Nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważny – także dla kotów – jest dach nad głową. Do tej pory koty wolno żyjące w naszym mieście nie miały szczęścia do własnych budek. Te, które stawiali społeczni opiekunowie tych zwierząt, przeważnie niszczone były przez wandali.
- Na własny koszt zrobiłam i ustawiłam budki w lesie przy ulicy Bałtyckiej – opowiada jedna ze społecznych opiekunek kotów. – Przetrwały dwa tygodnie. Potem zniszczyli je wandale. Koty przyzwyczaiły się już do tego miejsca. Jak mogłam zabezpieczyłam to, co zostało z tych budek. Nie wygląda to ładnie, ale przynajmniej koty mają schronienie.
- Miasto kupi nowe, jednakowe budki, które ustawimy w różnych częściach miasta. Będą ocieplone i oznakowane – mówi Beata Tułodziecka – Terenda. – Mamy nadzieję, że z pomocą mieszkańców, uda nam się uchronić je przed wandalami. Chodzi o to, żebyśmy nie byli obojętni. Wystarczy, abyśmy przechodząc zwracali uwagę, czy ktoś niepożądany nie kręci się koło takiej budki, nie zachowuje się podejrzanie.
Pierwszych kilkanaście budek stanie w już lutym.
- Zdajemy sobie sprawę, że potrzeby są większe – mówi Barbara Michalska, zastępca prezydenta miasta. – Na szczęście w naszym mieście nie brak ludzi, którym leży na sercu dobro zwierząt. Wierzymy, że znajdą się wśród nich i tacy, którzy chętnie sfinansują dodatkowe budki.
Koszt nie jest duży. Domek dla czterech kotów (taki jak na zdjęciu) to wydatek 550 złotych. Zainteresowanych prosimy do końca stycznia o kontakt z Wydziałem Ochrony Środowiska i Leśnictwa Urzędu Miasta, telefonicznie pod numerem 91 321 79 26 lub mailowo: wos@um.swinoujscie.pl . Miasto ze swojej strony zapewnia pomoc w kupnie i transport budek.
Do akcji włączyło się już wielu opiekunów społecznych kotów oraz świnoujskie szkoły. Wskazują miejsca, gdzie najlepiej zamontować kocie domki. Zadeklarowali też, że będą się nimi opiekować.
- Jednocześnie apelujemy do miejscowych firm i instytucji, które również mogłyby postawić takie domki na swoim terenie i dbać o nie – dodaje Barbara Michalska, zastępca prezydenta miasta. – Zgłaszajcie się do naszego wydziału ochrony środowiska i leśnictwa.
Lista miejsc, gdzie powinny stanąć domki jest otwarta. Jeżeli ktoś z mieszkańców mógłby wskazać dobrą lokalizację dla kolejnych budek, prosimy również o kontakt z Wydziałem Ochrony Środowiska i Leśnictwa Urzędu Miasta (naczelnik Beata Tułodziecka – Terenda).
Oprócz kupna budek, w ramach pomocy bezdomnym kotom, miasto podpisało na kolejny już rok umowy z gabinetami weterynaryjnymi na udzielania pomocy tych zwierzętom w przypadku chorób i zdarzeń drogowych oraz na sterylizację i kastrację.
- Usługi te wykonywane są bezpłatnie – podkreśla Beata Tułodziecka – Terenda.
Oprócz tego opiekunowie kotów regularnie otrzymują darmową karmę dla swoich podopiecznych.
BIK UM Świnoujście
Podpis pod zdjęcie: Dzięki sponsorom takich domków dla kotów będzie w naszym mieście więc
Gość • Piątek [22.01.2016, 16:29:46] • [IP: 80.245.189.***]...takich jak Ty powinno sie tepic i w pakiecie obszczac ten Twój wypasiony ogródek..
Domki dla kotów powinny być ustawione pod blokami gdzie mieszkają ludzie którzy je karmią.
