W żadnym innym kraju UE sytuacja w której operator wyłącza prąd kiedy i jak chce jest nie do pomyślenia. W Karsiborze nie ma prądu czasami kilka razy w miesiącu. Jeśli non stop są awarie to obowiązkiem operatora jest zapewnić taki stan instalacji, aby takie sytuacje miejsca nie miały. Pompa w moim kominku również przestaje działać przy braku zasilania, przez 2 h, zasila ją UPS, potem zaczynam marznąć. A co z ludźmi, którzy posiadają akwaria? Dlaczego, płacąc regularnie ogromne rachunki za prąd mam dopłacać z własnej kieszeni za dodatkowe zabezpieczenia?

Teraz wszyscy co mają piece niech się zgłoszą do operatora sieci że" " ja mam piec i macie mnie poinformować osobiście a najlepiej nie róbcie nic bo po co na Karsiborze prąd''

wszystkie urządzenia stałopalne muszą pracować w układzie otwartym - jakie zawort bezpieczenstwa jedynym rizsadnym zabezpieczeniem jest naczynie przelewowe

Pan Janusz wszystko wie i wszystko potrafi...złota rączka...polecam nadal pana uslugi...haha...

Do tych wszystkich głupków co piszą o jakiś UPS i nie montowaniu pieca w obiegu zamkniętym. Piec na paliwo stałe montujemy : 1 albo wyłącznie w obiegu otwartym 2 albo w obiegu zamkniętym ale musi w nim być automatyczny system szybkiego schładzania czy odbioru nadmiary temperatury. I ten system nie może być sterowany elektrycznie. Mówią o tym stosowne przepisy.

To jest nauczka dla tzw.fachowców samouków i cud, że nikomu nic się nie stało.Swoją drogą kiedy wreszcie kierownik Zakładu Energetycznego uruchomi mechanizm myślenia, że jest tylko dlatego na stanowisku, że ma gdzie tą energię sprzedawać. Proszę poczytać regulamin dostaw energii dla odbiorców gdyż zbyt często są wyłączenia w tej dzielnicy.

Dobrze, że się nikomu nic nie stało. Same mądrale się tu wypowiadają.Chyba wy jesteście tacy idealni, że wam nic nigdy się nie spierniczyło.Głowa do góry Panie Januszu.

Mam kominek z płaszczem wodnym i z zaworem bezpieczenstwa i zaworem termostatycznym.Dbam aby temperatura nie przekroczyła 95 stopni gdyż wtedy otworzy się automatycznie zawor z zimną wodą i ostudzi kocioł.Taki zimny prysznic jest szkodliwy dla kotła ale zabezpiecza przed przegrzaniem.

Kolejna rzecz - co za różnica czy wyłączyli prąd. A jakby była awaria bo ktos np ukradł kabel albo zawalił sie słup, to czyja wtedy byłaby wina ze wybuchł piec? O ile wiem to sa upsy specjalnie do podtrzymania pracy CO

a ja miałem zawór 3 bar-owy i itak mi piec wysadziło !! Oczywiście że przekręcałem go co jakiś czas żeby się nie zastał

Zaraz sie okaże, ze to właściciel pieca bedzie miał gorąco jak sie ktos doszuka braku zaworu bezpieczeństwa. A wtedy sie okaże ze to jemu postawia zarzuty sprowadzenia zagrożenia dla zdrowia i życia.

Do więzienia z gościem !

a co ma piernik do wiatraka? jak sie nie mysli to i piec wybucha. nie sadze, aby brak pradu mial jakikolwiek zwiazek z wybuchem pieca, bo ze niby co sie stalo? piec po ciemku nie widzi? czy moze motopompa niezadzialala? takie sytuacje kazdy powinien przewidywac i dobrac odpowiednie urzadzenia wspolpracujace ze soba a nie instalowac wszystko z innej parafii - niech sie czytelnik naprawde cieszy, ze nikomu nic sie nie stalo - ludzkie zycie nie ma ceny

TERAZ JUŻ WSZYSCY WIEDZĄ, ŻE PIEC I INSTALACJA GRZEWCZA BEZ ZAWORÓW BEZPIECZEŃSTWA, TO TAK JAK AUTO BEZ HAMULCÓW.

Piec powinien powinien posiadać odpowiednie zabezpieczenia przed przegrzaniem i brakiem wyobraźni właściciela. Przecież w przypadku awarii pompy piec mół też eksplodować, a nawet pozabijać przebywających w pobliżu mieszkańców.

nie znam sie na piecach, ale faktem jest, że np. na Piastowskiej w wieżowcu prąd wyłączany jest dosyć często (bywało nawet kilka razy w miesiącu!), bez jakichkolwiek uprzedzeń, najczęściej w nocy, ale w dzień również się zdarza; nie wiem, na jak długo, bo w nocy wszyscy śpią, a w dzień są w pracy, tylko zegarek elektroniczny miga i trzeba go od nowa nastawiać, stąd wiadomo, że prądu nie było... nie wiem jakie sa przepisy, ale chyba powinno się informować mieszkańców o wyłączaniu prądu, nawet na krótko? no chyba tak często to awarii nie ma...?? ani razu nas dostawca prądu nie uprzedził o wyłączeniu prądu, a było już ich sporo... można tak w ogóle?... i chyba przez to lodówka zaczęła mi nawalać (programator), no bo nowy sprzęt, elektroniczny, więc przez to włacznie i wyłączanie prądu mógł się zepsuć... a instalację elektryczną mamy nowiutką, zabezpieczenia też, remont był kilka lat temu... nie wiem... wydaje mi się, że te wyłączenia nie powinny być takie częste...

I tyle w temacie. Goście prawdę napisali, bomba z opóźnionym zapłonem na własne życzenie.

Po co ci straz pozarna nalej wiadro woduy

Do tych wszystkich głupków co piszą o jakiś UPS i nie montowaniu pieca w obiegu zamkniętym. Piec na paliwo stałe montujemy : 1 albo wyłącznie w obiegu otwartym 2 albo w obiegu zamkniętym ale musi w nim być automatyczny system szybkiego schładzania czy odbioru nadmiary temperatury. I ten system nie może być sterowany elektrycznie. Mówią o tym stosowne przepisy.

1 - piec co na paliwo stałe może pracować w obiegu zamkniętym bez naczynia przelewowego, tylko trzeba wiedzieć jak to zrobić i zamontować w obiegu nie elektryczny system awaryjnego schładzania. 2 - w Świnoujściu 90 % hydraulików prezentuje niski poziom wiedzy i coś im się tam wydaje że wiedzą montując ludziom bomby w domu. 3 - Wielu klientów zamiast zatrudnić specjalistę z odpowiednią wiedzą, to samemu wykonuje instalację lub modernizuje starą nie patrząc na technikę, o przepisach nie mówiąc. Bo oni lepiej wiedzą 4 - A poszkodowany Pan Janusz to jak widać taki typowy przykład nie douczonego mądrali. Panie Januszu Wstyd !! zamontował pan sobie gupie rozwiązanie to ma Pan nauczkę. I niech to będzie przestroga dla innych mądrali i gamoniów co nie powinni się zajmować techniką grzewczą.

Aco myslal ze wywola 3 wojnę Światową

Nie znajomość prawa i przepisów nikogo nie zwalnia od ich przestrzegania!

Dla tego pana nawet piec kaflowy będzie zagrożeniem!! Żadne zabezpieczenia nie pomogą. Pozdrawiam dom Kombatanta

Mam nadzieję że pan janusz zapewnił swoim kuracjuszom hotel zastępczy??

Normalnie u mnie na Posejdonie było słychać jak *!