Do zdarzenia doszło kilka dni temu na osiedlu Lęborskim w Kołobrzegu. Do wychodzącego z klatki księdza podbiegło dwóch mężczyzn,którzy przewrócili go na ziemię i próbowali wyrwać saszetkę.
W trakcie szarpaniny,ksiądz wzywał pomocy co spłoszyło sprawców. Chwilę po zajściu zaalarmowani o zdarzeniu policjanci zatrzymali jednego ze sprawców. To 26 -letni mieszkaniec Kołobrzegu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Dziś usłyszy zarzuty a sąd ma podjąć decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu. Praca kołobrzeskich policjantów zmierza teraz do zatrzymania drugiego ze sprawców, który także poniesie odpowiedzialność za to przestępstwo.
Zatrzymanemu za usiłowanie rozboju zgodnie z kodeksem karnym grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat.
mł.asp.Tomasz Kwaśnik
Coś nieprawdopodobnego.Takie rzeczy dzieją się w kraju katolickim? Dwie owieczki atakują swojego pasterza, na pewno to były dwa wilki w owczych skórach. Za taki czyn ich duszyczki będą się smażyć w piekle przez całe millenium...
To musiał byś satanista. Katolik by nigdy nie obrabował swojego pasterza.
Ktoś głupi pisze" Naczytali się szmat czasopiśmiennych antyklerykalnych (...)" - drogi półanalfabeto, nie masz żadnych danych, by coś takiego przypuszczać. Doły społeczne raczej nie czytają niczego poza naklejkami na piwie i książeczką do nabożeństwa.
Naczytali się szmat czasopiśmiennych antyklerykalnych i takichże stron w sieci - i mamy efekty. Złe słowa wydają owoce.