iswinoujscie.pl • Sobota [09.01.2016, 13:30:19] • Świnoujście
Bal charytatywny WOŚP 2016 – zabawa na „siódemkę”!

fot. Kamil Zwierzchowski
Już po raz siódmy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała w Świnoujściu wspólnie z INTERFERIE Medical SPA. I, trzeba przyznać, że doświadczenia poprzednich lat pozwoliły na świetne zgranie tych dwóch instytucji. W efekcie, około 360 osób, które bawiły się w piątek na wielkim balu charytatywnym orkiestry przeżyły szaloną karnawałową noc, zabawę pełną niezwykłych atrakcji. A pokaźna kwota zasili puszkę świnoujskiego finału orkiestry. Jej wysokość poznamy już w niedzielę.
W piątek, 8 stycznia hol hotelu przy ulicy Uzdrowiskowej przeżywał prawdziwe oblężenie. W drodze do sali balowej uczestnicy wielkiego balu WOŚP otrzymywali kolorowe kotyliony. Wielu, jeszcze przed rozpoczęciem zabawy chciało obejrzeć przedmioty wystawione na licytacje, które oczekiwały na zainteresowanych w osobnym pomieszczeniu.
Zasilić skarbonkę WOŚP można było tej nocy nie tylko zresztą w trakcie licytacji. Korzystanie z drink baru także kosztowało nas tej nocy wrzut do kolorowej puszki.

fot. Kamil Zwierzchowski
Bal rozpoczynał się – tradycyjnie – od wielkiego Poloneza. Chodzony wypadł okazale i wyjątkowo sprawnie. Podobnie jak nad dziesiątkami innych elementów zabawy, także nad sprawnym rozpoczęciem balu czuwał znakomity szczeciński wodzirej Andrzej Ulhurski.

fot. Kamil Zwierzchowski
W zabawę taneczną wplecione zostały konkursy i kolejne licytacje
Zabawę taneczną co jakiś czas przerywało zaproszenie do licytacji złotych i srebrnych serduszek przygotowanych przez świnoujski sztab orkiestry. Pierwsze, któego cena wywoławcza wynosiła 620 złotych sprzedano za 2500 złotych!
Z czasem licytacje rozkręcały się. Złote serduszko (2 gramy 650) licytowane było już od 2 tysięcy złotych, a nabywca zapłacił za nie 4000!
Przez cały wieczór goście mogli oglądać i deklarować swoje propozycja na zakup przedmiotów ofiarowanych do licytacji przez firmy i osoby. Na stolikach znalazły się m.in. pakiety od Uzdrowiska Świnoujście, karnety do restauracji, wina własnego wyrobu i dziesiątki innych ciekawych rzeczy. Rozstrzygnięcie licytacji nastąpiło tuż po godzinie 2.00. Szefowa sztabu odczytała kolejno kartki z najwyższymi zadeklarowanymi kwotami i – o ile nie znalazł się nikt z lepszą propozycją- nabywca płacił za towar do puszki WOŚP i odbierał nagrodę.

fot. Kamil Zwierzchowski
Wielka sala balowa podzielona została tak by znalazło się miejsce na nieskrepowaną zabawę i stoliki do konsumpcji. O rozkosze podniebienia postarała się kuchnia hotelu z szefem kuchni Marcinem Palusikiem, który pozował nam do fotografii w swoim służbowym uniformie wraz z harcmistrz Iwoną Postulką.

fot. Kamil Zwierzchowski
Wydarzeniem kulinarnym balu był wjazd na salę stolika z płonącym dzikiem. Aromatyczna porcja dziczyzny ukazała się w świetle zimnych ogni.

