Słyszeliśmy, że po tej aferze z synem notabla, pani córka wyjechała ze Świnoujścia razem z dziećmi…
Henryka Kadłubowska: -Wyjechali ze Świnoujścia, bo musieli wyjechać. Nie było możliwe, by od września dzieci poszły do szkoły ze względu na tę sytuację jaką dyrekcja szkoły, pani Marszałek i pan Lipiński… łącznie z byłym mężem uknuli. Z tego szkoła zrobiła partnerowi córki niebieską kartę. Dzieci chodziły po 3 lata do szkoły. Nigdy nie było sytuacji, że były bite. Psycholog badał dzieci po kątem relacji z partnerem i czy w stosunku do dzieci jest stosowana przemoc. Wszystko- OK. Lekarz, który opiekuje się trójką, też napisał zaświadczenie, że nie ma śladów przemocy fizycznej i psychicznej.
To skąd się to wzięło?
- No to właśnie szkoła, która podlega wiceprezydentowi, myślę, że na jego polecenie uknuła tę intrygę, a pan Lipiński to dostał stanowisko za to, moim zdaniem.
Słyszeliśmy, że jeden z pani wnuczków wyszedł w szkole na korytarz i zaczął krzyczeć, histeryzować. Został zabrany do pokoju i tam powiedział, że jest bity.
- Nieee, ja byłam w szkole. To jest nieprawda. Młodszy wnuczek na jakiejś wycieczce jakąś uwagę dostał. Ale z tym wnuczkiem od tego zajścia od grudnia problemy były. On się dziwnie zachowywał. Tak inaczej. Był potrzebny psycholog. Szkoła ani policja, ani prokuratura nic z tym nie zrobiły. Absolutnie. Nie udzielili żadnej pomocy. To narastało. A dyrekcja, pani Marszałek przede wszystkim, wszystko robiła, by syn mojej córki się znalazł w zakładzie psychiatrycznym. Dyrekcja szkoły zaproponowała nawet zmianę szkoły. Córka załatwiła na własną rękę jednego psychologa, później w MOPRze też byłyśmy. Wnuczek złapał kontakt. Ale zaraz w szkole to przeszkadzało, że on dochodzi do siebie. No to zaraz nakręcili tę aferę 8 maja. Terapię należało przerwać, ponieważ wnuczek musiał skorzystać z terapii u psychiatry.
Mówili, że Pani wnuczek dostał uwagę, wyszedł na korytarz, zaczął krzyczeć. Zabrano go do pokoju nauczyciela… i powiedział, że jest bity.
- To jest kłamstwo. Według informacji wnuczka (ja mam to nagrane), przyszła do niego do klasy pani dyrektor. Posadziła go w sekretariacie na krzesełku. Później pani pedagog wprowadziła go do gabinetu dyrektora Lipińskiego, w którym to czekał tato, ojciec moich wnuków, który z nimi nie mieszka i rano, nie miał prawa być u nich w szkole, bo on ma widzenie z dziećmi od godz. 15-16 w piątek. I on w tym pokoju namówił wnuka, że ma powiedzieć, że partner córki go bije. Że dostanie za to dobrą zabawkę, że za to nie będzie musiał się uczyć. A wnuk powiedział, że tacie wyszły na rękach żyły… to wiedziałem, że zawsze wtedy bicie dostanę i się bałem po prostu.
Wezwali policję?
- Nie, spokojnie. Nie wezwali. Do gabinetu wszedł dyrektor i powiedział do byłego męża mojej córki „Pozwól na chwilkę” i wyszli z gabinetu. I wnuczka przeprowadzili do pokoju dyrektorki, gdzie ja już siedziałam. Potem zadzwonili do córki, że się coś dzieje… No i przychodzi wnuczek i mówi, że partner córki go bije… byłam zszokowana… i powiedział, że na ścianie w mieszkaniu wisi czarny pas. Jak usłyszałam o tym czarnym pasie, to już w ogóle mnie strzeliło…
Podobno pani córka ma teraz założoną „Niebieską kartę”…
- Nie, to przeciwko partnerowi córki wdrożyli tę „Niebieską kartę” za to, że niby bije dzieci. Już w marcu te dzieci były namawiane przez byłego męża córki, żeby przyszły do szkoły… szkoła maczała w tym palce, bo były mąż został wezwany przez szkołę. Córka zwierzyła się, że miała problemy z byłym mężem. We wtorek powiedziała, a w piątek już były mąż był. Ja byłam zaskoczona. Jeszcze odezwała się wychowawczyni. Przyszła i powiedziała, że ona nie wie, co się tutaj dzieje. Że ona pierwszy raz słyszy, że wnuk jest bity. Że on głodny chodzi - to też pierwszy raz słyszy. A poza tym gdyby był taki głodny, to by nie wyrzucał kanapek do śmieci i obiady by w szkole jadł, bo były wykupione. To wtedy Marszałkowa histerycznie powiedziała: „to jak on kłamie w sprawie bicia przez partnera córki, to może on w sprawie molestowania przez syna wiceprezydenta też kłamie”. Wicedyrektor Marszałkowa jest teraz na emeryturze… No i wtedy już poleciało…
To znaczy?
