Jak się jednak okazuje, w tej sytuacji Czytelnik nie ma racji. Świnoujski magistrat przypomina, że w Świnoujściu są dwa punkty odbioru selektywnej zbiórki odpadów.
- Czytelnik jest w błędzie uważając, że w Świnoujściu nie ma punktów odbioru odpadów komunalnych. Od 2013 roku istnieją dwa Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów, gdzie odpady przyjmowane są za darmo. Jeden przy ul. Karsiborskiej 31, a drugi na prawobrzeżu przy ul. Pomorskiej 10 (Stacja Przeładunkowa Odpadów). W okresie jesienno – zimowym czynne są od poniedziałku do piątku włącznie w godzinach od 10.00 do 18.00, a w soboty od 10.00 do 15.00. Są to punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, co oznacza, że za darmo przyjmowane są tam wszystkie, posegregowane rodzaje odpadów- mówi rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus.
Według informacji magistratu od czasu wprowadzenia nowych zasad gospodarki odpadami komunalnymi zmniejszyła się ilość śmieci wyrzucanych przez ludzi do lasów.
- Oczywistym jest, że jeżeli ktoś mieszka w danym lokalu, to produkuje również odpady. Każdy właściciel zamieszkanej nieruchomości płaci za ich wywóz w zależności od zużytej wody, a nie ilości śmieci. Mając to na uwadze trudno uznać, że - jak sugeruje czytelnik - świnoujścianie fatygują się, tracą czas i paliwo, aby wyrzucić odpady do lasu, skoro i tak uiszczają comiesięczną opłatę za odbiór śmieci sprzed swojego domu. W Świnoujściu gospodarka odpadami, w tym wybór firmy, która za realizację tego zadania odpowiada, jest określony odpowiednimi zapisami ustawowymi.
Warto przy tym podkreślić, że od czasu wprowadzenia nowych zasad gospodarki odpadami komunalnymi, zdecydowanie zmniejszyła się ilość śmieci wyrzucanych przez ludzi do lasów- informuje rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus.
Gość • Czwartek [18.02.2016, 08:29:23] • [IP: 92.42.119.***] No właśnie dlaczego nie może?" - przecież może, odpowiedź jest w tekście, tylko trzeba go przeczytać, a nie tylko tytuł.
w swojej działalnosci mam dużo worków papierowych.Odbiera to pan ktory prowadzi skup makulatury i jeszcze mi za to placi.Gdyby to brał Remondis to ja płacę za odbior.Prosze to przemyśleć
to jest tak. .. jak zawiozę tam odpady, natychmiast muszę się wylegitymować, czy jestem mieszkańcem. .. ok, ale dlaczego żąda się dodatkowo nr telefonu, adresu mailowego itp??!! Jaka ustawa nakazuje, abym mógł wywieźć kilka kg odpadów, np stare meble, telewizor itp, za wywóz których płacę ryczałtowo od zużycia wody, pobieranie moich osobistych danych, których nie mam ochoty udostępniać
Fascynujący są ludzie, którzy potrafią usprawiedliwić tak karygodną rzecz, jak zaśmiecanie lasu, c'nie?
A rozliczanie śmieci od zużycia wody, to rozbój w biały dzień. Założę się, że musiał na taki pomysł wpaść łeb Michalskiej.
Znowu chory pomysł oświeconego.
Ci co wywożą śmieci do lasu są skończonymi idiotami bez perspektywicznego punktu widzenia. Oprócz mandatów, które powinny być 10-cio krotnie większe to zastosować prace społeczne w postaci sprzątania środowiska naturalnego.
Straż Miejska wystawi czytelnikowi rachuneczek za taki wywóz :-) Ostatnio wystawili dwa razy po 500 złotych. Czytelniku powodzenia!
Firma Remondis i tak zarabia, a Czytelnik i tak i tak, zawsze płaci za wywóz. Po co więc wywozić samemu, skoro każdy, z góry ma zapłacone za wywóz śmieci?
No właśnie dlaczego nie może?
Każdy m3 zużytej wody generuje koszt odbioru śmieci, i tu jest pies pogrzebany. miasto nie zużywa wody to nie będzie płaciło za darmowe śmietniki a znając kreatywność mieszkańców to te śmietniki trzeba by było odróżniać 2 razy dziennie no i obecność sąsiadów jak się dowiedzą to i ich śmieci wyladuja u nas. A las nie należy do miasta tylko do państwa i niech oni, jako nadleśnictwo się martwią.