- Wracam do sprawy demografii miasta - mówi podczas interpelacji radny Bartkowiak - którą poruszałem w ubiegłej kadencji. Dane które w międzyczasie się pojawiły, nie są alarmujące, ale nie są także dobre dla miasta. Zaskakujące są różnice między liczbą ludności, a zameldowaniami. Według urzędu statystycznego w Szczecinie, na koniec 2014 roku, było 41 276 osób a według zameldowania, w grudniu 2014, było 38 600 osób. Metodyka badań różna, ale jest to dosyć duża różnica - mówi radny.

Radny przytacza także statystyki, z których wynika że przyrost naturalny jest ujemny, tak samo jak emigracje wewnętrzne i zagraniczne.

- Pomimo dużych nakładów na rozwój miasta, budowy nowych obiektów noclegowych, sanatoryjnych, wybudowania nowych mieszkań, nowych zakładów pracy, ilość mieszkańców spada. Panie prezydencie, moje ostatnie wystąpienie zostało potraktowane żartobliwie. Chodzi o nasz wpływ na możliwości zwiększenia przyrostu naturalnego. Trzeba sprawdzić co się dzieje. Ponawiam apel, o zastanowienie się, czy nie warto zlecić opracowanie do jakiegoś ośrodka naukowego, oceny sytuacji i możliwości jej poprawy - dodaje Stanisław Bartkowiak.

Radny w swojej interpelacji mówi także o innych działaniach, które podejmują miejscowości, aby przyciągnąć do siebie nowe osoby, które zwiążą się na stałe z daną miejscowością.

- Zróbmy w cudzysłowie burzę mózgów, i zastanówmy się, jak uatrakcyjnić miasto dla ludzi młodych, bardziej w wieku produkcyjnym i zachęcić do zamieszkania na stałe. Byłoby sensownym pomysłem, zebrać wszystkie propozycje i stworzyć coś w rodzaju karty mieszkańca i znaleźć sposoby do zatrzymania ludzi młodych w Świnoujściu - mówi radny Bartkowiak.

Do interpelacji radnego Stanisława Bartkowiaka, przychylił się także Jan Marek Borowski.

- Przychylam się do interpelacji złożonej przez radnego Stanisława Bartkowiaka, odnośnie przyrostu naturalnego. Na poprzedniej sesji zaproponowałem kilka rozwiązań w tym zakresie. Wtedy w odpowiedziach Pan prezydent wykpił to co powiedziałem. Mam nadzieje że dzisiaj jest Pan mniej zgorzkniały i merytorycznie ustosunkuje się do propozycji Pana Bartkowiaka - mówi radny Borowski.

Pytanie odnośnie liczebności Świnoujścian i demografii miasta z poprzednich lat, zadaliśmy rzecznikowi prezydenta Świnoujścia.

- Na podstawie rejestru ewidencji ludności, na dzień 30. grudnia 2015 roku na terenie miasta Świnoujście na pobyt stały zameldowanych było :

225 dzieci urodzonych w Świnoujściu w okresie : 01.01.2015r. – 30.12.2015r.

Dla porównania liczby te wynosiły :

212 dzieci urodzonych w Świnoujściu w okresie : 01.01.2014r. – 31.12.2014r.

206 dzieci urodzonych w Świnoujściu w okresie : 01.01.2013r. – 31.12.2013r.

211 dzieci urodzonych w Świnoujściu w okresie : 01.01.2005r. – 31.12.2005r.

Urząd nie ma obowiązku prowadzenia statystyk dzieci urodzonych w pełnych rodzinach i tych poza związkami małżeńskimi. Podobnie, jak statystyk, ile dzieci nosi nazwisko ojca, a ile matki.

Na terenie miasta Świnoujście, na pobyt stały zameldowanych było:

461 osób zmarłych w okresie : 01.01.2015r. – 30.12.2015r.

406 osób zmarłych w okresie : 01.01.2009r. – 31.12.2009r.

We dług danych na dzień 30 listopada 2015 roku na pobyt stały w Świnoujściu zameldowanych było 38.406 osób.

Należy jednak pamiętać, że liczba ta obejmuje wyłącznie osoby zameldowane. Tymczasem faktyczna liczba osób mieszkających na naszych wyspach jest znacznie wyższa. Obejmuje bowiem także znaczną część ludzi, którzy choć mają zameldowanie na stałe w innej miejscowości, to jednak faktycznie zamieszkują w Świnoujściu, nawet od kilku lat.

Demografowie szacują, że w 2035 roku Polska będzie miała poniżej 36. milionów mieszkańców. Oznacza to, że za 23 lata, a więc już za jedno pokolenie, ma nas być w kraju o 2,5 mln osób mniej. To tyle, ile dziś mieszka w całym województwie pomorskim. Według demografów, sama tylko Łódź utraci 160 tysięcy mieszkańców.

W Świnoujściu, podobnie jak w innych miastach Polski, daje się zaobserwować ujemny trend demograficzny, choć nie tak duży jak w innych regionach województwa i kraju. Różnica wynika przede wszystkim z faktu, że podobnie, jak w innych polskich miastach, rodzi się u nas mniej dzieci w porównaniu ze zgonami, choć bywały w ostatnich latach okresy gdzie ten stosunek był dodatni. Jak widać z zestawień, od 2013 , co roku rodzi się u nas większa liczba dzieci.

Dla przyciągnięcia inwestorów, którzy stwarzają takie miejsca, obowiązuje uchwała zwalniająca z podatku od nieruchomości przez pięć pierwszych latach. To m.in. dzięki temu w mieście powstały i powstają duże zakłady pracy, jak HKScan, AKS, Poltram Yard, ale również nowe ośrodki wypoczynkowe np. Interferie Medical Spa, hotel Hampton by Hilton, Baltic Park Molo, Galeria Corso, gdzie również nasi mieszkańcy znajdują zatrudnienie. Realizowanych jest przez świnoujskie Centrum Aktywizacji Zawodowej wiele programów mających na celu stworzenie nowych miejsc pracy. Ich powstawanie sprawia , że Świnoujście od lat ma najniższe w zachodniopomorskim regionie i jedno z najniższych w kraju bezrobocie, a nowo powstające sklepy, czy hotele mają problem z naborem kandydatów do pracy - informuje Robert Karelus

źródło: www.iswinoujscie.pl