- Uruchomili „Niebieska Kartę” w MOPRze, prokuraturze, sądzie i w urzędzie. To jeszcze nic. Przeciwko córce zrobili sprawę, że niby w MOPRze poświadczyła nieprawdę w jakimś piśmie. Chodziło o jakiś zasiłek. Policja ją przesłuchiwała. Chcieli, by się dobrowolnie poddała karze, ale nikt nie pokazał tych dokumentów, dlaczego ona jest tam ciągana. Suma sumarum to umorzyli. Ale 3 czy 4 razy musiała być na policji. Było takie męczenie… Poza tym jak policja przychodziła przynieść wezwania ( robiła to przynajmniej 2 razy albo 3) w godzinach 21.15… Ja mam akurat kołatkę na drzwiach, to tak łomotali, jakby co najmniej jacyś przestępcy tu mieszkali. Bo to wielkie znaczenie miało dostarczenie tego wezwania w piątek o godz. 21.15, jakby nie można było tego z rana zrobić, zwłaszcza, że ja w okolicy bardzo blisko mieszkam. Dziwne. Sąsiedzi się dziwili, co się takiego dzieje, że ta policja się tak tłucze. Jak szli po tych schodach, to - sąsiad mówił- był taki łomot jakby brygada antyterrorystyczna szła do nas.
Córka wyjechała…
-Wyjechała pod koniec wakacji z dziećmi. Jej partner zwolnił się z pracy, bo był mobbingowany w Żegludze. A tam Sujka był, wpływał na niego, żeby córka sprawę wycofała, i on się bał. Jak wdrożyli przeciwko niemu tę „Niebieską kartę”, to ,co szedł do pracy, to się bał, że mu jakiś numer zrobią, że to się skończy dyscyplinarnym zwolnieniem i nie daj Boże jakimś obciążeniem finansowym. I zwolnił się. Napisał, żeby było „za porozumieniem stron”. Później złożył, że ze skutkiem natychmiastowym, jak nikt nie chciał z nim rozmawiać. No to dali mu dyscyplinarne zwolnienie. Na dzisiaj sprawa jest w sądzie pracy. Obawiał się, że jak „Niebieską Kartę” spreparowali, tak i tu spreparują coś i wyleci z hukiem i jeszcze z obciążeniem finansowym. Tak to poszło w różnych kierunkach.
Co dzieci teraz robią?
- Chodzą do szkoły poza Świnoujściem. Córka wyjechała ze Świnoujścia. Nie było możliwości, żeby te dzieci poszły do szkoły w Świnoujściu. Dlatego, że wszyscy chcą tego biednego wnuka dorwać.
Za co?
- Za to, co on wie i widział. Za to, jak to się odbyło, że on wie, jak ta „Niebieska Karta” powstawała. To jest ten młodszy syn, który został molestowany przez syna wiceprezydenta. Jego namówił ojciec i to w gabinecie dyrektora było. I ta sprawa też jest nadal otwarta. Pomimo badania pana psychologa, zaświadczeń lekarskich, zaświadczeń wychowawczyń, to ciągną tę sprawę. Wnuczek widział, jak jego ojciec na jego oczach bije matkę w ich mieszkaniu. To nikogo to już nie obchodzi. Sprawę się umarza. W tym momencie nikogo już dziecko nie obchodzi. Natomiast sprawę rzekomego zniszczenia przez córkę telefonu się prowadzi i wyciąga konsekwencję w postaci kary 800 złotych. Oni to dziecko zniszczyli w tej szkole przez rok czasu. Jak to jest, że szkoła wchodzi w układy z ojcem, który znęca się nad rodziną? Powodem rozwodu było przede wszystkim to znęcanie się nad rodziną, a szczególnie nad tym młodszym... Żeby już dalej tego dzieciaka nie niszczyli, córka zawinęła się i wyjechała, bo nie wiadomo, co by jeszcze się mogło przytrafić. Jak już takie rzeczy się dzieją, to dla nich nie jest problemem człowiek jakiś tam. To dla nich sztuka tylko. „Niebieską Kartę” zainicjowała szkoła, pomimo tego, że nic nie było, że wiedzieli, że w marcu ojciec chłopców namawiał ich, by przyszli do szkoły i zaczęli płakać, mówili, że są bici, że głodni chodzą, że chcą jechać do ojca… Starszemu dał się piwa napić. Chyba żeby go przerobić. Wtedy córka poszła z dziećmi do psychologa, a ten stwierdził, że nie ma takiej opcji, że dzieci są bite. Jest opinia z marca i maja, że dzieci nie są bite. Ale ich nic nie obchodzi, co ktoś napisał. Założyli „Niebieską Kartę”. Nauczycielki ze szkoły też mówiły, że dzieci nie są bite.
Co teraz? Dostaliśmy informację, że matkę chłopców, pani córkę, szuka prokuratura.
- Pan żartuje? Wszystkie pisma odbiera. Na wszystkie sprawy sądowe się stawia. Kontakt z nią jest.
Jak teraz wygląda sytuacja?
- Chłopaki w nowym miejscu się aklimatyzują. Córka próbuje się zawodowo ustawić. Tutaj miała zakład dobrze rozkręcony. Miała klientki. Dobrze jej szło. Teraz na razie jest bez pracy. Nie jest im łatwo. Ale oni są młodzi. Dadzą sobie radę. Jeśli chodzi o sprawy finansowe, jest to przykre, bo tutaj mieszkanie miała. Tu była już ustawiona zawodowo, lokalowo i finansowo. Runęło nagle wszystko. Została zaszczuta i wypędzona z miasta.
Co Pani o tym wszystkim sądzi?
-To jest bagno. Dno muliste. Ja nie wiem, ja tacy ludzie mogą siedzieć na stołkach i reprezentować mnie. Nie wiem, jak się może zachowywać wiceprezydent i ludzie jemu podlegli w taki sposób.
- Dlaczego Pani sądzi, że akurat wiceprezydent miał na to jakiś wpływ?
