236.***]

W mojej klasie w Świnoujściu za czasów PRL ktoś narysował we własnej gazecie WĄSY Pierwszemu Sekretarzowi KC PZPR (pani historyczka będąca w PZPR kazała nam przynosić na lekcje Trybunę Ludu, Głos Szczeciński, organy partii) - skończyło się na wezwaniu rodziców do szkoły. Wyrozumiałością w tym względzie wykazała się Pani Wyszyńska, kompletnie nie wzmagająca swoim oburzeniem tej burzy w szklance wody (wielki ukłon przed Panią Dyrektor!- można było być przyzwoitym), bo owa historyczka cała się trzęsła z nerwów (nie wspomnę jej nazwiska, gdyż nie mogłaby się tu bronić, a może poszła w l.89/90 po rozum do głowy), ale uczyła jeszcze długo po upadku komuny. --W całym kraju ludzie, którzy starali się być przedsiębiorczy, ukazywani byli w mediach jako podejrzani, np, zwano ich badylarzami (w jednym z odc," 07 zgłoś się" ukazano ich jako środowisko kryminogenne)." Prywatne" to znaczyło wtedy PODEJRZANE. W mediach koncentrowano się na wojnie, winach hitlerowców, by przykryć tym zbrodnie Sowietów, wtedy" sojuszników".

Gość • Sobota [20.02.2016, 21:14:25] • [IP: 2.108.233.***]

Dzieki panu Andrzejowi uchowal sie spory kawal historii Swinoujscia dla potomnych :)

Gość • Sobota [20.02.2016, 21:11:27] • [IP: 87.162.157.**]

w tym miescie jeszcze potrzeba kilku pokolen, zeby wyprac mozgi z komuny, ci co osiedlaja sie teraz to szansa dla tego miasta kołmuszego.

Gość • Sobota [20.02.2016, 20:59:11] • [IP: 81.173.166.**]

Do 189...no to wal w swoim ojczystym jezyku skoro masz sierp mlot w papierach.

Gość • Sobota [20.02.2016, 20:57:44] • [IP: 80.245.189.***]

wkład partii tow.Juliana: • Sobota [20.02.2016, 20:15:28] • [IP: 46.112.236.***] A co mamy dzisiaj??ciemniaki przy wladzy z maniakalnym dazeniem do wladzy i cenzury.

Gość • Sobota [20.02.2016, 20:49:57] • [IP: 81.173.166.**]

Do 118...klimat tamtych lat? Czlowieku, daj pyska. Biedniej i weselej, poszanowanie czlowieka dla czlowieka dla Rodzicow przedewszystkim, lad i porzadek oraz respekt i poszanowanie dla prawa. Dzisiaj? Wolnosc i demokracja w wykonaniu zabugowcow i zydow zza wschodniej granicy. Kaczynskiji i reszta, to motloch Ukrinski.

wkład partii tow.Juliana: • Sobota [20.02.2016, 20:39:21] • [IP: 46.112.236.***]

Do szkół z okazji" świąt", np.1 Maja lub" wyzwolenia" Ś-cia wpełzały spasione gnomy z Komitetów PZPR, o twarzach chłopków roztropków bez matury -całkowicie pozbawieni charyzmy i entuzjazmu, gdyż kłamstwo, obłudna ideologia komunistyczna nie mogła czynić nikogo szczęśliwym. Dzieci uczone były patriotyzmu właściwie tylko dzięki temu, co powstało przed wojną w wolnej lub niewolnej, bo pod zaborami Polsce, czyli z poezji romantyków (tam czytali z zapartym tchem o Moskalach), z prozy Sienkiewicza, Prusa, z poezji Kochanowskiego, Norwida. Twierdzę, że Polska żyła z" zapasów" tłuszczowych zgromadzonych w czasach przed PRL, nawet spora część nauczycieli pochodziła sprzed wojny i prezentowała wysoki poziom pedagogiczny. Co spajało Polaków?: Zepchnięta na margines religia, bo plastikowa ideologia internacjonalistyczna tak pasowała Polsce jak dziś homoideologia z UE, jak wół do karety. W l.80 smutni panowie (SB)stali w kościołach pod głośnikami, nagrywając- wtedy odważny ks Anczarski głosił szkodliwość komunizmu!

