Dlaczego nikt nie pisze do ochrony środowiska o dymie z Portu Świnoujście, gdzie hałda węgla, wielkości około 500 metrów kwadratowych plonie już od pół roku? –pyta nasz Czytelnik. - Ciekawe czy to Warszowowi nie przeszkadza, a wiem, że okna czasami nie mogą otworzyć.
O odpowiedź poprosiliśmy urząd miasta.
- W tym przypadku organami ochrony środowiska właściwymi do kontroli i sprawowania nadzoru są Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego oraz Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska- informuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Wydział Ochrony Środowiska i Leśnictwa Urzędu Miasta Świnoujście nie ma uprawnień do przeprowadzania kontroli na terenie OT Port Świnoujście.
Rzecznik dodaje, że do świnoujskiego urzędu miasta nie wpłynęła żadna oficjalna skarga w sprawie samozapłonu na terenie OT Port Świnoujście.
- Gdyby wpłynęła, to zgodnie z właściwościami, zostałaby przekazana do marszałka województwa bądź WIOŚ – zapewnia Robert Karelus.
Czekamy, co w tej sprawie ma do powiedzenia Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego oraz Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska.
Panie Rzeczniku-my mieszkańcy Warszowa dziękujemy bardzo za oficjalne skierowanie skargi do Marszałka Woj.Zachodniopomorskiego.
a ile port juz istnieje komu przeszkadza a komu przeszkadzalo
Nie, nie przeszkadza bo to i tak nic nie da :)
Pan rzecznik już skierował sprawe zapylenia z Bungee do Szczecina, serdecznie dziekujemy, gdyby nie to że pracownik wydziału ochrony środowiska był nowy i chyba nie zbytnio wtajemniczony to do dzis bysmy mysleli, ze sprawa trafiła do szczecina. Mimo wszystko jednak, nie przeprowadzono żadnej kontroli ze Szczecina ni nic mimo, że o problemie widzą ot co
Jak ten port rozlicza się z dostawcami, skoro węgiel spalą na placu ?
19:32:42 - Ty gości, co Ty taki otumaniony jesteś? Umiesz czytać? Przeczytaj, co jest napisane pod zdjęciem." Archiwum"!!
Warszów, wcześniej za Niemców Ostswine, zawsze był dzielnicą przemysłową. Tak jest i obecnie. W Świnoujściu generalnie dują wiatry północne, a głównie północno-zachodnie. Całe badziewie z portu wdmuchiwane jest w ulicę Modrzejewskiej i okoliczne. Nic nie zmieni się w temacie. Warszów nigdy nie będzie kurortem. Czytelniku, aby uspokoić nerwy, ciśnij do „Biedronki”.
Jak prezydent jest w radzie nadzorczej to może się polić
Ty gosciu ale te zdjecie to jest przestarzale!Tej lokomotywy co stoi za wagonami to juz jej tam dawno nie ma!!