"Miasto ze swojej strony zapewnia pomoc w kupnie i transport budek." Nie wierzę...Wy ludzie dajcie kasę, ja kupię i zrobię medialny szum wokół własnej osoby i pani Terendy waszym kosztem. Co za hipokryzja...A może miasto ze swojej strony zapewni np.kwotę 10-20 tys. na zakup tych budek? Wywalacie tyle kasy na niepotrzebne rzeczy, ze może tym razem coś innego?My mieszkańcy i wolontariusze zapewnimy zakupi i rozmieszczenie tych budek, gdzie potrzeba. Proszę się nie wysilać;) Jeszcze proponuję zakup podobnych budek dla psów. Dlaczego tylko koty, a bezdomne psiaki to co?im nie zimno?A poza tym, chyba ostatnio była jakaś akcja budowy bud dla kotów od pracowników i wolontariuszy ze schroniska. Czyżby konkurencja?;) Miasto szybko musi zasygnalizować i zatrzeć poprzednią akcję, bo to nie oni pierwsi, tylko zwyczajni ludzie, nie na stołkach wpadli na ten pomysł, znaleźli sponsorów i już coś takiego zrobili? Jakie to wszystko jest płytkie...A niby z dobrego serca i z miłości do zwierzą;) Ale inicjatywa ok, żeby nie było
wszystko jest ok!tylko przy karmieniu koło budek robi się tyfilis! zlatują się mewy i robi się super tyfilis!!
jaka dobra wiadomość
TY GNIDO, JAK WIDAC ZA MALO CHLEBA ZJADLES BY COKOLWIEK ROZUMIEC I NIC NIE WIESZ, WIEC OTRZYJ PIANE Z PYSKA, ODLOZ SMARTFONA, I PRZYTUL SIE DO MAMUSI GIMBUSIE, ZA PARE LAT ZRZUMIESZ, CO ZNACZY GLOD, MROZ I RAK DACHU NAD GLOWA, BO NAWET NA TO NIE BEDZIESZ UMIAL ZAPRACOWAC, JAK MAMUSIA ODEJDZIE.NIE PRZESZKADZAJ TY CO POMAGAJA I SA WRAZLIWI NA KRZYWDE ZWIERZAT, KTORE I TAK SA POSZKODOWANE PRZEZ TAKIE POTWORY JAK TY...PO CO TU WCHODZISZ I ZANIECZYSZCASZZDROWA ATMOSFERE, DO ROBOTY SIE WEZ A NIE PLESC GLUUPOTY I KOZACZYC ZZA KLAWIATURY
Fajne te domki, lepsze niż poprzednie :) Myślę sobie, ze można by zamontować może kamery... Każdy chętny mógłby obserwować w internecie jako ciekawostkę jak się zachowują, co robią i byłyby bardziej bezpieczne. Coś jak na podobieństwo kamer na promenadzie i plaży i promach. Co Wy na to?
Wygląda ładnie tylko czy te wypasione koty będą chciały tam mieszkać??
dla kota. alee wy pojeba... i jestescie.dla psa rozumiem
Brawo! Wzór godny do naśladowania w całej Polsce! Koty to bardzo mądre i przyjazne zwierzaki, dzięki nim nie ma myszy i szczurów. Pozdrawiam miłośników kotów ze Świnoujścia!
Na Warszowie też potrzebne takie domki przy Modrzejewskiej koło lasku.
fajnie...rozmnoza sie i komu mam wystawic rachunek za obszczny przez koty ogrod??nie mam czasu tych kotow tepic.
Żałosne jest żebranie tej viceburmistrzyni o sfinansowanie np. 20 dodatkowych budek dla kotów, czyli o 10 000, 0 zł. Jak na budkę dla ratowników stać było vviceburmistrzynię wydać 1 100 000, 0 zł (tyle co na dwa domy mieszkalne !!) , na fontannę na ulicy Słowackiego ponad 450 000, 00 zł i na inne bardzo drogo realizowane drobne inwestycje, a 10 000, 00 zł na 20 budek dla kotów nie ma, bo to tylko zwykłe koty ! Pojawia się pytanie, czy nie jest przemęczona, skoro rozum tak zawodzi, że w sieci dochodzi do takiej kompromitacji. Nawet jak ktoś może, to nie powinien finansować, gdyż dowiódłby, że też coś w tym przypadku z nim nie w porządku. Swoją drogą gratulacje wykonawcom za tak ładny produkt, po tak niewygórowanej cenie.
Złota budka
dobry pomysł, tylko należałoby mieć kontrolę nad rozmnażaniem.
Kolorek magistrackich budek dla kotów to ten ulubiony przez panią Basię... Taksówki, promy i autobusy też można byłoby tak... W ramach planu estetyzacji miasta oczywiście, a co my gorsi od jakich Szwedów czy Duńczyków jesteśmy?... A co z menelami? Nie różnią się wiele od kotów, tyle że koty nie kradną rowerów... Jest okazja, nie dać menelom gorącej zupy, najwyżej we wigilię żeby nasza pobożność była widoczna, niech sobie siedzą w namiotach z folii i kiedy z powodu mrozu ich (meneli) liczebność się zmniejszy to i łżecznik będzie miał co ogłosić światu...