- Córka przed zajściem 18 grudnia nie miała żadnych problemów. Po18 grudnia to wszystko się odmieniło. Podała to do prokuratury. Bo powinna podać. Dlaczego miała tego nie robić? Nikt nie ma prawa dotykać jej ani jej dzieci. Ja też, jako babka, nie daję na to przyzwolenia. A człowiek, który powinien chronić matkę z dziećmi, to on tę matkę w zasadzie… Ale nie da się jej zniszczyć. Człowiek się regeneruje. Ale tym dzieciom została wyrządzona wieka krzywda. Raz przez syna wiceprezydenta, a potem przez wiceprezydenta i podległych mu pracowników. Takie jest moje zdanie. Dzieci musiały szkołę zmienić. Odejść. A chłopaki mieli bardzo fajne wychowawczynie. Lubili swoich kolegów. To jest dla nich taka gwałtowna, wymuszona zmiana. W styczniu- maju 9-letni wnuk sobie nie radził. Byłam z nim w parku. Mówił, że go ciało swędzi, bo go ktoś dotykał. Jakąś fobię miał. Był u psychologa w MOPRze. To tam było bardzo dobrze, ale w szkole wymusili przerwanie tej terapii, że ma chodzić do innego psychologa i psychiatry. I oni powiedzieli, że on nie może na wszystkie terapie chodzić. Albo to, albo to. Bo nic z tego nie wyjdzie… Bez niczego w histerię wpadał. W szkole też. Nikt nie chciał przyjąć do wiadomości, że to od tego dotykania. A nawet jak to do kogoś dochodziło, to chciał to ukryć.
Sprawa została zamknięta czy walczycie dalej?
- Sprawy zostały umorzone. Córka musi sprawę „Niebieskiej Karty” powyjaśniać. Nie jest prawdą, że córka przed kimkolwiek się ukrywa. Niezrozumiałym dla mnie jest, że chcą wiedzieć, gdzie córka jest. Ona chce mieć spokój i dzieci też chcą mieć spokój. A jak ktoś ma coś do niej, niech podaje do sądu. Ona się na wszystko stawia. Ma 8 czy 9 spraw teraz.
O co?
- Że w maju pobił ją były mąż… Jemu ponoć z ręki wyleciał telefon i że ona go zniszczyła. To jest kolejna sprawa. Następna sprawa: były mąż chce jej zabrać dzieci i pozbawić praw. Świadkami w sprawie są pani Marszałek i Lipiński- czyli dyrekcja szkoły. I jeszcze jakaś, że niby partner córki bił jej dzieci, a ona widziała i nie reagowała. No i partner córki ma, że byłemu mężowi córki niby kurtkę zniszczył… To jest na wymęczenie. A słabego psychicznie człowieka może to doprowadzić do takiego stanu, że gotów jest sobie coś zrobić. Przed 18 grudnia nie było tych spraw. Było fajnie. Dzieci chodziły do szkoły. Były zadbane. Miały obiady. Nie było żadnej sprawy. Każdy pracował. Postanowiłam opowiedzieć tę historię, ponieważ uznałam, że chcę przekazać ludziom, aby wiedzieli w jakim środowisku żyją. Powoli w Świnoujściu wprowadzany jest zamordyzm. Już niedługo trzeba będzie chyłkiem przemykać przez miasto, żeby się osobom będącym przy władzy nie narazić, bo może się spotkać z tym co spotkało moją rodzinę.
PANI HENRYKO NIECH MI PANI NIE ROZWALA PROSZE WIARY W CZLOWIEKA I NIECH BEDZIE TYLKO TAK ZE JAK TO LUDZISKA PISZĄ" ZROBIŁA PANI SZUM" WYŁĄCZNIE Z MYSLĄ O CHŁOPCACH I CÓRCE. JEŻELI KIEROWAŁOBY PANIĄ" PARCIE NA SZKLO" TO PYTAM JAK W TAKIM RAZIE ZYC I DOKĄD KUR.. ZMIERZA TEN ŚWIAT??
mój synuś jest uczniem III kl sp1 szkola jak dla mnie jest na mega wysokim poziomie chyba że jestm bardzo niedoinformowana co dzieje wewnątrz placówki. natomiast w tegoroczne dni morza zupełnie przypadkowo natkneliśmy sie (ja z synem) na Pawła i jego rodziców co doprowadziło moje dziecko to PARALIŻUJĄCEGO PRZERAŻENIA!! Ja nie wiedziałam do tamtego czasu jak ten Paweł wygląda a moje dziecko znało go tak doskonale jak każdy dorosły zna chociażby F. Krugera (to tylko taki przyklad) Pragnę podkreślić że nie jestem panikarą ani także olewającą mamą Mieszkam w zupełnie oddalonym rejonie od sp1 a tak na prawde wszystkie art jakie czytałam o synu NOTABLA nic mi nie mowiły... ZMIERZAM DO MERITUM: NIEBEZPIECZEŃSTWO!!. TELEWIZJa BEZWZGLĘDNIE POTRZEBNA!! RODZICE WSZYSTKICH JEDYNKOWICZÓW BŁAGAM - DZIAŁAJMY, TO NASZE DZIECI, TO CAŁE NASZE ŻYCIE!!
tO SIE W GLOWIE NIE MIESCI !!GDYBY MOJE DZIECKO UCZESZCZALO DO TEJ SZKOLY -NATYCHMIAST ZOSTALA BY ZIENIONA !!
Do 222. Szkoda, że na temat dyrekcji wypowiada się" nauczyciel" i tak wychwala swoich zwierzchników, niestety nie jest to wiarygodne! Rodzice, a szczególnie uczniowie mają inny obraz pani B.M. (vice)! No cóż!!
