- Gdy wybrałem się we wtorkowy wieczór pobiegać, w całym mieście po prostu śmierdziało dymem. Prawdopodobnie niska temperatura i wysokie ciśnienie, spowodowały osadzanie się smogu w mieście. Jak przybiegłem do domu, to w całym mieszkaniu czuć było zapach ogniska bijący z ubrań. Czułem się jak po prostu jak wędzonka... - opisuje Czytelnik.
Jak się okazuje, nie tylko biegającemu Czytelnikowi przeszkadzał duszący dym. Gdy Pan Michał uchylił okno, pomyślał że koło jego bloku coś się pali!
- Uchyliłem okno w mieszkaniu i nagle poczułem swąd. Byłem pewien że coś się pali. Wyszedłem przed blok i spotkałem sąsiada, który powiedział że także czuje zapach spalenizny, jednak nigdzie nie ma ani ognia, ani strażaków - mówi Pan Michał.
A czy Wy, także czuliście zapach dymu w nocy z wtorku na środę?
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w naszym mieście, niech się wytłumaczy, co się u nich wczoraj działo ?? bo to oni wczoraj nas truli tym dymem ! Zreszta nie pierwszy raz !
A mnie się tam ten zapaszek podoba.
Zamurować kominy.
Nad morzem też czuć dym, palą się resztki wycinanych bezprawnie drzew. Pod rozdrobione gałęzie podłożony jest ogień i hałdy dymią już któryś dzień.
WCZORAJ NIE BYŁO WIATRU, DLATEGO ŚMIERDZIAŁO, DZIŚ TROSZKU POWIAŁO I ZARAZ LEPIEJ SIĘ ODDYCHA.WCZORAJ NA MALCZEWSKIEGO RÓWNIEŻ BYŁ SMRÓD AŻ DRAPAŁO W GARDLE.
TEN OKROPNY SMROD PRZEDOSTAJE SIE DO MIESZKAN-TRZEBA TO ZBADAC -NASZE UZDROWISKO MOZE STRACIC PRAWO DO POBIERANIA PIENIEDZY ZA KLIMATYCZNE!
Piszecie Państwo bzdury, ten wczorajszy smród, zresztą nie pierwszy raz, pochodził od Ciepłowni. Czarny dym unosił się przez jakiś dłuższy czas. Nie można było otworzyć okna i przebywać na powietrzu, ubranie przesiąknęły nieprzyjemnym zapachem! Niech się teraz wytłumaczą czym ogrzewają nasze mieszkania ?? Może jakieś chemikalia poszły w ruch ?
Z osiedla Rycerska/Warszawska też leciał dym w stronę Kujawskie i Grunwaldzkiej... masakra
Panie czytelnik, naucz sie Pan - w całej wsi, w całej wsi - najblizsze miasto to 100km od nas jest
Zaraz kilka kilo plastiku dorzuce zebyscie mieli co pisac..
ŚMIERDZIAŁO SPALENIZNĄ W OKOLICACH CH UZNAM! Masakra!
Wiem, że Niemcy z Kamminke skarżą się na masowe spalanie wszystkiego na działkach na Wydrzanach. Niemcy kupują po prostu maszynę rozdrabniającą wszystko na kompost, w Polsce wciąż bida, więc łatwiej, taniej spalić.
Smród był w całym mieście jak cholera, otworzyć okna się nie dało. Pewno panie z wydziały ochrony środowiska nic nie czuły, zresztą one pracuje pewno do 15:00, a potem to już je nic nie obchodzi.
W kaufie też waliło dymem. ..
Wali wieczorem w tym śmierdziucho kurorcie, domki się dogrzewają i trują, bieganie wieczorem to masakra, z resztą spacerowanie tak samo męczy przez ten smród, ratunku bo nas trują!!
Na Posejdonie smierdzi, widzę z okna wieczorem skąd unosi się czarny dym z komina na ul.Granicznej, przydała by się kontrola czym palą w piecach ci co nie mają ogrzewania gazowego.
Jadac rowerem od granicy do promu czułem sie jak Chorzowie pod Batorym, jeden wielki smród i dym.Proponuje zwiekszyc takse dla turystów na 10zl za os na dobe.
Moja teściowa czuje niemal każdego dnia woń dymu ze spalania niedozwolonych materiałów przez znanego truciciela na Posejdonie, tego z Gałczyńskiego, znanego zadymiacza, dość blisko Polomarketu. A na Broniewskiego czy blisko zakrętu z tej ulicy na Staffa, gdzieś tam pokazywała mi teściowa faceta mieszkającego u kogoś w ogródku, jak z nisko położonego komina (ok.3 metry nad ziemią) dymił straszliwie, że szło w o wiele wyższe wokół domy, prosto w okna. W tym mieście nie ma poszanowania prawa! Mówią mi ludzie z Posejdonu, że nawet swetra na odświeżenie nie wywieszają na balkonie, bo śmierdzi chemicznym dymem.
Co ten Waszczykowski z PiS pije że taki czerwony??
wczoraj dawalo z plebani dużego kosciola
Potwierdzam...smród dymu na Kościuszki
jeszcze 2 miesiące iwiosna, koniec palenia w piecach
Swąd spalenizny czuć często w Świnoujściu. Jak mniemam leci to z portu bo tam pali się od wielu miesięcy hałda węgla ? Jakby tak płacili za każdy dzień trucia mieszkańców i przyjezdnych to w trymiga by to ugasili.
Też czuliśmy dym w pokoju i zamknięte okna były. Sama zastanwialam sie czy cos sie nie pali.
zapraszam na niedzialkowskiego 7