W efekcie ruch statków wpływających do portów w Świnoujściu i Szczecinie może zostać poważnie ograniczony.
W tej sprawie interpelację złożyła radna Sejmiku Województwa Elżbieta Piela-Mielczarek. - Temat nie ma większego znaczenia dla Świnoujścia, ale dla Szczecina ma kolosalne znaczenie. Każde zamulenie kanału spowoduje, że statki o odpowiedniej kubaturze nie przypłyną do Szczecina.
- Tor wodny ulega ciągłemu zamulaniu, na pogłębianie otrzymujemy 10-15 proc. potrzebnych pieniędzy - mówi Tadeusz Wojtasik, dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie. - Te potrzeby są bardzo czytelne. Przepisy ministra wyraźnie określają, jakie powinny być głębokości toru na odpowiednich odcinkach.
i dobrze zasypac tnen tor wodny do szczecina miasto bogate a swinoujscie ciagle straty liczy !! po co na amrne wydawac tekie miliony na syzyfowa prace jak za rok lub dwa bedzie to samo ludziom lepiej dajcie niz wydawac na bezsensowna inwestycje !! zacznijcie inwestowac w swinoujsciu a wiecej na tym zyskacie jak narazie to same straty !!
No to szansa dla naszego portu.Przejąć statki i zarabiać.
właśnie takich chorych czasów dożyliśmy - szkoda gadać. Kiedyś tego nie było... balety, znajomi, zabawa - nie raz ktoś wyhaczył ale nie było takich chorych faz jak teraz ;]