TAK SRAJĄ PO CHODNIKACH ZE PRZEJSC NIE MOZNA CZY PREZYDENT MIASTA WIE O TYM- RATUJCIE SIĘ KTO MOŻE

Nie jazdy kupuje yorka ujadacza moi drodzy

Poniedziałek [08.02.2016, 12:50:11] • [IP: 83.16.235.***] zapewne blondynka albo nauczycielka I-III że pies najlepszą jej decyzją

Musisz mieć fascynujace życie skoro zakup kundla jest w nim gwoździem programu

Pies to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu i jak czytam ciagle smęty Na to jak to pieski sraja, sikają (wy to nie sracie i nie sikacie, wasze dzieci tez tylko fiołki i motylki) i większego pożytku z nich nie ma... Na szczęście żyjemy w wolnym kraju i nikt mi nie zabroni dbania o mojego piecha.

Natura w swej mądrości próbuje zredukowac populację kundli, która juz dawno przekroczyła poziom krytyczny

Poniedziałek [08.02.2016, 08:08:10] • [IP: 84.132.44.***]nawet nie wiesz jakim biednym jestes" człowiekiem"żal mi twoich rodzicow, , , O naszym człowieczeństwie świadczy nasz stosunek do zwierząt''

No i w końcu dobra wiadomości będzie mniej zasrańców

mojemu pomógł nifuroksazyd, polecam.

ON jest Twoim przyjacielem, Twoim partnerem, Twoim obronca, Twoim psem.Ty jestes jego zyciem, Jego miloscia, Jego panem.On bedzie Twoj, wierny i posluszny do ostatniego bicia Jego serca.Ty jestes Mu winien zasluzyc na takie oddanie.

Spotykają się dwa psy w parku. Jeden mówi: - Jestem psem rasowym. Nazywam się Amor ze Śląskiego Parku. A ty? - Ja też. Ja nazywam się Burek Złaź z Łóżka!

Modlę się, żeby suka mojej niezbyt rozgarniętej sąsiadki nie zachorowała, bo ona normalnie sika i robi kupę gdzie popadnie a jak dopadnie ją wirusówka to chyba nie dam rady zejść po schodach.Brudas sąsiad - katastrofa.Jeszcze zdziwiona, że weterynarz nie chce uśpić psa, bo tylko stary.Ją niech uśpi, mniejsza strata.

Na bramce przed domem wisiała tabliczka Uwaga zły pies!. W nocy ktoś dopisał: ale bez zębów. Rano pies się budzi, patrzy na tabliczkę i ze złością mówi: - Jak dolwe tego dlania, to go chyba zamamlam na śmielć!

Czy wy jestescie normalni co piszecie widac ze nienawidzicie sami siebie.pies przyjaciel czlowieka. a sami jak sikacie i sracie na ulicy bo noezadazycie dojsc do domu.pomyslcie ludzie 2 razy co napiszecie na temat psow

Widzę, ze 50 procent komentujących dziwi, że pies wydala i się cieszy na wiadomość, że psy chorują. Pragnę przypomnieć, ze te 50 procent wypowiadających się w ten sposób powinno też spróbować tego typu fizjologicznej czynności, tylko po to by ciśnienie, które narasta w ich głowach nie powodowało dalszych uszkodzeń małego mózgu

No i w końcu dobra wiadomości będzie mniej zasrańców

W czasie trwania epidemii, w celu zapobieżenia rozprzestrzenianiu się wirusa, kundle powinny srać w mieszkaniach. Oczekuję na stosowne obwieszczenie władz miasta.

2 x więcej kup w mieście a woreczkiem nie podejmie

Do IP:46.112.203.** rozsądnie piszesz i masz rację. Jako posiadacz dużego psa jestem całym sercem za kampanią na rzecz ŚWIADOMEGO POSIADANIA ZWIERZĄT!. Bo to nie zwierzęta są mało inteligentne, głupie czy nie porządne. To niestety właściciele ponoszą winę. Taki jełop jeden z drugim weżmie sobie pieska, najczęściej droższego niż ma sąsiad, a potem psiak wyje pod drzwiami, bo koleś nie ma czasu z nim wyjść!. Albo wypuszczony załatwia się na schodach, bo nie zdąży dobiec na najbliższy trawnik. Jest jeszcze jeden gatunek posiadaczy psów, takich którzy szczekają i gryzą zamiast swojego psa. Spotykając takiego kolesia w parku zawsze mam wrażenie, że taki zaraz doskoczy mi do łydki. Co do poprawy relacji z ludżmi - no jak mam poprawić relacje z moim sąsiadem?. Jest to wyjątkowa menda, kanalia i grubianin. Na moje - dzień dobry - zwykle odpowiada; masz na piwo?. No, jak mam zacieśniać te relacje międzyludzkie - pić z nim razem?.

Do Gość • Niedziela [07.02.2016, 14:32:45] • [IP: 80.245.189.***] A tak poza tym, to dobrze się czujesz ??

Zbyt wielka, absurdalna ilość psów w mieście znieczula nasze serca, więc przepraszam za przekorne myśli z okazji zachorowań tych zwierząt. Świnoujście trwa w zamkniętym kręgu: ludzie, wskutek deficytów w życiu emocjonalnym, rodzinnym szukają poprawy samopoczucia i w sposób prosty wydaje się dawać im to posiadanie zwierzęcia, zwłaszcza inteligentnego, zdolnego do jakby dialogu z człowiekiem. Następnie stają się uciążliwi dla współmieszkańców (kupy, hałas, zagrożenie w parkach, lasach, na plaży), więc każda zła wiadomość o psach sprawia radość wielu mieszkańcom. Dobrze by było, gdyby rozpoczęto kampanię społeczną zniechęcającą do nabywania psów, a zachęcającą do poprawienia relacji z ludźmi, bo wtedy poprawiacze samopoczucia (psy i tak ogólnie mniej uciążliwe koty) nie stają się pierwszą potrzebą, namiastką czegoś ważniejszego.

Co za debile piszą te komentarze??

żmurokomuchoklika powinna dostać podwójną grypę żołądkową skrzyżowaną z jelitówką.

Czyżby mniej kup na chodnikach, a więcej - wreszcie - w mieszkaniach?

Moj psiak juz wyleczony po zastrzykach a męczył się biedak jak diabli.

huura mniej ich bedzie.

a czy takie coś grozi też kotom?