Ja nie mam znajomości, ale też nie zamierzam się wycofać, nie tylko dla swoich dzieci, ale też dla innych skrzywdzonych dzieci.Prawo też nie może działać wybiórczo.BO SKORO NIEBIESKA KARTA TWORZY SIE W GABINECIE DYREKTORA RAZEM Z OJCEM CHŁOPCA I TYM NIKT NIC NIE ROBI/MONITORINGI POKASOWANE/ i NIE DAJE SIE WIARY DZIECKU, CO DO OKOLICZNOSCI POWSTAWANIA KARTY. I ZE STOWORZONEJ INTRYGII ROBI SIE CIĘŻKIE SPRAWY KRYMINALNE PRZECIWKO PARTNEROWI, RODZINNE PRZECIWKO CÓRCE.TO PROSZE MI ODPOWIEDZIEĆ, DLACZEGO JA MAM NIE WIERZYĆ WŁASNEMU WNUKÓWI I NIE BAC SIE O JEGO BEZPIECZENSTWO??
Na układy nie ma rady. Ale do czasu gdy jakiś dupek nie zaczepi dziecka którego rodzina nie odpuszcza nikomu bez względu na znajomości.
do 181 ja wiem co piszę, ale to ty wszystkim, proponujesz leczenie u psychiatry, widocznie tobie jest potrzebne.Co do definicji pieniactwa, to ty nie wiesz co to jest pieniacz.Ja nie czepiam sie wszystkich i wszystkiego, walczę o swoje dzieci, takie jest moje prawo a ty możesz sobie pisać co chcesz, nie jesteś dla mnie autorytetem.Jedno jest pewne, rodzina została upodlona, zaszczuta i wypędzona z miasta i takie są brutalne fakty i co byś nie pisał taka jest prawda.Nie ma to nic wspólnego z pieniactwem.
A to jest do tatÓsia Kondzia, szalałeś i wyszalałeś.Jak to mówią nosił wilk razy kilka i aż ponieśli wilka.Kłamałeś, kłamiesz, pisałeś donosy, paszkwile.No a teraz ponieśli wilka.Z przykrością stwierdzam, że czar twoich mentorów dzięki Bogu nie ma takiego zasięgu, żeby cię z obecnego bagna wyciągnąć.Wyciągaj maszyny kosmetyczne ze stodoły w Bodzanowie i ucz w przyspieszonym tempie zawodu, no nie wiem czy dasz radę.
Ojej 117 sfrustrowana, ale nie w takim sensie jak myślisz, matka i babcia ma zawsze prawo do swoich dzieci, wnuków i zawsze powinna stanąć w ich obronie jak im się krzywda dzieje.Możecie o mnie pisać co chcecie jak chcecie, dzieciom dyrekcja szkoły wyrządziła straszną krzywdę, że od 8.05 nie były w stanie chodzić do szkoły.No Lipiński napewno jest wspaniały, ale akurat nie dla dzieci, tych dzieci.A, że jestem osobą, która wierzy w ludzi, to też wierzę Lipiński powie jak to było. A w klubie skrzywdzonych przez wiceprezydenta to nie jestem jedyna.Pozdrawiam resztę.Przeciwnikom, życzę zdrówka.
Gość • Poniedziałek [23.11.2015, 18:10:41] • [IP: 92.42.118.**] Cały problem u was to wy sami, przeanalizuj sobie to co napisałaś w tym materiale bo widzę że nie bardzo to rozumiesz.Swoimi winami i błędami życiowymi obarczasz wszystkich, policję, szkołę i jeszcze nie wiadomo kogo.Wszyscy wg. ciebie knują przeciwko wam?coś mi tutaj zalatuje pieniactwem i odchyleniami umysłowymi.
Ojej, " 222" będzie premia od dyrektora za taki wpis. A że panów w szkole mało, to dyro szybko dojdzie, kto go chwali.
Gość • Poniedziałek [23.11.2015, 18:10:41] • [IP: 92.42.118.**]Człeczyno o co ci chodzi?co ty za herezje wypisujesz, przeczytaj te swoje wypociny kilka razy może w końcu zrozumiesz co robisz źle.
Pan Lipiński to wspaniały człowiek. Oby każda szkoła miała takiego dyrektora. A pani Bożena to kobieta, która ma podejście do ucznia, a jako wicedyrektor jest w porządku. Przemiła kobieta. Dziewczyny z sekretariatu, Beata, Kasia super. Nie przejmujcie się. Nauczyciel
"Gość • Poniedziałek [23.11.2015, 14:33:21] • [IP: 80.245.176.***] Proszę to skopiować i wysłać do TVN" - niech się zainteresują jakiego bagna może narobić jedna sfrustrowana kobieta, występująca w" obronie" dzieci co do których nie ma żadnych praw i ciągle tylko miesza i insynuuje.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Sama na własnej skórze poczułam zemstę Pana S*, dlatego wierzę, że tak jest
Prezydent Duda pomoze Pani. Prosze do niego napisac. On bedzie Pania niszczyl. Tu moze pomóc TYLKO PREZYDENT RP! Cala dzielnica wie o tym co robi Paweł junior! Ludzie gadaja, ale nic nie robia. Kazdy modli sie aby to nie spotkalo jego dziecka. To zostawia uraz do konca zycia!
niech Pani opisze swój przypadek i wyśle do Ambasady Cesarstwa Japonii. Nikt go do Japonii na zawody nie zaprosi. On splamil honor sensei!
do 181 nikt mnie nie nakręca, chciałbyś rządzić i krzywdzić ludzi i jeszcze każesz mordę wsadzić w kubeł, ma być cicho.I bardzo dobrze że iswinoujście pisze i staje w obronie skrzywdzonych ludzi.To się nie godzi, żeby władza niszczyła szarych ludzi i odbierała od ust 3 dzieci kromkę chłeba i talerz zupy.Matka chłopców prowadziła własną działalność i wiadomo jak nie zarobisz to nie masz.Człowieku jak można cię człowiekiem nazwać ty wstydu nie masz i honoru.Zapędziłeś się za bardzo, a władza nie jest dana na zawsze.W tym wszystkim chodzi o to, żeby społeczeństwo wiedziało co może spotkać ich i ich dzieci.Chcę, żeby mieli świadmość, że znikąd nie otrzymają pomocy.Nie ty jesteś budowniczym cudzego życia, ale też nie uzurpuj sobie prawa do niszczenia i rozwalania cudzego życia.Matka z dziećmi nie naruszyła twojej przestrzeni życiowej ale ty tak.Narazie jeszcze nie jesteś właścielem Świnoujścia.
