Na Sylwestra i w Nowy Rok mieliśmy mieć aurę mroźną ale bez opadów.
- Jednak pogoda nie będzie tak łaskawa dla zachodnich części naszego kraju jak zapowiadaliśmy wcześniej - przyznają meteorolodzy z Centrum Prognoz Meteorologicznych METEOSKY Sp. z o.o.
Za sprawą bardzo rozległego układu niskiego ciśnienia znad Atlantyku w zachodnich województwach od Sylwestra od godziny ok. 20:00 w rejonie granicy przemieszczając się dalej z zachodu na wschód, mają pojawić się pierwsze opady deszczu, deszczu ze śniegiem i kolejno mokrego śniegu.
- Sytuacja na tyle jest niebezpieczna, że zanim wzrosną temperatury do dodatnich będziemy mieli do czynienia z bardzo niskimi początkowo temperaturami powietrza oraz nawierzchni dróg i chodników- ostrzegają meteorolodzy - co jednocześnie spowoduje występowanie marznących opadów deszczu, a tym samym gołoledzi i jednoczesnych późniejszych oblodzeń po wzroście temperatury i ponownym jej spadku w godzinach wieczornych i nocnych. Prawdopodobieństwo zaistnienia zjawiska wynosi aktualnie 70% i potrwa ono przez cały Nowy Rok, aż do godzin rannych 2 stycznia 2016 r.
Jeśli ktoś zamierza wybrać się w inne części kraju, ostrzegamy: zjawisko gołoledzi i oblodzeń, a także marznących opadów ma obejmować także województwa: dolnośląskie, lubuskie, opolskie i wielkopolskie.
S.R. ładnie pstryknął •Słuszna uwaga. Zdjęcie jest intrygujące.
Już jedna pani polityk nam tłumaczyła : TAKI MAMY KLIMAT. paniali?
rano juz widzialem wypadeki dwa haha
Już jest szklanka
Takie jest odwieczne prawo natury :-)
Ujęcie z pozoru nienadzwyczajne, ten widoczek nad Kanałem, bo szary, niemal monochromatyczny, ale w ciekawej perspektywie. Warto to docenić, bo mamy często oczy na gumkach i nie umiemy spojrzeć inaczej, zatrzymać się.
Przypominam ze o tej porze roku takie zjawiska sa normalne jest zima i ma byc zimno slisko i mokro pozdrawiam