Miejsce zdarzenia zabezpieczyli policjanci, których wspomagali funkcjonariusze Straży Granicznej. Na niemal pół godziny wstrzymano ruch w tym rejonie.
fot. Sławomir Ryfczyński
Do groźnego wypadku doszło dziś po godzinie 16.00 przy ul. Matejki, vis a vis sklepu „Berti”. Mężczyzna wszedł na jezdnię wprost pod nadjeżdżający samochód osobowy. Karetka Pogotowia Ratunkowego zabrała poszkodowanego do szpitala. Narazie nie wiadomo w jakim jest stanie.
Miejsce zdarzenia zabezpieczyli policjanci, których wspomagali funkcjonariusze Straży Granicznej. Na niemal pół godziny wstrzymano ruch w tym rejonie.
fot. Sławomir Ryfczyński
Kierowca samochodu osobowego mówi, że pieszy wtargnął na jezdnię zupełnie niespodziewanie, bez zastanowienia. W pobliżu nie ma przejścia dla pieszych więc miał do tego prawo ale prawo nakazuje także w takich okolicznościach zachowanie szczególnej ostrożności.
fot. Sławomir Ryfczyński
Prowadzący pojazd mógłby w takim przypadku czuć się bez winy. Z całą pewnością jednak kary nie uniknie. Młody człowiek usiadł bowiem za kółkiem bez dokumentów samochodu, a nawet ... prawa jazdy, którego po prostu nie posiada. Twierdzi jednak, że nie jechał „zbyt szybko”. Policja przesłuchała kilku świadków zdarzenia. Funkcjonariusze chcą zweryfikować zeznania kierowcy.
fot. Sławomir Ryfczyński
fot.
Gość • Sobota [23.02.2008, 11:24] • [IP: 217.97.199.**]..a ty należysz do tego narodu !! i jesteś w czołówce !!
wiecie moze co z glupim pieszym ? i co z kierowca bedzie ?
kazdy powinnin przestrzegac przepisow ruchu drogowego a prowadzenie bez uprawnien niesie za soba wlasnie takie skutki
A naprzeciwko Szkoła Nauki Jazdy SCORPION :) zawsze z tamtąd jazdy zaczynalem :)
1 sprawa. .. gdyby kierowca jechał te przepisowe 30km które jest obowiązkowe na tej ulicy to na pewno by nie doszło do wypadku. .. -_- pewnie małolat śmigał sobie co nie co
najlepiej niech zrobią wiadukty przez ulice, tak jak na stacjach kolejowych przez tory :)
a wiecie może co z tym gościem? mam nadzieje że żyje...
Gość • Piątek [22.02.2008, 23:35]. Chyba ktoś tu nie zna przepisów bo mnie instruktor uczył że pieszy na drodze jest zawsze gościem powinien przechodzić tak aby nie utrudnić ruchu i tak aby jak najszybciej ową jezdnię opuścić. A druga sprawa jest to jak sie ludzie zachowują wchodzą na jezdnię często nie rozglądając sie na prawo i lewo, tylko i wyłącznie głupota. Dokładnie przypadku tego nie znam ale jeżeli ktoś wychodzi na ulice(pełno zaparkowanych aut) to musi sie zatrzymać i zobaczyć czy coś nie nadjeżdża, przynajmniej taka jest reakcja normalnego przeciętnego człowieka który ma choć trochę wyobraźni.
Aha. Czyli wg was to wina kierowcy? Co to za różnica czy miał prawko czy nie? W tym przypadku chyba żadna. Jakby wam jakiś koleś wyskoczył 'jak Filip z konopi' prosto pod samochód to byście obnosili się z tym że to nie wasza wina. Jezu -, -'. Pieszy ma zawsze pierwszeństwo -> śmiech na sali. Chyba jak sobie namalujesz. Zastanawia mnie fakt, czy wy zanim zrobiliście sobie prawko nie jeździliście bez owego dokumentu? Wyzywacie człowieka od idiotów, itp. a napisane jest że wina jest pieszego. 'Mężczyzna wszedł na jezdnię wprost pod nadjeżdżający samochód osobowy.' Co za niedouczony naród -, -'. Nauczcie się czytać ze zrozumieniem, a później wypisujcie te swoje głupio-mądre komentarze, to tak na przyszłość.