Wiem coś na temat tego jak chce się człowieka zaszczuć. Bliska mi osoba, też jest w podobnej sytuacji, porywanie dziecka, mąż psychopata, przemoc psychiczna. Walczy z tym wszystkim już dwa lata, a sądy osądzają jak osądzają. I wszystko w imię dobra dziecka.Koszmar.
dp 186 z 11.40, Psychiatra to jest potrzebny tobie bo twoje szare komórki zeszły na dól do podziemia a tam, glucho, pusto i nic nie ma dlatego taki durnowaty tekst, bo na więcej cię nie stać.Zdrówka życzę.
tylko seppuku może uratować honor
Człowiek bezradny w sprawach opiekuńczo wychowawczych, nie umiejacy zajac śie własnym chorym dzieckiem, nie moze byc wzorem dla innych. Nie moze byc sensei. To jest hanba! Powinien zajac sie swoim chorym synem!
te 186 weź se zeby uczesz a do 181 ciekawe kto ciebie nakreca i za ile...
Tragedia!! W Świnoujsciu nic się nie poradzi, tak jak wszyscy wiemy wszystkie urzędy są powiązane, czym większa pozycja, tym większe układy.Szary człowiek jest niczym i nikim.Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem będzie tylko telewizja, redaktorzy dadzą sobie radę.Życzę powodzenia i walczcie z układami.
Proszę to skopiować i wysłać do TVN
w jedynce dzieje sie tragedia w czwartek odebral sobe zycie uczen klasy piatej poniewaz mu dokuczali a dyrekcja ipedagodzy winili zawsze jego tak teraz mowia chlopcy zvtej szkoly
A nikogo nie zastanawia fakt, że matka i babka wiedziały o tym, że ojciec chłopców znęca się nad nimi, a mimo to grzecznie prowadziły ich za rączkę na widzenia z nim? Babcia taka oburzona, że akurat o tej porze ojciec nie miał prawa zajmować się dziećmi, ale już za kilka dni tak. To jest jakaś większa patologia. Póki co widzimy tylko jedną stronę konfliktu i to jedynie w osobie babci, która jest tak rozemocjonowana, że ciężko całą sytuację nawet ogarnąć. Szczerze to nie wiem, czemu ma służyć taki wywiad, który nic do sprawy nie wnosi, tylko jeszcze bardziej gmatwa.
Najlepiej udać sie do polsatu" państwo w państwie"Talkowski napewno się tym zainteresuje. Powodzenia
Jedynka to beznadziejna szkoła z do dupy ekipą...a na czele Pseudo pedagog pani Asia, która tajemnicę zawodowe umywnętrza w sekreteriacie plotkując suka o problemach w rodzinie z sekretarką panią B. Ta szkoła to dobrej placówce to nawet bąków nie wąchała. Snobistyczna PRLOWSKA buda... Zero ochrony, monitoringu, molestowanie przez romskie dzieci, wyludzenia, przemoc i -''warsztaty'' jak radzic sobie z agresją!! IGNORUJĄC I ASYMULUJĄC DZIECI OD DZIECKA Z PROBLEMAMI?? DEBILE.
Bushido to kodeks honorowy samuraja." Bądz zawsze uczciwy w kontaktach z innymi ludzmi." Postawa Pawła jest plama na jego honorze. Gdyby w Japonii wiedzieli co on tu robi zostałby zdyskwalifikowany!
Paweł S* był bramkarzem/ochroniarzem w Palermo. Ci co go pamietaja wyjechali lub sa zmuszani do wyjazdu!
w jedynce powinni zmienic dyrekcje lacznie z psychologiem w zeszly czwartek prawdopodobnie odebral sobie zycie uczen piatej klasy a jego koledzy juz mowia ze w szkole mu dokuczali a pedagodzy ipan dyrektor jego zawsze winili bo tam tylko daja wiare temu ktory sie poryczy i jeszcze naklamie i wiedzieli cwaniaczki ze chlopcu nikt nie uwiezy bo mial tzw latke przyczepiona wiec go bezkarnie mogli zaczepiac i dokuczac a kiedy sie bronil to bylo wszystko na niego
Trzymam za Panią kciuki! PROSZE WALCZYC O CORKE I WNUKI!
Tatuś pewnie za dużo ciosów na główkę przyjął i taki skutek
W dniu 28 listopada o godzinie 10.00, w Sali Kameralnej Miejskiego Domu Kultury w Świnoujściu odbędzie się otwarte spotkanie Rzecznika Praw Obywatelskich Pana dr Adama Bodnara z mieszkańcami Miasta.
