Takie głosy tez powinny pojawiac się w mediach, a nie tylko same negatywy czytamy!

Dziękowałam na Oddziale co do szczegółu, a przy raku zaawansowanym nie da sie leczyć można tylko umierać w dogodnych warunkach takie jak stworzył właśnie szpital panie pielęgniarki i lekarze i bez bólu. Nikomu sie źle nie życzy nawet najgorszemu wrogowi.Proponuje dla porównania szpital na Stzrałkowskiej, gdzie pacjent zadany na siebie czy zje czy nie nie ma znaczenia itp.

Gość • Wtorek [26.01.2016, 21:18:18] • [IP: 93.94.186.**] Zmień pracę, jeżeli ci się mycie dup nie podoba, i nie wylewaj tu fekaliów swojego" intelektu".

Nie wszystkie pielęgniarki są bezduszne ale jak wszędzie to zależy od serca i współczucia

Artykuł dziękczynny to jest ocieplanie swojego wizerunku przez osoby, którym podlega szpital.Były by bardziej adekwatne podziękowania bezpośrednio na oddziale i osobom związanych z opieką nad chorą.A tak znów wylazła Korea Północna.Smutne.

bzdura-rodzina dziękuje za zgon pacjentki komunistycznego szpitala w którym obsługa to pany a reszta to menele

Kochani mieszkańcy Świnoujścia. To, że rodzina zmarłej Pani Józefy pisze pozytywnie o pracującym w szpitalu personelu już wam przeszkadza.Anonimowo wylewacie mnóstwo jadu ale podpisać nikt się nie chce.Jeżeli ktokolwiek z was czy waszej rodziny został w szpitalu źle potraktowany, to dlaczego nie piszecie skarg i nie idziecie z tym do prezesa? Bo najczęściej są to wsze wydumane pretensje. Najczęściej komentarze, zwłaszcza te pełne jadu są od ludzi, którzy szpital widzieli tylko z zewnątrz. Kilkakrotnie byłam pacjentką na ginekologii, potem rodziłam i złego słowa nie mogę powiedzieć o pracujących tam położnych. Wcześniej też się bałam, gdyż czytałam wszystkie te okropne komentarze. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Rozmawiałam z leżącymi ze mną kobietami, wszystkie potwierdzały to o czym teraz piszę.Opieka na tych oddziałach jest wspaniała, panie życzliwe i pomocne, chociaż mają naprawdę mnóstwo pracy. I nie zapominajmy o tym, że pacjentów jest wielu a pielęgniarka jedna albo dwie, wszędzie być nie może.

Nie wiedziałam że w Świnoujściu są DWA szpitale. Ja zawsze trafiam do tego drugiego, gdzie pacjenci przeszkadzają personelowi w pracy. Może kiedyś trafię do tego szpitala co pani Ewa. Do szpitala idzie się leczyć a nie po dobre słowo, w tym przypadku dobre słowo nie wystarczyło -- trzeba było leczyć. A praca w szpitalu jest ciężka.

Autorka boi się ze sama tam niedługo trafi i woli podlizać się bo wie jak tam jest

BZDURY TOTALNE!NIE WIERZE W TAK NAGŁĄ ZMIANĘ!TYM BARDZIEJ ŻEPERSONEL SIE NIE ZMIENIŁ😏

Już kilka razy zdarzyło mi się przeczytać w komentarzach przy artykułach na temat szpitala komentarz o treści "niech rodziny same myją d* chorym". Taki emocjonalnie naznaczony komentarz pewnie piszą jakieś panie pielęgniarki. Pacjent, który jest chory i słaby sam sobie nie poradzi i niestety musi liczyć na Waszą pomoc. Prawda jest taka, że raczej nikomu nie sprawia przyjemności choroba, szczególnie tak dotkliwa, że musi być zależny i potrzebuje pomocy, bo sam nie może się obsłużyć. Oczekujecie współczucia i ubolewania nad Waszym losem i niskimi poborami, ale jak Wam współczuć, jeśli Wy szacunku do chorych i ich rodzin nie macie. Smutne to Wasze podejście do pacjenta, skoro postrzegacie go tylko w kategorii "mycia dupy". A tak poza tym, to jest wiele miejsc, gdzie pracownicy zarabiają mniej niż pielęgniarki i nie okazują ostentacyjnie swojego niezadowolenia.

Och !! Szok !! Dosłownie, pielęgniarki wykonywały własną pracę. Napiszcie do agencji światowych, niech wam zazdroszczą, w szpitalu w Świnoujściu pielęgniarki dobrym słowem wspierają chorego.

Aż się wieżyc nie chce ze ktoś pozytywnie pisze o swinoujskim szpitalu. Może coś się zmienia.

Nie dam złego słowa powiedzieć na oddział wewnętrzny wystarczy tam pobyć 24h i zobaczyć tą ciężką pracę pielęgniarek. Umieranie w bółu to coś najgorszego co może spotkać człowieka. Jedyna pomoc to właśnie tu uśmierzać go i dać odejść w spokoju Rodzina może być przy takiej osobie do oporu nikt nie robi problemu.. Nie ma w Świnoujściu hospicjum, więc 24godzinna opieka jest właśnie tu. Dziękuje z całego serca za życzliwość i troskę. z której można było skorzystać i proszę również o takie szanse dla innych, którzy chcą być blisko osób które od nas odchodzą. To są niezapomniane chwile, które towarzyszą nam do końca zycia.

Ojej to byla przesympatyczna kobieta...jak przykro..

BARDZO DOBRZE NIECH ZAMKNA SZPITAL I TAK JUZ PIELEGNIAREK BRAKUJE. WKOŃCU RODZINY ZACZNĄ SIE OPIEKOWAC SWOIMI CHORYMI, a nie czekają za przyjdzie pielęgniarka i dupę umyje ich choremu, zrobi najgorszą robotę i slowa wdzieczności nie uslyszy. Wtedy może nasza społeczność doceni ciężką odpowiedzialną prace pielegniarki, jak zaczniecie ich szukać prywatnie, to wtedy nareszcie zarobią

Jak można wypowiadać się pozytywnie o świnoujskiej umieralni?? Ja widziałam ich szacunek do osoby mojej mamy... Lekarza traktują tam prace jak gorsze zlo... Pielęgniarki latają po wszystkich piętrach bo jest ich za mało... Żal tylko ze moja mama do nich trafila.. I niestety nie ma juz jej wśród nas.. Podziękować mogę za to tylko calemu oddzialowi chirurgii...

Opieka która dzieci z ranami do szycia wysyła do Szczecina.Dziekujemy. Nikt nie wątpi w tym szpitalu są także normalni uczciwi i uczuciowi lekarze i personel ale fakt jest taki że placówka jest tragiczna.Miasta powiatowe w Polsce posiadają nawet chemioterapie a tu nie ma komu rany zaszyć.

można podziękowac bez szumu i artykułu w internecie.

ten artykuł to ekshibicjonizm emocjonalny

Osobiście też kieruję serdeczne wyrazy wdzięczności do pielęgniarek i lekarzy tego szpitala nad chorą umierająca mamą. Poświęcenie l i ich oddanie.

Moja mama ciężko chorowała i widziałam na własne oczy" opiekę " w szpitalu. Strach tam leżeć i leczyć się.

Wyrazy współczucia dla rodziny

Koperty upominiki kwiaty drobiazgi i jest opieka :)

opieka ? najpierw mnie pielęgniarka obijechała, lekarza prowadzącego nigdy nie ma.. i do tej pory nie wiem na co zmarł mój tato, przykre