Wielokrotnie spotkałem się z podobną sytuacją. W końcu miarka się przebrała... Dwa razy poszedłem na pocztę i raz na InPost oddać awizo i kazałem sobie przynieść pocztę do domu!! W końcu zapłaciłem nie małe pieniądze za dostarczenie do rąk własnych! Pewnego razu też czekałem na przesyłkę pół dnia. Za jakiś czas wyszedłem z psem... a w skrzynce awizo! Dorwałem listonosza jeden blok dalej, zwróciłem awizo i kazałem sobie przynieść przesyłkę do domu w przeciągu 15min.. ... Przyniósł! Zachęcam wszystkich do takiego załatwienia sprawy! Działa, bo od tego czasu zawsze gdy jestem w domu przesyłka dociera do rąk własnych.

Każdy wie jakie cyrki są w inpoście, ale nie róbmy teraz z poczty polskiej jakiegoś zbawiciela. Tam też takie same absurdy od wielu lat. To mniejsze zło i też zależy od konkretnych usług. Bo i tak będę zamawiał paczki do paczkomatów z inpostu, bo do tej pory jest to niezawodny i najwygodniejszy sposób, a nie mam już zamiaru wysłuchiwać marudzenia kuriera, który miał zły dzień i przerasta go idea, że ktoś pracuje i nie czeka na każdą pierdołę, którą zamówił cały dzień w domu. Albo przychodzi i pyta czy z nim wniosę regulaminową paczkę, bo dla niego jednak za ciężka, a potem nawet nie powie dziękuję, że wyręczyłem go w pracy tylko odburknie. Więc sam jeżdżę po pierdoły i nie muszę się użerać z gburami.

Inpost!! Wrzucają listy polecone do skrzynki! Czyżby podrabiali podpis odbiorcy, że otrzymał przesyłkę polęconą? A listonosz z Poczty Polskiej nie pofatyguje się poinformować, że jest list polecony, tylko od razu wrzuca awizo do slrzynki.

poczta i ich kurierzy nie lepsi. 21:37 dzwonek a to kurier z poczty haha awizo tez nie pozostawiaja bo po co

przecież dla nich przeczytanie adresu prawidłowo i czytelnie napisanego adresu na kopercie to jest już problem, nie mówiąc o tym, że nie widzą różnicy pomiędzy ulicą W.Polskiego a Matejki itd

Inpost to najbardziej zamula firma tego typu..

Inpost to jest jedna wielka pomyłka. Zatrudniają jakiś meneli do roznoszenia listów których strach czasem do klatki wpuścić ! Nigdy Inpost nie dostarczył mi przesyłki do ręki, nigdy a listonosz jakoś potrafi ! Kurwa i teraz zapierdalaj sobie do miasta specjalnie po list bo temu ch**owi nie chcialo sie wejść na 2 piętro.

Listonosz z inpostu który w Przytorze rozwozi już kilka razy widziałem jak wysiadł z samochodu i odrazu wrzucił awizo i odjechał a dzwonkiem nie zadzwonił. A później po polecony na Warszów trzeba jechać. Skandal. Porażka ta firma.

Na rozprawie Pani Sędzinie oświadczyłem, żeby pocztę wysyłani poprzez Pocztę Polską, a nie inpost - powiedziała, że taka umowa a ja że jeśli przegram to ja płacę a jeśli konkurent to on wszystkie koszty i co z 9 przesyłek sądowych nie otrzymałem żadnej !! Na każdej był zapis odmowa odebrania korespondencji !

Inpost? co tam Inpost, listonosz któremu praktycznie codziennie otwieran drzwi na klatke, od 10ciu lat jeszcze" nie zastał mnie w domu"

Nie dostarczaja kodu sms na tel i pozniej jest tylko informacja, ze odsylaja paczke z powodu braku odbioru w danym terminie.A niestety bez kodu nie mozna odebrac paczki i tak tez bywa.

Jako były pracownik stwierdzam - strzeżcie się Inpostu Nie ma gorszej firmy To co tam się wyprawia z przesyłkami to jedna wielka kpina

A u mnie nawet awiza nie zostawiali, a przesyłka z sądu. A potem problemy...

Oni się zwijają. To bankruci. Ja też miałem nie dostarczoną przesyłkę najwyższej rangi.

Wolny rynek wolna droga. Po co te gorzkie żale...

jest demokracia wybiezcie innych dostawcow

Niestety InPost nie dostarczył do znajomej na której mi tak zależy kartki z życzeniami, jest mi przykro zaufałam im na poczcie takie kolejki nie mogę stać.

Pilny list z Sądu odebrałam rano w dniu rozprawy, tylko dlatego że byłam" upierdliwa". Inpost to masakra.

hehe a ja mialem odebrac przesylke pocztexem 18.12, a tu telefon ze wysyłają zwrotny jak nie odbiore, czyli przysłali 4 dni wczesniej, o czym nie poinformowali, tak że odebralem po telefonie, szybko sprawnie, polecam pocztex, przesyłka tylko 34 zlote

Jakie szkolenia? Mój mąż kiedyś pracował w tym Inposcie, masakra. Szef zwlekal z pensją i żadnych szkoleń nigdy nie było!!

Też mam źle doświadczenia z inpost na Piastowskiej. Chamstwo i brak kompetencji. Widzę że nie tylko ja.

Bogu dziękować, że InPost przegrał przetarg i od nowego roku nie będzie doręczał przesyłek z Sądu, wystawiał odrazu awizo z terminem 14 dniowym, nie zaś jak winno być pierwsze 7 dni, jak nie odebrany list to następne 7 dni.W soboty InPost nie pracuje, więc nie jest frontem do klienta, totalny bałagan, nawet potrafią doręczyciele wrzucić list nie do tej skrzynki, co potrzeba...stawiam na Pocztę Polską, wole kolejki, ale w zamian profesjonalizm znany od lat i pracują w sobote

INPOST= żenada świadczonych usług polegających na dostarczaniu przesyłek poleconych. List polecony nadany w Świnoujściu otrzymałem po 9 dniach. MASAKRA.

INPOST = KATASTROFA

pracowałam w InPoście jako kurier. Szef zalefgał mi z wynagrodzeniem, dawał zaliczkami (ochłapy po 50zł, 100zł), a bardzo wtedy były mi potrzebne" normalne" pieniądze. Któregoś dnia miała ochotę wziąć te wszystkie listy i wywalić je, ale pomyślałam, że zrobię tym krzywdę nie mojemu pseudo szefowi tylko Bohu ducha niewinnym ludziom. Rozwiozłam te listy, a szefa zgłosiłam do PIP