- We wtorek około godziny 19.30 przechodzień powiadomił nas o samochodzie osobowym marki Opel, który po wyjechaniu z ulicy Daszyńskiego w ulicę Grunwaldzką uderzył w znak drogowy, po czym odjechał. Interweniowali dzielnicowi, którzy na miejscu zdarzenia znaleźli tablicę rejestracyjną, co w dużym stopniu ułatwiło dotarcie do miejsca postoju pojazdu. Na podwórku przed budynkiem stał zaparkowany opel, nie posiadający jednej z tablic. W mieszkaniu zastaliśmy mężczyznę, który po przebadaniu miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. W środę 61-letniemu mieszkańcowi Świnoujścia przedstawiono zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, zostało mu także zatrzymane prawo jazdy - informuje Beata Olszewska.
Ej!, a Wy macie te alkomaty wyskalowane i z homologacją, czy szukacie frajerów, tropem straży miejskiej?! Byście się zajęli debilami, którzy soje frustracje wystawiają w postaci plastikowych znaków na środku ulicy.
Ale mogli by już panowie policjanci stanąć na wysepce wyłączonej z ruchy by nie utrudniać ruchu drogowego.
Debile na forum- tego badziewia nigdy nie braknie
K... musiał tam stać, albo inaczej po kiego go tam postawili!
Taki stary i jeszcze pijak-kierowca.
Komunista w dodatku i impotent
Stary trep albo moher
Ta Młodzież za szybko jeździ samochodami a Dzień taki Krótki
I to bylo oczywiste bez powodu by nie uciekal a jakis pajacyk mnie obsmarowal we wczesniejszym poscie. .. Szkoda ze to nie byl internetowy kozaczek tylko slupek
Napił się z rozpaczy, że zniszczył taki piękny znak
Zimno bylo to musial sie rozgrzac