Tej babci potrzebny jest psychiatra, a dzieci powinny być odizolowane od tej kobiety. Pisze, że kochanek i matka są podejrzani o znęcanie się nad dziecmi i stara się wmówić, że jest to wina syna z-cy Prezydenta, brak jakiejkolwiek logiki w tym artykule, kobieto postaraj się uczesać swoje myśli
Ale wy jestescie zalosni...dla mnie to glupota zeby po roku daljr naglasniac...wyprowadzili sie to ich sparawa i zycie niech sobie dalej ukaldaja...zenada
Dlaczego S*nie ma tyle honoru żeby pochylić czoło, przeprosić rodzinę za zachowanie chorego syna i wyjść z twarzą z całej sytuacji tylko kręci jakieś afery, manipuluje ludźmi i niszczy rodzinę ? Skoro nie da zapanować się nad dorosłym chorym dzieckiem to powinno się go gdzieś umieścić gdzie będzie pod kontrolą mogł spokojnie żyć, a nie wszystkich mieszkańców wygonić żeby jeden mógł robić co chce tylko dlatego że nazywa się S*!! Mieszkamy nie daleko, jak trafi takie coś na moje dziecko to gwarantuje że to S* się wyprowadzi.
Pani babcia nakręcana jest przez iswinoujscie, ot i cała tajemnica.Oni są specjalistami w tej dziedzinie a także bardzo dobrze potrafią przeinaczać fakty.
Skandal !! Ogólnopolski !!
Wyrwać chwasta.
a gdzie sa radni czy nie moga pomoc hallo pis hallo po obywatelska a na jakiej bramce i gdzie stal ten pan s
Przykre. Idealny temat do TV. To sam bym zrobiła co matka tych dzieci. I nie uważam że to ucieczka, jedynie chęć ochrony swoich dzieci. Nie należy się poddawać, trzeba walczyć o swoją rodzinę.
Pani Henryko, proszę tą sprawę nagłośnić w mediach ogólnopolskic, Jaworowicz itd Tutaj pani nic nie wygra. Wszystko jest po układach i znajomościach. Prezydent Sujka zniszczy panią, jak zniszczył pani rodzinę i dzieci. On tylko wykonuje odpowiednie telefony. A wszystko jest załatwiane pod niego. Wszystko jest dla jego lansu i na pokaz. Lata tylko po imprezac, a synem zajmują się obcy ludzie. Jak ktoś napisał poniżej wstyd, że ten pan się mieni sensejem, bo zacowanie, niegodne sportowca. Politka i owszem, bo to jest jedno wielkie bagno. Ale nie ma prawa krzywdzić ludzi. Panie Prezydencie, może coś pan zrobi ze swoim podwładnym? Ile jeszcze będzie pan tolerował jego wybryki?
do 117 co do nauczycieli, zaznaczam nauczycieli nie mylić z dyrekcją i. To jak chłopaki chodzili 3 lata do szkoły to mogę się wyrazić tylko w superlatywach.Przez cały ten okres wszystko było w najlepszym porządku.Zresztą chłopcy też byli dobrymi uczniami.
do 117 wypowiada się babcia, bo matka ma dosyć pracy przy trójce dzieci, poza tym jest to typ matki polki, praca dom, dzieci.Ona jest od tego żeby zająć się dziećmi.A spraw prawnych ma rezprezentujacych ją adwokatów.Jest moim dzieckiem, a wnuki są moimi wnukami i wypowiadać się będę, gdzie będę chciała i ile będę chciała.Prawem matki jest walczyć o swoje dzieci.Prawa rodzicielskie owszem ma pełne, machewrzy próbuja to zmienić.Ktoś napisał, że szum medialny szkodzi dzieciom, bardziej jak zaszkodził wiceprezydent i podległa jemu placówka szkoła to już wiecej tym dzieciom nie można zaszkodzić.Po nazwiskach jest oczywiście napisane o głównych aktorach.Nie bedę przecież pisała o ludziach, którzy nie znając stanu faktycznego zajmują się sprawą z urzędu.No bo co jest winny policjant co przesłuchuje, czy Pani z MOPR, ktora idzie na wywiad, czy kurator z sądu.Oni wykonują swoją praxę.Tu chce dodać, że pomimo donosów ze strony ojca K.K.żaden donos nie potwierdził rewelcji w nim zawartych.
Renia ufamy Ci i wierzymy...dzieci najważniejsze!!kochana biduleczko nasza:(
sprawa dla dziennikarzy z większych gazet i tv a nie do pobąkiwania jak tu - więc babciu dzwoń np. do superexpresu
Vice do wymiany!
Ciekawe, że w tekście padają nazwiska nauczycieli i dyrektorów, a" notabl" to tylko Paweł S. Czy jest oskarżony, że nie można podać jego nazwiska? Ja już" walicie" nazwiskami to proszę jasno i otwarcie wszystkimi. Chyba, że ktoś się boi własnych słów i podaje tylko nazwiska tym którym" można bezkarnie dokopać"? Czy czytelnicy mają się domyślać nazwisk?
Gość • Niedziela [22.11.2015, 22:39:58] • [IP: 92.42.118.**] Mój mail: agawaco@uznam.net.pl Dziękuję za słowa otuchy, ale niestety nie ja mam władzę w tym mieście. Dzieci pilnuję, ale również zostały skrzywdzone przez tą rodzinę, i to zarówno dorosłych, jak i ich synów. Ja jestem szykanowana i straszona przez vice prezydenta i jego żonę. Nie wspomnę już o ich przydupasach. Ktoś kiedyś powiedział, na układy nie ma rady. Ja jeszcze wierzę w sprawiedliwość na tym świecie i zwracam się teraz do pana Sujki: Życie jest najlepszym adwokatem i ono pana osądzi, a później Ktoś na górze, za pana wszystkie czyny i krzywdy, jakie wyrządził pan mnie, moim dzieciom i mojej rodzinie. Na sprawiedliwość tutaj, a tym bardziej w tym mieście nie liczę. Ktoś, kto niszczy i rani ludzi, nigdy nie jest wygranym, proszę o tym pamiętać. Nie ma pan władzy absolutnej. Może pan sobie zrobić kolejny zrzut mojego komentarza, jak pan to robi od lat. I proszę mnie sądem już nie straszyć. Koledzy adwokaci nie zawsze pomogą.
