3 stycznia 2016, godz. 17.00 Koncert odbędzie się w sali teatralnej Miejskiego Domu Kultury przy ulicy Matejki 11. Bilety w cenie 25 złotych można kupić w kasie MDK (w dni robocze czynne od 8.00 do 15.00) oraz Galerii ART przy ulicy Wojska Polskiego.
Cena biletu: 25 zł do nabycia: w Kasie MDK oraz w Galerii Art.
Iwona Hossa urodziła się 23 lutego 1973 r. w Poznaniu. Jest absolwentką Wydziału Wokalno-Aktorskiego Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu w klasie śpiewu prof. Ewy Wdowickiej (dyplom z wyróżnieniem, 1998 r.). Jest laureatką wielu nagród, m.in.: III nagrody oraz specjalnej nagrody Mozartowskiej na VI Międzynarodowym Konkursie Wokalnym im. Ady Sari w Nowym Sączu w 1995 r. Jest również półfinalistką 34. Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. Francisco Vinas w Barcelonie (1997 r.) oraz 7. Międzynarodowego Konkursu Mozartowskiego w Salzburgu (1999 r.).
Od 1996 r. jest solistką Teatru Wielkiego w Poznaniu. Współpracuje również z Operą Szczecińską. Dwukrotnie brała udział w Festiwalu Operowym w Bydgoszczy ("Traviata", 1997 r.i "Uprowadzenie z Seraju", 1998 r.), w festiwalu operowym w Carcassonne we Francji (1999 r.), w Wexford Opera Festival w Irlandii (2000 r.).
Grohman Orchestra to 15-osobowa orkiestra czerpiąca z tradycji rodziny Straussów i zespołów cesarskiego Wiednia. Wzorem mistrzów walca orkiestrę prowadzi stojący skrzypek-dyrygent.
Wszystkie ich półtoragodzinne koncerty kończą się bisami i jak nakazuje wielowiekowa tradycja występ kończy Marsz Radeckyego. Zespół prowadzi koncertmistrz Filharmonii Łódzkiej Tomasz Gołębiewski..
Grohman Orchestra przyjął nazwę od nazwiska znanego łódzkiego Fabrykanta, który był ogromnym znawcą i koneserem sztuki oraz przyjacielem oraz oddanym mecenasem wielu artystów.
MDK Świnoujście
Z pewnością to świetny zespół i znakomita muzyka, uważam, że 25 zł to niedużo, bo przewyższa to o wiele różne podkasane wokalistki, ale ja... nie pójdę na ten koncert, bo aktualnie mam potrzebę słuchania czegoś skomplikowanego. Czuliście wiosną głód na czosnek, cebulę, kapustę? Ja tak mam muzycznie, by nie zachorować od Dody elektrody czy jakiejś innej jętki jednodniówki bez znaczenia w muzyce.