ten zastepca kroil kielbase na sniadanie, potem zrobile kurs kucharza i po 2 latach zostal prawie szefem w 4 **** hotelu, mozna mozna

Ja może się czepiam, ale tu akurat mam czego. Chodzi mi o estetykę nakrytego stołu. Serweta na serwecie z zagnieceniami po prasowaniu. W lokalu o pewnej klasie, a jako prom międzynarodowy Polonia do tej klasy pretenduje, jest to nie na miejscu. Wygląda to jak w czasach głębokiego PRL-u. Serweta powinna być wyprasowana gładko, bez zagnieceń i dopiero położona na stół. Dalej, kolega który uczy młodzież kultury otwierania i podawania wina. Nie wiem, z której szkoły sommalierów się wywodzi, ale mając dwa kieliszki i butelkę wina, nie wiele tę młodzież nauczy. Już lepiej, jakby odbił korek, waląc dłonią w denko butelki. To też wymaga pewnej fachowości. Patrząc na te fotki nie dziwi mnie wcale to, co ktoś napisał - że młodzież na Polonii jest za karę.

Owczar nauczyciel mentor polskiej młodzieży hihi pozdrawiam cała kuchnie polonki ;)

Tylko nie rubcie katów, bo na obrusie widzę, a tak to powodzenia.

A to wyròżnienie jest czy raczej kara, Polonia to jakoś nie kojarzy mi się z ***** hotelem,

Który z czynników zmniejsza ryzyko zarażenia wirusem HIV? A. Seks bez zabezpieczeń B. Używanie wspólnej strzykawki i igły do podawania heroiny C. Transfuzja krwi od osoby zarażonej

hotelarze czy kucharze? Chyba jest jakaś różnica?

nawet na mycie podłogi po zmywaku się nie nadajecie ta szkoła tylko wykancza nie uczy. ..

Szczerze, to lubię iść do dobrej restauracji i zjeść coś dobrego. Z drugiej strony uważam że praca kucharza jest najbardziej niewdzieczna pracą na świecie. Wszystko co przygotują i tak w g...o się obróci.