- Od pewnego czasu słychać ze strzelnicy odgłosy wystrzałów. Nie jest to jeden czy dwa wystrzały, ale cale serie... Odgłosy te stresują moją żonę, psa który boi się huków i wyrywają nas ze snu. Nie chcę żyć w strefie wojny. Chcę obudzić się w łóżku i nie myśleć kiedy zaczną znów strzelać. Chcę po prostu normalnie żyć. Przez długi okres czasu był spokój, mam nadzieje że nie szykujemy się do wojny... - informuje Czytelnik.
Czwartek, 01 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Józefa, Jeremiasza, Filipa.
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- Ciało młodego mężczyzny i jego samochód wydobyto z Kanału Piastowskiego
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Zaginął 20-latek, jego samochód odnaleziono pod wodą
- Akcja ratownicza w rejonie przeprawy promowej Karsibór
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Czytelnik: Nie chcę żyć w strefie wojny!
Strzelnica jest w lesie ale czytelnik mieszka w pobliskich bunkrach a służby mudurowe muszą się ćwiczyć w strzelaniu bo jak by co to nikt Ciebie czytelniku nie będzie pytał czy się wyspałeś
Od kiedy pamiętam zawsze była tam strzelnica i jak mieliśmy '' armię '' odbywały się tam strzelania. Ktoś sobie dom postawił koło strzelnicy i teraz narzeka że '' mu '' strzelanie przeszkadza...
jest koniec roku i trzeba wystrzelać nadmiar pestek nic nie robili cały rok a tu przyjedzie poseł M i panika
Nie wierze co czytam. Głowa pusta jak makówka.
JAK SIĘ BUDOWALI TO STRZELNICA JUŻ DAWNO BYŁA
No niestety ta modernizacja przyniosła jakieś dziwne efekty bo słychać ich w niemal całym mieście
Strzelnica istnieje co najmniej 50 lat, dopiero co zmodernizowana pewnie sporym nakładem i zaczyna komuś przeszkadzać.Co za ludzie!
Ale jakby to była strzelnica dla Niemców za euro, to nikomu nie przeszkadza. Poza tym normalny człowiek śpi w nocy i ciekawe co mieszkańcy osiedli robią w nocy? Ludzie nie macie innych problemów to zacznijcie pilnować swoich super terenów, bo biegam tam często i widzę jak Niemcy i nie tylko wyrzucają śmieci do lasu. (biegam bez telefonu, to i niestety nie mogę zrobić zdjęcia i zadzwonić) To pewnie wam nie przeszkadza.
zeczywiscie tak czesto strzelaja raz na tydzien ze jestesmy w strefie wojennej co za idiota pisze takie komentarze
Skoro czytelnik nie chce wojny to nie powinien narzekać na ćwiczenia wojska. Mieszkam przy ul. 11 Listopada koło Lidla /od strony lasu/ i mi nie przeszkadza. Niech gość zajmie się jakąś robotą, a nie nasłuchuje.
A mi codziennie wali dzwon kościelny i co mam powiedzieć, że nie chcę żyć w katolickim kraju? Zresztą zanim strzelnica tam była prawie od zawsze a osiedle powstało później. W momencie kupna domu trzeba było się liczyć z takimi sytuacjami. Ale zbyt częsty hałas potrafi wkurzyć człowieka.
Też mieszkam w pobliżu strzelnicy i nic takiego nie odczuwam jak opisane jest w tym artykule.Uważam, że niech lepiej ćwiczą odpowiednie służby strzelanie żeby później nie miał kto nas bronić bo nie potrafi celnie strzelać.
no i zaczęło się ujadanie... Przypuszczam, że skarżący się na uciążliwość strzelnicy, to mieszkańcy nowo wybudowanych osiedli domków. Czyżby dopiero teraz wytrzeźwieli i zauważyli gdzie się pobudowali - w jakim sąsiedztwie ? Widziały gały, co brały, to teraz niech płaczą, aż wypłyną...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Po cholerę budowałeś tam dom co nie wiedziałeś że tam jest strzelnica
To się czytelniku wyprowadź.
Do 179* poprostu koras jestes straszny. ... Jak mozna byc takim . ebilem.
Kupic dom/mieszkanie przy strzelnicy i miec pretensje, ze strzelaja. Pewnie jak by mial dom na plazy piasek by go denerwowal, a w lesie zbyt glosno spiewajace ptaki...
Kto chce pokoju niech się szykuje do wojny.- Biedny, wrażliwy pan, jego żona i pies.
Strzelnice w tych miejscach były od zawsze. Pytanie kto dał ludziom pozwolenie na budową domów tak blisko obiektów wojskowych. Jak żołnierz nie ćwiczy to społeczeństwo PIERDOLI że nieroby, a jak ćwiczą to przeszkadzają. Ja proponuję wcielić synów i córki tych którym przeszkadza hałas i wysłać na wojnę do Syrii to może docenią. Ciekawe że jak na dzwonnicy kościoła o 6 rano tłucze Kwasimodo to nie przeszkadza moherowej armii. Przetopić te dzwony na broń dla wojska.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
To pukanie to mały pikuś, czy ktoś pamięta w latach 70-tych przelatujące ruskie Migi 200 metrów nad domem to był dopiero odjazd.
HAHAHA mieszkać koło strzelnicy wojskowej która funkcjonuje tam od wieeeeeeeelu lat i narzekać na strzelanie, esencja świnoujścia
Strzelnica była tam już dawno a to ze kilka lat była w remoncie to miałeś spokojnie, chyba że ktoś podniósł ci cenę i sprzedał dom" w cichej i spokojnej okolicy pod lasem " to mija pretensje do sprzedawcy ja bym się cieszył z faktu że strzelanie nocne póki co można zrobić o godz 17 a nie latem o 21.30
QWA, STRZELNICA JEST POŁOŻONA W LESIE, ALE TEN LAS JEST W CENTRUM MIASTA. JA TUTAJ NA KRZYWEJ SŁYSZE JAK WALĄ Z KAŁACHÓW CAŁYMI SERIAMI. PRZENIEŚĆ TEN PRZYBYTEK W LASY KARSIBORSKIE NA PORUSKO BAZĘ.