Ostatecznie powierzyłabym sprawę tv, jedyne wyjście aby zamknąć ten masakryczny rozdział. A rodzinie życzę powodzenia i wytrwałości
95.129.225.*** Twoim zdaniem to nie jest powód do zmartwień, że tej rodzinie dzieje się krzywda? Że po mieście chodzi człowiek, który jest w zasadzie bezkarny bo ma dobrze ustawionego tatusia? A gdyby coś takiego przytrafiło się Tobie i Twojej rodzinie, też byś uważał, że to mało ważne? A może poprostu poprosili Ciebie i innych o wystawienie takiego typu komentarzy, żeby mieć coś na swoją obronę? Co do spraw wytoczonych przeciwko matce.. Uważacie, że popsucie czyjegos telefonu w trakcie samoobrony jest wazniejsze i gorsze niż bicie własnej żony? Czy to jest sprawiedliwość, ?
To jest straszne!! Wierzę tej Pani, do jakich szkół chodzą nasze dzieci? Jak ten człowiek może sportem się zajmować? Idżcie po pomoc do Duda pomocy.
Prawda jest taka ze pan S i jego żona maja gdzieś ze maja chorego syna. Jest to dla nich niewygodne bo kariery ważniejsze, oni tacy uczciwi idealni - na pozór. Brak czasu i zainteresowania dzieckiem bo trzeba sie wszędzie pokazać i udawać ze czego to Pan vice nie robi i na wszystkim sie zna. Państwo S. To bardzo nieszczęśliwi ludzie myślący ze maja władze i im wszystko wolno, mściwi i wiadomo ze do póki bedzie prxy władzy pan S. To sprawa zostanie zamieciona pod dywan. Ale na szczęście kiedyś władza sie skończy i nadejdzie na niby kochanych rodziców sprawiedliwość. Jak ma sie dziecko chore czy zdrowe to trzeba je wychowywać i pomagać i czasami ponosić odpowiedzialność.
cześć mediów jest kupiona dlatego tematu nie ruszają
No to już po notablu. Żmur wypisał się z SLD, nie ma już żadnego powodu żeby go trzymać na stołku. Do końca roku będzie posprzątane.
187***idź sobie człeku przewietrz rozum...
Dlaczego w tej sprawie nie wypowiadają się rodzice i prawni opiekunowie? Czemu słyszymy tylko o" babci" która prawnie nie ma żadnych praw do dzieci (nie jest ich opiekunem)?
Gość • Niedziela [22.11.2015, 19:12:39] • [IP: 80.245.188.**] to jest straszne co tu jest opisane" - a skąd wiesz co tu jest prawdą, a co wymysłem? Czemu zawsze czytamy tylko stanowisko jednej strony, a nie czytamy o racjach pozostałych stron, a zwłaszcza o prawnych działaniach służb i ich podstawach? Dlaczego w tej sprawie nie wypowiada się matka dzieci? Ludzie, myślcie i stawiajcie pytania, bo wszyscy jesteśmy tutaj manipulowani.
Były mąż, aktualny partner, częściowo niefunkcjonalna wychowawczo matka i sfrustrowana, zawzięta na cały świat babcia. Niebieckiej karty nie zakłada się ot tak bez powodu pierwszej osobie z ulicy. Tu na kilometr pachnie manipulacją, a nami manipulują wszyscy, i szkoła, i wiceprezydent i babcia. O durnych mediach nie mówiąc (czy nie dziwne, że sprawę babrzą tylko niektóre, a reszta poszła po rozum do głowy)? Najbardziej poszkodowane w tym wszystkim są dzieci, ale kogo one obchodzą? Babcia ma swoją" wojnę", na której dowartościowuje swoje ego, media dowartościowują się ilością durnych komentarzy, ale gdzie jest prawda nikogo nie obchodzi. Nie dajmy sobą manipulować, a w tej sprawie wszyscy nami manipulują.
Rzecznik praw obywatelskich, Rzecznik praw dziecka, biuro poselskie Pis-u.
do 119 niech się Pani nie da złamać, proszę uważać na dzieci.Bo widzę, że jak nie możę doprowadzić do depresji czy załamania to jest działanie poprzez dzieci, masz normalne dzieci, to nie będziesz miała tych dzieci wcale.I proszę pilnować swoich rzeczy.Chcę Pani napisać nic nie trwa wiecznie, władza też.Wytrwałości, życzę i ewentualnie proszę o kontakt.A ludzie w Świnoujściu są porządni i nie można mierzyć ich jedną miarą.Pozdrawiam
a ja się pytam dlaczego to pani babcia tak dymi a nie mamusia i jej partner?Czyżby mamuśka miała powody żeby stąd nawiać? Ilością spraw przeciwko mamusi i partnerowi można obdzielić kilka osób.Może mamy tam tzw drugie dno i mamusia woli jednak nie dymić.I jeszcze jedno...kto jest do cholery opiekunem prawnym tych dzieci?Matka, ojciec czy babka?Bo jeśli matka i ojciec a nie dymiąca jak Etna babka, to ja się dziwię, że ktokolwiek chce z nią rozmawiać!Lokalny portal też!Ta babka nie ma żadnych do tego praw!Od tego są prawni opiekunowie dzieci-matka i ojciec!Tyle w tym temacie.Nie dajcie się podpuszczać!
Jakoś mało w artykule o zboczonym bandziorze i jego tatusiu.
