Kociak jakiś czas temu trafił do schroniska. Jego losem przejęła się mieszkanka Warszowa, która chce, aby zwierzę trafiło w dobre ręce.
- Kotek przed oddaniem do adopcji będzie miał wyleczone oczko i będzie wysterylizowany. Jest to kot wolnożyjący, jednak szkoda byłoby go tak po prostu wypuścić. Lepiej jak ktoś odpowiedzialny by się nim zaopiekował- mówi opiekunka kotka.
Jeżeli chcesz przygarnąć zwierzaka dzwoń pod numer telefonu 506 224 358.
Śliczna kicia oby była szczesliwa
Osobiście bardzo chciałabym podziękować Pani która zdecydowała się na przygarnięcie. Mam nadzieję, że zarówno kotka jak i Pani będą zdrowe i szczęśliwe :) Oby więcej takich ludzi :)
ŚWIETNIE!!Jak bardzo miło czyta się komentarze gdzie ludzie decydują się na adopcję tych biednych zwierzątek:)))) uwielbiam to czytać:))))))))))))
Super!! :)
Zgłosiła się pani, która adoptuje Manię po zakończeniu leczenia i sterylizacji.
pewno, że szkoda (zgadzam się absolutnie) wywalić koteczkę na dwór (mróz)...wspaniale byłoby żeby znalazł się ktoś kto zaadoptuje Manię a zobaczy ile szczęścia może dać taka kiciusia:))
kotki wolnożyjące nie zawsze to kotki dzikie, czesto oswojone z ludźmi
Niebezpiecznie w Ś-ciu dla kota z debilami zafiksowanymi na punkcie eliminacji tych zwierząt.
Szkoda ze mieszkam w Norwegi. Sliczna kocia. Miau miau
Wątpię, żeby w tym mieście udało się znaleźć kogoś odpowiedzialnego. Wokoło debilizm i/lub buractwo. A ja już mam trzy koty.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ludzie, to rak tej Ziemi.