Przeciętny Polak nie myśli o czytaniu" Ani z Zielonego Wzgórza" tylko jest zatyrany robotą. Po za tym są e-booki i internet.

w tym miescie jedno co miałoby popyt to PROGRAM KC PZPR, ale skonczyło sie 30 stycznia 1990r. wiekszosc tutaj, została na tym etapie.

E booki mozna sciagac za darmo to po co przeplacac.A w innych krajach kupuja ksiazki bo oni kupia ja za 2 godziny swojej pracy a w polsce przy stawce 10 zl to musisz tyrac 5 godzin.To samo plyty cd w stanach naprzyklad taka Rihhana po pierwszym albumie miala tyle kasy gdzie taka budka suflera nie ma przez 30 lat kariery.

9:52 - zarzucasz nieproprocjonalność ilości wpisów do wagi tematów. Sprawdź, że ilość wpisów już się bardzo zmieniła, po drugie ona zależy od pory zamieszczania artykułu, niektóre są dłużej, inne krócej na widoku, po trzecie wcale mnie nie dziwi, że temat ŻYCIA ludzkiego (potrącenie rowerzystki) gromadzi najwięcej komentatorów, z pewnością jest ważniejszy niż lokalni muzycy. Na pewno to, czy żyjemy w śmieciach dotyczy większej ilości mieszkańców, niż temat czytania, bo czytanie zawsze będzie domeną elit.

Kupisz książkę w miesiącu - nie idziesz dwa razy do kina, wybór należy do ciebie ;) a z palenia już zrezygnowałem. Gość • Niedziela [13.12.2015, 09:19:02] • [IP: 79.189.164.***] - Zaciekawiło mnie: więc dla ciebie jakie?

By zachęcić do kupowania książek, politycy dodali do ich ceny podatek, bo to towar ekskluzywny, wydawcy windują cenę elektronicznych, bo trzeba je gdzieś magazynować, no i koszta wydruku... ..jeszcze chcą wprowadzić zmowę cenową na nowości, by" ratować" małe księgarnie... Każdy goni za pieniądzem... Dzięki internetowi na razie znajduję tańsze oferty, co z tego, że nie wybieram nowości.

teraz Biedronki, Lidle to jak empiki.

Książki są bardzo drogie i nie każdego stać wydać 30, 40 lub 50zł.Lepiej iść do biblioteki, wybór jest bardzo duży.

Z jednej strony rolę książki dziś przejęły różne media elektroniczne, przecież obcowanie z internetem to niekiedy wyłącznie czytanie, a książki bywają" przełożone" na płyty mp3, lecz z drugiej strony nikt mi nie powie, że czyta w internecie" Braci Karamazow" Dostojewskiego, jedną z powieści kluczowych dla zrozumienia rzeczywistości XX-XXI w., albo nikt mi nie powie, że ma w domu zamiast 200 książek 200 płyt mp3, to zdarza się rzadko kiedy. Naród, który mniej czyta, jest łatwiej manipulowany przez TV, radio, tabloidy, tygodniki, a nawet przez sekty i ruchy w rodzaju krzewiących ideologię gender, feministyczną lub choćby lewicową poprawność polityczną.

Wystarczy spojrzeć na ilość komentarzy w tym artykule... 10! o rocznicy stanu wojennego...3! o koncercie w Scenie... całe 2! Ale jeśli chodzi o śmieciową wystawkę czy potrącenie rowerzystki... cała śmietanka Świnoujskiej inteligencji wypisuje swoje wypociny!

trochę drogie te książki po 50 złotych trochę kiszka

w 2015 - około 40 książek, głównie fantastyka, biografie i wojenne. Dziękuje, dobranoc.

Chlopie, co mnie interesują używane książki, zwykla ma byc w przystepnej cenie a nie 50 zł, tak jakbyś gadał nie kupię tych majątek bo są drogie...to kup używane haha

Wyborca PiS w życiu książki w ręku nie trzymal

Nie przesadzajmy. Widocznie tak musi być.

Bo to społeczeństwo to gawiedź z którym nikt nie powinien się liczyć:) banda przygłupów do głosowania

Jak mamy demokrację to po co jeszcze książki czytać. .. Wystarczy oglądać TVN. i !! Wszystko wiemy...

Od lat kupuję książki przez Internet bo jest dużo, dużo, dużo taniej! I nie jedną rocznie a kilkadziesiąt! I je wszystkie czytam, bo kupienie książki nie jest tożsame z czytaniem!

to dośc smutne ze w zasadzie cala kultura w naszym rejonie jest jakas b.mizerna...pewnie to wina braku tradycji i napływu ludzi którzy nie mieli z nia wiele wspólnego. Nawet kultura marynarska się u nas nie wyrobila i nie ma za dużo tego klimatu, a mogla przeciez przez te kilkadizesiat lat powstać.A jak wiadomo spoleczeństwa bez kultury i tradycji giną.

Polacy pustynie maja w głowie dopuszczając kaczkę i jego pieski do władzy

Wystarczy poczytać komentarze i od razu widać, że większości ich autorów nie skalała swojego umysłu wiedzą płynącą z książek.

PO CO TE KSIĄŻKI SKORO I TAK GŁUPOTA W NARODZIE DOMINUJE? poPAPRAŃCE NIBY TAKIE WYKSZTAŁCONE, A KRAJ CHCĄ ZAŚMIECIĆ ISLAMISTYCZNYM BANDYCKIM SYFEM.