Jestem w necie i nie widzę dalej jaka federacja. Niezbyt profesjonalny artykuł.

Hanna Garboś i Grzegorz Płaczkowski to w każdym calu profesjonaliści i przede wszystkim życzliwi ludzie. Przyszli i opowiedzieli młodzieży o swoim życiu, sukcesach i ciężkiej pracy. Nie kwękali i narzekali, nie opowiadali też komu czego zazdroszczą, kto co od kogo dostał i co kto brał. Mówili z pasją, mówili mądrze i poprawną polszczyzną. To cenne w tych czasach. Łatwo siedzieć w domu i wylewać zawiść, żale i frustrację..trudniej czegoś dokonać. Piszcie dalej, dobrze się czyta nieudałków. A tych, którzy chcieliby wiedzieć w jakiej federacji, zapraszam do skorzystania z umiejętności czytania..wszystkie informacje są dostępne w necie i nowym numerze KiF. Spotkanie było rewelacyjne.

Zazdrością i zawiścią nigdy nic nie osiągnięcie i niczego nie będziecie mieli, nawet za pieniądze rodziców, bo z takim charakterem nie będziecie w stanie uszanować tego co wam dali. Żal mi was zawistni komentujący, jesteście żałośni!! Szacunek dla tych co szanują innych.

...mistrzowie świata w fitness... Panie autorze ale w jakiej federacji? Bo jak widać zapomniał Pan dodac.

Szkoda ze nie było tam Igusi.. ona ma najlepszy tyłek w mieście !!:)

Ile tu nagle ludzi pokrzywdzonych tym, że ktoś ma pieniądze na to aby zająć się sportem. Ilu z was w ogóle nie uprawia żadnego sportu tylko siedzi przed tv w wolnej chwili ?:) Potem społeczeństwo będzie musiało płacić za leki dla cukrzyków, ciśnieniowców i innych których choroby powstały w głównej mierze z braku wysiłku tlenowego. Poza tym na wszystko trzeba zapracować oni zapracowali i maja sukces, Ty teraz tez pracujesz ale zarabiasz mało.. pytanie co robiłeś w czasach młodości, czy uczyłeś się i rozwijałeś zawodowo czy leciałeś/aś w ch...a i teraz uważasz że pracujesz ciężej od innych a masz mniej :)

Dzięki wam jestem coraz szczuplejsza coraz piękniejsza i zaczęłam wierzyć w sobie! Róbcie to co kochacie i zararzajcie tym innych. Lepiej ćwiczyć niż siedzieć przed monitorem i wpier...chipsy!

Aż ciężko uwierzyć jak przez niektórych ludzi przemawia zazdrość i zawiść. To ze ktoś coś ma od swojego rodzica jest naturalna rzeczą każdy rodzic robi coś dla dzieci Przecież nie dla ciebie matole IP: 80.245.178.***]. 2 sprawa Szacun za wyrzeczenia i ciężkie treningi, które zostały wynagrodzone w postaci zdobytych trofeów. Gratulacje !!

20:38 nie inaczej

hobby dla milionerki, ale jaka wazna! Sama do niczego nie doszła ta pani. To pieniądze ojca i tyle.

Oczywiście, że będą:))) wystarczy chcieć.

O ilości wciągniętych sterydach też napomnieli?

A gdzie to piękno, mając 60lat też tak będą wyglądać, taki sobie pytanie czy na pewno dobrze postępują ze swoim ciałem:)(

śliczny cieć i piekna lala

"by młodzież poszła w ich ślady"..rodzice im dadzą na spełnianie marzeń o pięknej sylwetce? :-) taaak.mówią o katowaniu ciała (które na starość odmówi im posłuszeństwa przez taki wysiłek fizyczny na własne życzenie). dyscyplinie (bo wszystko trzeba podporządkować sportowi). specjalnej diecie(która kosztuje fortunę). odżywkach (jak wyżej). karnetach na siłownię (chyba że ma się swoją) :-P nieograniczonym czasie, najlepiej niewypełnionym pracą :-) czasem to jednak nie kwestia ciężkiej pracy jak mówią..bo sam strój do zawodów pani Garboś kosztuje tyle co kilka pensji hehe pielęgnacja ciała w salonach, doczepiane rzęsy, sztuczne opalanie. tylko gdzie Kowalski który na to wszystko sobie zapracuje znajdzie czas na treningi? :-) ten sukces nie jest tym w stylu" od pucybuta do milionera" ;-) ale spoko.robią co lubią. szkoda że nie każdy może mieć taki start.

Ci co głupio piszą yo najwidoczniej im zazdroszczą bo sami nie mogą sobie pozwolić żeby w stroju kąpielowym pójść na plażę z powodu swojego wygladu, to jest inspiracja dla nastolatków, weźcie ludzie pod uwagę że coraz więcej dzieciaków ma nadwagę z braku ruchu

To sa profesjonalisci w swojej dziedzinie, a nie jakies pseudo kluby fitness dla pseudo sportowcow.

Grześ Hania jesteście super 👌 świetnie że udzielacie się również w taki sposób. Jak dla mnie i moich znajomych jesteście The Best a beznadziejnymi komentarzami się nie przejmujcie piszą je zwykłe buraki którzy nic w życiu nie osiągnęli i z pewnością nie osiągną.

Brawo!! Najważniejsze, że potrafią swoją pasją zarażać innych. Widać, że lubią to robić!! Do zobaczenia w styczniu na siłowni :)

Haniu przyjdzie ci nie raz jeszcze zmierzyć się z wyspiarska zaściankowością.. Jestes wspaniala motywacja, rob swoje;)

nowa dyr. szkoły stara się zaistniec i dobrze, więcej takich ciekawych spotkań

Zwykle krotkotrwale podleczenie kompleksow i niskiego poczucia wartosci, a nie radosc z wygranej. Skonczcie w koncu to pranie mozgu, bo wszyscy beda zyc tak samo, wierzac, ze to im trwale szczescie da, trzeba go gdzie indziej szukac, na pewno nie w" sukcesach" zawodowych.

Swietna inicjatywa

Jacy oni urodziwi, wielkie mi halo..!

Było? -A co to spotkanie dla wybranych?