W odpowiedzi czytamy także, że pracownicy sklepu takie incydenty traktują jako niedopuszczalne dlatego zostały uruchomione wewnętrzne procedury mające na celu zapobieganie takim sytuacjom w przyszłości.
- Pragniemy jednocześnie przeprosić wszystkich Klientów tej placówki detalicznej, którzy nabyli opakowane nieodpowiedniej jakościowo sałaty. Zapraszamy ich z dowodem zakupu do sklepu, gdzie otrzymają zwrot pieniędzy- informuje rzecznik sklepu Stokrotka Urszula Skałecka.
Człowiek jak głodny, to i g*wno zje.
Do tego za torbe kaza placic, a sa sklepy, gdzie nie tylko jest taniej, ale torby do pakowania leza przy kasie za friko i mozna nawet kazdy produkt osobno sobie wlozyc, a potem jak znalazl do kubelka na smieci. Co nie jest bez znaczenia jak sie jest emerytem.
Towar na paletach, pozastawiane przejścia - coraz gorzej.
Śmierdząca indycza szyja z tego obiektu poszła do kubła na śmieci. Albo unikać tego sklepu, albo wąchać i dokładnie sprawdzać terminy przydatności na opakowaniach. Sporo tych niedopatrzeń.
To nagminne w tym sklepie jak i brudny personel, a już bije rekord kasjerka z paznokciami jak kurze pazury i tak drapie pieniądze bo norumalnie wziąść nie może
Niedopuszczalna to jest sliska podloga w tym sklepie !!
Olejnik?
Ostatnio spleśniałe pomidory leżały, więc coś często te niedopatrzenia