fot. Kamil Zwierzchowski
Taneczna zabawa na parkiecie przerywana była co pewien czas, budzącym emocje konkursem bądź. W ten sposób licytacją. VII bal WOŚP doczekał także królewskiej pary. Koronację króla i królowej balu poprzedziła bloki taneczne. Największe uznanie uzyskali Kasia i Czarek, któzy od tej chwili aż do końca balu bawili się w królewskich koronach.
Pod młotek na balu poszły także smakowite torty przygotowane przez świnoujskich i wolińskich cukierników.
Zabawa kończyła się gdy na horyzoncie jaśniała już poranna zorza. Wszystkie puszki napełnione w czasie balu przeliczy w niedzielę bank sztabu WOŚP w Świnoujściu. Dopiero wówczas będziemy mogli podać wynik finansowy tej imprezy. Już dziś możemy jednak śmiało zaryzykować twierdzenie, że bal WOŚP to mocny punkt programu świnoujskiego sztabu.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Jakie wychowanie, takie komentarze.
dokładnie 100 za butelke i zobaczymy czy bedzie tak duzo, twarzy znanych tylko z tego ze na fb sieja lans hheheh
A ktory stolik mial byc stolikiem urzedu?
10zl za butelke Grandsa to jest wiocha na maksa!!
Krol balu niczego sobie ale" krolowa"nieurodziwa nie bylo ladniejszych?chyba ze miala inne przymioty moze figure? Jaki bal taka" krolowa"
Do tych frajerów. Ja proszę nie korzystać z moich podatków na te imprezy.
Mogą, nie mogą ale uwijali się jak w ukropie. Czwarty raz byłam na balu i może poziom kuchni nie wzrósł (chociaż pięknie to wyglądało) to obsługa rzetelna. Brawa dla organizatorów i całej obsługi interferie.
Dziwne za na każdym balu w interferiach nie działa klimatyzacja i zawsze tłumacza się awaria. Może by tak ktoś się tym zainteresował? PIP? Albo sanepid ? Czy pracownicy mogą pracować w takich warunkach ?
Dobrze piszecie.Jeszcze nigdy tak tanio nie były wylicytowane SERDUSZKA to wstyd za dwa czy cztery tyś.Biedota!! Zabrakło Robaczka tzn.Wieczorka i wszystko legło w gruzach.Byliśmy na balu i zgadzamy się z komentarzami. Robi się dno.Wszyscy bez kasy !!
a ten kucharz widzie ze pracował w calej europie i troszkę świata heheh skąd on sie wzioń
jak ta ruda pani to stomatolog to proszę o namiary chętnie się wybiorę
Oczywiście, że za flaszki powinno się płacić i to co najmniej 2-3x więcej niż w sklepie, bo to bal charytatywny. Kiedyś były żetony którymi się płaciło za alkohol i wszytko inne i to było dobre, bo była cena ustalona.
tam flaszka powinna kosztować min.100 bo to nie penelopa żeby na balu się nachlać ale każdy wie kto wrzucał po 10 zł to leszcze a ich żony wielki gwiazdy
A JABTOK CZY JAK MOWIA GRUSZKA Z PANIA GRUBA TO TAK PACHNIELI POTEM ZE MUSIELISMY SIE PRZESIASĆ W INNE MIEJSCE. OBLEŚNI
To Pina?;D
Pania na pierwszym zdjeciu chyba strasznie boli zab ?
Bal super, tylko jedna mała uwaga dla organizatorów, może wskazówka na następny bal: chodzi o alkohol. Bilety tanie, więc alkohol powinien być dodatkowo płatny. Wiele osób przyszło się najeść i napić za psie pieniądze a nie wspomóc orkiestrę, tylko bydlakami można nazwać facetów którzy za butelkę whiski wrzucali do puszki po 10 zł.
Kiedyś był to Bal Charytatywny, dzisiaj jest to już bardziej wiejska potańcówka w remizie. O dobroczynności niewiele tam słychać, wpływy z licytacji i zbiórki nikłe, nadrabia się ilością uczestników, ale kosztem gwałtownego spadku jakości. Pani Iwono, czas chyba przemyśleć i zmienić charakter tej imprezy, bo za rok - dwa upadnie ona całkowicie i pewnie skończy się to jakimś skandalem.
jeżeli ktoś krytykuje to jest od razu przeciwnikiem orkiestry, właśnie nie ORKIESTRA JEST SUPER i pani IWONA też, tylko ten bal idzie w złym kierunku [zrobiła się z tego prostacka impreza, no widać po zdjęciach]ludzie idą tam popić i pobalować a charytatywność gdzieś znikneła
Gość • Niedziela [10.01.2016, 00:36:44] • [IP: 92.42.117.**] Właśnie...ja i mi znajomi, też zauważyliśmy, że nie ma władz miasta...Ich stolik okupowała jakaś młodzież, z nadania czy nie, a nikogo z prezydentów nie było...Dlaczego? O co chodzi? Nie chcę być w tym temacie złośliwa, ale przeczytałam, że PiS poinformowało, iż, jeżeli samorządy będą się angażować w kradziejską WOŚP, to na drugi dzień mają składać meldunki;) Chyba nasza władza już się coś boi PiSu, bo grzecznie nie przyszła;)
na tym balu jest 20 poważnych biznesmenów i dla nich jest ten bal. a reszta 340 poszło się pokazać [pani Iwonko pani powinna pomyśleć jak ten bal powinien wyglądać dalej]powoli to się robi taka potupajka dla młodzieży
do przeciwników WOŚP, nie chcecie, nie dajecie!proste.tylko prosze nosić w portfelu deklarację. w razie potrzeby NIE KORZYSTAM ZE SPRZETU ORKIESTRY.
Kuszące zdjęcie!Panie na pierwszym..."pierwsza klasa"!Znakomita reklama balu charytatywnego.
Jak ja byłem to serduszko kosztowało 25.000(tysia) za sztukę, to było coś a nie marne 4.000, a więc nie ma się czym chwalić-żenada. Kiedyś to mieli klase, a teraz to zostali sami cwaniacy lansujący się tanim kosztem, cieszę się że już nie chodzę na takie imprezy i w sumie jest mi z tym bardzo dobrze, widocznie macie jakiś problem że musicie się tak lansować.
Orkiestra, juz jest PO orkiestrze, grali przez 8 lat i falszowali.