Do gościa z piątku z godz 23.35. Widać jak znacie przepisy ruchu drogowego. Polecam lekturę Kodeks Ruchu Drogowego rozdział 2, art.13, pkt 3 :Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni. I art.14 pkt 1 - : Zabrania się: 1. wchodzenia na jezdnię: 1. bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, 2. spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
do goscia Gość • Sobota [23.02.2008, 07:22] • [IP: 88.156.234.***].. ciekawe czy ty facjato znasz przepisy drogowe i czy masz prawko.. malpa cieciu gruby
młodzi ludzie jezdzą jak wariaci, mieszkam na Matejk, obserwuje..to tor wyscigowy, jeszcze sie nie zdazyło zeby ktorys zwolnił , a najgorsze ze auta maja stare i warczy to g---o wypusza spalin, ale szpan jest..naprzeciwko Berti powinno byc przejscie dla pieszych. .moze i jest ale nie widac pasow a pozatym Zmur musi z jakiego powodu nie lubic tej ulicy bo wszedzie sie coś robi tylko najbardziej zajezdzona ulica, staje sie bardzo niebezpieczna, poprostu rozłazi sie..
Ciekawe ziomek czy byś był * taki mądry jakby ten kierowca by cie złapał. ;> trzymaj sie lamo
je je je 4WR hehee :PPPPPPPPPPP zawsze sa winni ;]
POCZYTAJ KODEKS DROGOWY O TYM GDZIE MOZE PRZEJSC PIESZY A W TYM MIEJSCU MOZE PRZEJSC I NIE WYPISUJ GLUPOT NAJPIERW POCZYTAJ!!
Kolejny debil z klubu 4WR, marnie kończą chłopaki...
I tak jak to w polsce, musi sie cos wydarzyć, żeby władze miasta zrobiły coś z tą zabytkową, poniemiecką" kostką" gdzie wystarczy lekko zachamować na śliskiej powierzchni i człowiek leci jak z górki na sankach. Doskonałym przykładem jest ten wypadek, ulica jest długa i ruchliwa, zwykły znak z ograniczeniem 30 km/h nie wystarczy, tu trzeba fotoradaru albo progu zwalniającego.
W Swinoujsciu jedna trzecia kierowcow jezdzi bez prawa jazdy bo go nie ma, a ponad polowa kierowcow jezdzacych po Swinoujsciu nie zna przepisow Kodeksu Drogowego!!
Heheheheh małolat berz prawka bedzie miła sprawe i dostanie po piźd... jakby to nie wygladało jest jego wina nie ma prawka niech rowerem zapier...
pieszy ma prawdopodobnie zlamany obojczyk i mial rozcieta glowe, do przyjazdu karetki byl przytomny i swiadomy. Uwarzam ze winny jest pieszy bo nie rozejzal sie dobrze zanim pszeszedl przez jezdnie, ale nie bylo by wiekszych obrazen gdyby kierujacy jechal o wiele wolniej. to ze pieszy ma pierszenstwo to prawda ale tylko i wylacznie w miejscu wyznaczonym do przejscia. w innych przypadkach pieszy musi ustapic Zycze panu Piotru powrotu do zdrowia i ciesze sie ze nie skonczylo sie gorzej
Za chwilę okaże się, że sprawcš jest kostka brukowa. Z resztš po co remontować drogi w miecie skoro co chwilę służby nakładajš progi zwalniajšce. Ten przy przystanku na Markiewicza/Wielkopolska to w ogóle przegięcie.
to do mnie ??
ta pieszy ma zawsze pierszenstwo lol:d sam to wymysles?
do gościa z 00 45 ja uważam że winę ponosi pojazd który nie powinien tam być z racji tej że nie prowadził go człowiek do tego uprawniony
We Wrocławiu dużo głównych ulic ma kostkę.Np ul.Legnicka.Kostka może być, wyjaśnić i ogłosić kto w tym wypadku winien