Od ponad tygodnia Bolek jest osowiały. Pracownicy karsiborskiej przeprawy promowej zaczęli się martwić o swojego ulubieńca. Zabrali psa do weterynarza, który przyznał, że piesek młody już nie jest. Przepisał mu witaminy, a na stawy - leki.
fot. Sławomir Ryfczyński
Początkowo pracownicy przeprawy karsiborskiej myśleli, że Bolek się rozchorował. Wybrali się z nim nawet do weterynarza. Wygląda na to, że piesek też tęskni za… kotką.
Od ponad tygodnia Bolek jest osowiały. Pracownicy karsiborskiej przeprawy promowej zaczęli się martwić o swojego ulubieńca. Zabrali psa do weterynarza, który przyznał, że piesek młody już nie jest. Przepisał mu witaminy, a na stawy - leki.
fot. Sławomir Ryfczyński
Pan Piotr, który cumuje promy i opiekuje się psiakiem, widzi jednak, że to nie tylko o stawy może chodzić.
- Wygląda na to, że to przez kotkę - mówi naszemu reporterowi.- Jesienią pojawiła się u nas i z Bolkiem się zaprzyjaźniła. Sypiali nawet w jednej budzie, widziałem to nie raz. A teraz gdzieś od tygodnia przepadła. Była prawdopodobnie ciężarna, więc może gdzieś się schowała, by urodzić.
fot. Sławomir Ryfczyński
Miejmy nadzieję, że szybko wróci na przeprawę i do Bolka. Jeśli razem z kociakami, piesek nie będzie narzekał na brak towarzystwa.
Na razie musi mu wystarczyć towarzystwo ludzi i lekarstwa.
Wcześniejszy artykuł z Niedzieli [12.10.2014, 14:19:09] • Świnoujście
Historia o psie, który pływa promem...
www.iswinoujscie.pl/artykuly/33920/
źródło: www.iswinoujscie.pl
Rozumiem, że w przypadku gdyby kundlowi odbiło i zaatakował jakiegoś pasażera promu to odszkodowanie wypłaci Żegluga Świnoujska?
psu jest zimno, buda bardzo licha, nieocieplona. Troche wstyd.
LUDZIE W SWINOUJSCIU ZAWSZE BYLI CHORZY NIE MACIE CO ROBIC TYLKO SZUKACIE DZIURY W CALYM ZACZNIJCIE PATRZEC NA SIEBIE
Problem w tym że są ludzie którzy boją się różnych zwierząt np. pająków węży trzmieli itd są tez tacy którzy boja się psów i bylem świadkiem w wakacje jak turystka nie mogła wyjść z auta i podziwiać piękną panoramę Karsiborza bo stał duży pies bez jakiejkolwiek kontroli. Turystka została w aucie a jej mąż poszedł sam podziwiać widoki.
Wczoraj byłem po południu na rybach koło promów był czarny kicia dostał dwie rybki dał się pogłaskać.
Życzę Bolkowi, żeby jak najszybciej kotka ze swoimi kociakami wróciła do stęsknionego za nią psa :) :) :) Wierzę, że ta historia jest jak najbardziej prawdziwa i życzę szczęśliwego jej zakończenia. Panom z Żeglugi dziękuję za dotychczasową opiekę nad zwierzętami, ale proszę pamiętać, że jest zima i może trzeba bardziej dogrzać te stworzonka ?? Pozdrawiam serdecznie i raz jeszcze dziękuję za troskę.
WIELKIE PODZIEKOWANIA DLA PANOW PRACUJACYCH NA PROMACH. W TYM NIEPRZYJAZNYM DLA ZWIERZAT MIESCIE DALISCIE PSU AZYL I SERCE, OBY ZYCIE WYNAGRODZILO WAS TYM, CO NAJLEPSZE MIESZKANKA SWINOUJSCIA
Są jednak dobrzy ludzie.Chwała Im za to.
Smutne ma oczy...bardzo smutne :(Tak, puszka by się przydała, na pewno ludzie z dobrym sercem wrzucą pieniążek.Na karmę, leki i wizyty u weterynarza.Fajnie, że są jeszcze wrażliwi ludzie...:)
Może ktoś ppodarunek budę dla psa, ma zbędna to tam dostarczyć bo widać że warunki ma byle jakie
Kundelek tu jesteś a od Bolka Trzy kroki w bok jak.masz psa Debila to musisz kaganiec i smycz a ten pies ma etat stróża towarzyszą i jeszcze parę innych więc niewiem o co ci Chodzi Kundlu
Dziwne. Czy schronisko nie ma obowiązku odławiania bezpańskich kundli? Być może psy koczujące przy przeprawach promowych są normalnym zjawiskiem na Ukrainie lub Białorusi ale my tu podobno jesteśmy europejczykami
Tylko czekam aż zachecony tym newsem uczuciowy debil złapie jakiegoś biednego kota i wpakuje go kundlowi do budy
Ja jestem za puszką dla Bolka przed przeprawą na witaminki i paróweczki:) obijcie mu też tą budę styropianem i dajcie jeden koc wiecej, zimno tam ma. . a i co za zdjęcie przez otwarty dach, właśnie wypuściliście ciepło co Boluś sobie nachuchał :)
Bolek uczestniczy w życiu panów tam pracujących od bardzo dawna, to poczciwa dobra psina, szacun, że panowie się nim troskliwie opiekują :)
Wielki szacun dla ludzi którzy zaopiekowali się Bolkiem.
niech pracownicy przeprawy karsiborskiej spróbują znaleźć kotkę i kocięta żeby w tym mrozie nie zamarzły !!
Chciałam napisać coś miłego dla panów tam pracujących i dla Bolka ale WPISz 16.08 zawiera wszystko co dobre dla psa dla tych wspaniałych pracowników i od serca. Dziękuję
Fajnie, że zdarzają się takie wielkie przyjaźnie miedzy kotami i psami..przykro tylko, że została przerwana, widać, że piesek cierpi i brak mu jest ulubionej kotki, , , super będzie jak wróci może z kociętami, oby się tylko wtedy ktoś również nimi zajął:))))
Do schroniska z kundlem, jest to bezpański pies. Czemu jedni mogą trzymać psy bez smyczy, kagańca a inni dostaną mandat. Równi i równiejsi :<
podobno dzik śpi w budzie Bolka i nie chce z wyjść
a moze Bolec jest ojcem tych kotkow, nooo kto tam Bolca wieee, niepozorny aleee...
Widać, że dobrych ludzi nie brakuje. Ogromny szacunek do osób opiekujących sie pieskiem. A chamskie komentarze -do likwidacji, uważaj i tobie na starość nogi mogą siąśc-to co też cie uśpią?
trzeba kotków poszukać, żeby nie zamarzły
Szacun dla Panów promiarzy za to, że tak troskliwie zajmują się psiakiem.Bolek nie jest już najmłodszy, ale pomóc mu trzeba dożyć w zdrowiu sędziwego wieku.Zaproponujcie może zbiórkę pieniędzy, też chętnie się dołożę.Może jakaś puszka przy promie, może opłacenie wizyty u weterynarza...Dajcie znać w jaki sposób można pomóc psiakowi.A głupich komentarzy nam tu nie potrzeba!Potrzeba konkretnych działań.Pozdrawiam Panów z promów Karsibór za serce i opiekę nad Bolkiem.