iswinoujscie.pl • Piątek [29.01.2016, 12:31:53] • Świnoujście
Lektorski spektakl Krystyny Czubówny zachwycił gości Miejskiej Biblioteki Publicznej

fot. Agnieszka Puszcz
Gdyby Noble przyznawano także lektorom, byłaby z pewnością pierwszym polskim kandydatem do takiej nagrody. Jej głos zapamiętaliśmy z dziesiątków programów i filmów, które w sposób mistrzowski oprawiała komentarzem. Trudno zliczyć telewizyjne produkcje, które kończyły się informacją „czytała Krystyna Czubówna”. Okazuje się, że nie tylko czyta lecz także z pasją podąża śladem historii swoich bohaterów, z reporterską pasją śledzi je, opisuje, opowiada. Swoje spotkanie z czytelnikami w Miejskiej Bibliotece Publicznej Krystyna Czubówna poświęciła Swietłanie Aleksijewicz, białoruskiej dziennikarce i pisarce, laureatce literackiego Nobla w roku 2015.
Sala konferencyjna Biblioteki wypełniła się w czwartek po południu dosłownie do ostatniego Miejsca. Krystyna Czubówna po raz pierwszy gościła w Świnoujściu, nigdy wcześniej nie mieliśmy okazji do spotkania i rozmowy z ta, jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich lektorek. Wysłuchanie w jej interpretacji dowolnego fragmentu tekstu dostarcza słuchaczom niezapomnianych przeżyć. Mogła jednak wybrać fragmenty którejś z literackich perełek w jakie obfituje język polski, zachwycić cudownym timbre głosu, nienaganną dykcją. Czubówna wybrała jednak tekst trudny, ciężki i bardzo poważny. Wojna widziana oczami młodej kobiety, los pokolenia zapisany ręką wrażliwej i ciężko doświadczonej Swietłany Aeksijewicz, której rodzina podzieliła najtragiczniejsze doświadczenia pokolenia wojennego.

fot. Agnieszka Puszcz
Czytanie tych wspomnień, Czubówna zamienia w spektakl. Najważniejszy przekaz niósł głos lektorki. Uzupełnieniem były fragmenty archiwalnych filmów, zdjęć i muzyka; piosenki Okudżawy, Wysockiego i inne.
Ponad półtorej godziny z prozą rosyjskiej noblistki… Przy tak poważnej tematyce tej prozy mogłoby się wydawać, że publiczność nie wytrzyma. A jednak. Słuchacze pozostali do końca. Przekonaliśmy się jak wiele zależy od formy przekazu, charyzmy lektora.

fot. Agnieszka Puszcz
Spytana o tajemnicę swojego warsztatu Krystyn Czubówna odpowiada skromnie:
-„To taka stara radiowa szkoła, zanim usiedliśmy przed mikrofonem uczyliśmy się długo czytać, czytać, czytać I to czytać ze zrozumieniem. Myślę, że trochę obecnie tego brakuje w zalewie pop kultury, która dotknęła rozgłośnie i stacje telewizyjne. Mam jednak nadzieję, że stara szkoła przetrwa najgorsze i w przyszłości nadawcy zadbają o piękno mowy i wymowy!”-powiedziała nam bohaterka czwartkowego spotkania. Krystyn Czubówna podkreśliła jednocześnie, że Świnoujście i nasza biblioteka jest miejscem, od którego zaczyna obecną trasę promującą twórczość Swietłany Aleksijewicz.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Bardzo ciekawa ksiazka, szczególnie dla pokolenia, ktore pasjonowalo sie przygodami" Czterech pancernych i psa" i miłością Janka i Marusi. Ksiazka opowiada, jaki byl naprawde los kobiet - żołnierek, wcielanych sila do wojska lub ochotniczek do Armii Czerwonej. Lektura dla tych, co uwazaja, ze kobieta może robic to samo, co mężczyzna, ze płec nie ogranicza, że wykonując zadania frontowego żołnierza, ktore tradycyjnie przydziela sie mężczyznom, kobieta nie poniesie strat w zyciu emocjonalnym, nie zrujnuje swej psychiki, ze bedzie mogla byc potem bez problemów czułą i empatyczną żona oraz matka. Przykre, okazuje sie, ze juz nie bedzie mogla... Co za duzo, to niezdrowo.
To lepszych książek w bibliotece nie mają, czy też ta zdolna pani przyjechała aby promować właśnie tą książkę?
Tak w licytacji, to mam więcej książek niż mała biblioteka i wszystkie przeczytałem + część z omawianej biblioteki. Karol
Przejdź się do biblioteki i zapytaj jaki to koszt. Przy okazji może coś przeczytasz. Przyda ci się.
Co o takiego ta" pop kultura"? Popkultura, popkulturowy takie określenia znam ale" pop kultura" to bardzo ciekawe słowotwórstwo, acz ciut zbyteczne.
Wspaniała osobowość - to są niezapomniane spotkania.
Błagam poprawcie błędy w tekście. Czytać się nie da. W każdym artykule akurat tego autora (charakterystyczna składnia bez ładu) jest pełno literówek i bezsensownych powtórzeń. Krystyn Czubówna. Serio? :D Przecinki to chyba losowo są stawiane.
Przyszły tłumy
Jaki jest koszt takiego spektaklu, bo chyba nie za darmo to czytanie ?