- W środę będąc na zakupach w Intermarche, zostawiłam przy kasie etui z kluczami do wielu mieszkań. Zadzwoniłam do wyżej wymienionego sklepu z zapytaniem, czy może kasjer nie znalazł tych kluczy. Usłyszałam, że niestety nie. Moim wielkim zaskoczeniem było to, że Pani, z którą rozmawiałam po paru minutach oddzwoniła i zapytała mnie, o której godzinie robiłam zakupy i jak byłam ubrana, w celu prześledzenia wszystkiego na sklepowych kamerach. Po kolejnych minutach dostałam telefon, że moje klucze "wziął w celu oddania" robotnik budowlany stojący za mną w kolejce. Po obejrzeniu nagrań z kamer na zewnątrz sklepu, obsłudze udało się ustalić w jakim kierunku udał się wyżej wspomniany robotnik. Na tamtejsza budowę został wysłany ochroniarz w celu odzyskania mojej zguby. Cala akcja zakończyła się sukcesem. Właśnie za to chciałabym podziękować całej obsłudze sklepu Intermarche. Za to, że wiara w ludzi została przywrócona, przecież mogli po prostu powiedzieć, że kluczy nie ma i sprawa zamknięta... A tu poświecili swój czas, aby mi pomoc. Było to o tyle dla mnie ważne, ponieważ zawodowo zajmuje się opieką nad ludźmi starszymi i schorowanymi, a były to właśnie klucze do mieszkań wszystkich moich podopiecznych - pisze w mailu Pani Anita.
Pozdrawiam ślicznego Pana Wojtka :)
Reklama...
po co klucze, ja drzwi snopkiem podpieram.
jesli klucze byly w etui, pewnie myslal, ze w srodku jest kasa. nieladnie panie budowlancu!!
To wspanaili lidzie.wczoraj mi syna reanimowali.iratowali mu zycie.podonno codziennie robia cos rownie wspanialego
Wziął klucze, bo spodziewał się nagrody za znaleźne.
jak sie ma tyle kluczy to trzeba w szczegolny sposob o nie dbac, tym bardziej ze byly to klucze podopiecznych, pani anitko !!dobrze ze tak sie skonczylo !
skoro robotnik znalazł klucze bo stał za tą panią to powinien oddać kasjerce, chyba logiczne, ja bym tak zrobiła, a tak wziął klucze i niby kiedy chciał je oddać?
tez lobię ten sklep, jak widać nie bez przyczyny.
"...a konsekwencją ich braku, może być noc spędzona na wycieraczce..." Bzdury piszecie, wystarczy mieć ubezpieczone mieszkanie. Ostatnio korzystałam z pomocy właśnie z polisy mieszkania. Zadzwoniłam do ubezpieczyciela, przyjechał Pan otworzył i nic mnie to nie kosztowało! Pamiętać co się ma i to wszystko!
Brawo, zawsze miałem wrażenie, że tam % pracowników z sercem jest większy niż w wielu innych sklepach. natomiast ja tam przychodzę dla wybranych produktów, nie bardzo często. Dla BIAŁEJ KIEŁBASY, wyrabianej tam, na miejscu, przyjdę zawsze.
Raz pokazali klase i wielkie halo!! A pracownikow jak nie szanowali tak nie szanują lepiej podniescie pensje ludziom !! Upadnie ten sklep szybciej niż powstal juz kolejne sklepy sie budują oczywiscie konkurencje !!
Robotnik przywłaszczył klucze i nie jest pewne czy w celu ich zwrócenia?
Rzeczywiście, należą się gratulacje, pracownikom sklepu.Dobrze, że pomyślnie się wszystko zakończyło :)