Gość • Sobota [20.02.2016, 20:32:22] • [IP: 80.245.189.***]

Gość • Sobota [20.02.2016, 20:26:02] • [IP: 81.173.166.**] chetnie bym to skomentowal ale nawet Polski jest za ubogi w przeklenstwa.

Gość • Sobota [20.02.2016, 20:26:02] • [IP: 81.173.166.**]

A komu * przeszkadza przynaleznosc do PZPR innych ludzi? Takie byly czasy, mimo ze sam nic mnie z partia nie laczylo, mam i mialem wielu znajomych ktorym nie wstydze sie podac reki. To byli i sa prawdziwi przyjaciele w porownaniu z prawdziwymi katolikami. A Pan Janusz Zmurkiewicz jest przykladem tego zwyklego czlowieczenstwa. Czlowiek tak bardzo zasluzony dla Swinoujscia za caloksztalt pracy dla tego miasta. Swinoujscie dzieki Panu Zmurkiewiczowi swoim wygladem przyciaga kuracjuszy i innych gosci ktorzy daja prace mieszkancom tego miasta.

Gość • Sobota [20.02.2016, 20:19:31] • [IP: 92.42.118.**]

A kto pamieta Parkową, kiedy koncertował Czesław Niemen, pamiętam jak wrócił z wielkim medalem z Francji i dawał koncert w Parkowej, Tańczyło się przy porządnych zespołach-Czerwone Gitary, eh, przeszła mi prawie grypa i jest fajnie.

wkład partii tow.Juliana: • Sobota [20.02.2016, 20:15:28] • [IP: 46.112.236.***]

Na ul.Wyspiańskiego była siedziba KGB, blisko - koszary z wojskiem sowieckim, które miało blokować ewent.zryw Polaków. Każdy żart polityczny powiedziany publicznie lub w mniejszym gronie mógł się skończyć pobiciem na Milicji lub sprawą w sądzie. Kisielewskiego, znanego pisarza i kompozytora, za wypowiedź o władzy PRL jako" dyktaturze ciemniaków" pobili" nieznani sprawcy".SB w l.50 prowokowała" wypadki" drogowe, w których zginął 1 biskup, a inny został raniony, zabijano niektórych księży, innych szantażowano (był osobny Departament IV ds księży, z niego rekrutował się morderca Popiełuszki, Piotrowski). Chciałeś wyjechać za granicę? Wydawano ci paszport na 1 raz, potem musiałeś oddać. Często w zamian wymagano podpisu - zgody na donoszenie np.na Polonię - po powrocie. Społeczeństwo kontrolowane było przez TW, donosicieli do SB, w l.70.sprawdzono potajemnie miliony listów, by zorientować się w nastrojach społecznych, gdyż władza wyobcowała się, dusiła wszystko cenzurą, więc nawet nie znała" własnych"obywateli.

Gość • Sobota [20.02.2016, 20:09:05] • [IP: 80.245.180.***]

Pan Tan czlowiek z usmiechem na buzi, byl zyczliwy, tryskal kultura i dobrocią-mile go wspominam jako swojego klienta, szkoda ze dzis brak jest takich ludzi.

Gość • Sobota [20.02.2016, 20:04:27] • [IP: 94.254.129.**]

Na temat zmiany nazwy ul.Markiewicza najlepiej będzie jak wypowiedzą. się. jej mieszkańcy.To oni tam mieszkają i tylko oni mają. do tego prawo...nie dyżurni, , opluwacze, , ,

Oglądasz 1-25 z 83
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Uprzejmie informujemy, że w poniedziałek 7 i 8 października zmianie ulegają godziny otwarcia biura Karty Wyspiarza. Wszystkich chętnych do odbioru karty lub wypełnienia wniosku zapraszamy w godzinach od 8:00 – 14:00. ■ Punkt zbiórki rzeczowej dla powodzian w sportowej MDK przy ul. Matejki 11 będzie działał w dni robocze od 8.00 do 14.30 do 30 września 2024 r. W celu pozostawienia darów należy najpierw zadzwonić pod nr telefonu 91 321 59 49. ■ AKTUALIZACJA KOMUNIKATU: Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świnoujściu potwierdził przydatność wody do spożycia z wodociągu „Granica-Wydrzany” na odcinku ul. Chrobrego obejmującym budynki przy ul. Chrobrego 19, 21, 26 i 28 ■