Odwalcie się wkoncu od *. Ludzie świat się kończy wkoło sami debile terroryści a wy ciagle z gowna czekoladę chcecie zrobić. Są naprawdę poważniejsze sprawy którymi wszyscy powinnismy się zacząć martwić
A ja myślałam że karateka to dobry kandydat na prezydenta!Żałosne układy, nie do wiary!!
Dokładnie... poprosić o interwencję Panią Jaworowicz!
* to sie moze po dupie poglaskac nierob jeden
A zawsze myślałem, że SENSEJ to nie tylko nazwa. ... że jest to osoba godna zufania, która jest człowiekiem prawym i tego samego wymaga od innych. ... że jest tak samo człowiekiem i robi błędy, ale potrafi je rozwiązać w sposób godny, co nie oznacza że dla niego zawsze pozytywny... ale prawy i sprawiedliwy. Jeśli to prawda a wrażenie mam, że tak to to słowo nic nie znaczy. ... zostało zdewaluowane i nie powinien go pan używać juź. ... trener będzie właściwe.
ta władza działa tak jak działano w czasach PRL-u, ALE, nic nie dziwi bo większość z nich to SLD=PZPR, reprezentuje takie przekonania i je wykonuje !! TO WYMAGA W KOŃCU ZMIANY !!
1-nka szkoła eksperytalna własnie widzimy, jaka jest nie jednego ucznia-uczennice załatwili, , , kurator z warszawy powinienn sie zabrac za to..
Oj potrafi się ten pan mścić, potrafi...Nie pojmuję, jak ze zniszczenia człowieka można czerpać satysfakcję i radość? Chyba można... Jestem w szoku na co się w tym mieście pozwala, co się toleruje i jaką ludzie mają mentalność lub jej brak. Mnie, skąd pochodzę, wychowywano zupełnie w inny sposób. Nie istniała nienawiść, zemsta, wyniszczanie i gnębienie drugiego człowieka. Więcej było życzliwości, ciepła, zaufania. Tego niestety tutaj nie spotkałam, chociaż kiedyś wydawało mi się, że tak, ale się niestety rozczarowałam i pomyliłam...Straszne, że ludzie przed zemstą jednego człowieka, muszą wyjeżdżać z tego miasta. Ale to rozumiem, bo też będę musiała stąd wyjechać, aby mnie ten pan, jego rodzina, poplecznicy, nie zdeptali z ziemią...I to zgodnie z" prawem" i przyzwoleniem, bo ten pan jest na stanowisku, a ja nie...Jestem" zwykłym" człowiekiem i nie mam szans w tym mieście...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Polska to w 98% katolicki kraj !
Przykre to i straszne...Boję się w to uwierzyć, bo mnie prawdopodobnie taki sam los czeka...i to przez tego człowieka...Potrafi niszczyć ludzi, jak nikt...Jedyne uczucie to bezwzględność i bezduszność, połączona z nienawiścią i zawiścią.
do 118 przed zdarzeniem nie było żadnych problemów z urzędami.To pystanie skierować do szkołt, bo to ona rozpętała tą wojne.Czytaj wnikliwiej tekst to będziesz wiedział, że jest sprawa za to, że byłemu mmmeżowi jak bił była zone w jej mieszkaniu wypadła komórka z ręki. Pobicie umorzyli, a za komórkę dotkliwie ukarali.A dlaczego? bo były mąz /po rozwodzie / stanął przeciwko swojemu 8 leniemu synowi i gra w szkolnej drużynie.Sprawy są żeby umęczyć, zniszczyć finansowo.One są po to żeby pokazać zwykłym ludziom gdzie jest ich miejsce.To co sie wydarzyło to jest obrzydliwe i grożne z punktu widzenia społecznego.Jak szkóła dogaduje sie z przestępcą/dowiedziałam sie wczoraj/ zeby zniszczyć dzieci to chyba nie tak ma to wyglądać.Tatuś w marcu podałłąm starszemu chłopcowi piwo, moim zdaniem tylko po to aby nakręcić dodatkową afrerę.A co podałby Chłopcom następnym razem, nawet nie chcę myśleć.Wszystko jest możliwe.Bo ojcu na tych dzieciach nigdy nie zależało.Jak zabrał na wakacje to podał sprawę do sądu aby zapłacić za wakacj
LÓDZIE NIE DAJCIE SIE PONIEWIERAC URZEDOM PANISTWOWYM, SĄDOM, WSPÓLNOTOM I INNYM INSTYTUCIĄ ONI ŻYJĄ Z NASZYCH PIENIEDZY I MAMY PRAWO DOMAGAĆ SIE SPRAWIEDLIWOŚĆ
Czlowiek niepelnosprawny ma prawo do funkcjonowania w naszym spoleczenstwie, jesli nie stwarza swoja niepelnosprawnoscia zagrozenia dla innych.Tutaj wine ponosza rodzice, ktorzy nie stworzyli wlqsciwego nadzoru nad takim dzieckiem i dlaczego maja ponosic konsekwencje osoby pokrzywdzone?!.W imie czego rozpetala sie taka nagonka na rodzine, ktora musiala az zmienic miejsce zamieszkania?!Czy 'notable" nabywaja wieksze prawa z racji piastowanych stanowisk?Zyjemy w panstwie demokratycznym, gdzie prawo jest rowne dla wszystkich i obowiazuje wszystkich tak samo!Przykre, zalosne, skandaliczne!!
dla towarzystwa wzajemnej adoracji istnieje tylko jedna prawda. Pisana partyjną nomenklaturą.
to jest straszne co tu jest opisane
Chcąc nie chcąc pobiła ich Pani ich własną bronią w tej rozpaczy. Chcieli wam zamknąć usta by nikt sie nie dowiedział o dziwnych ciągotach syna z jednego miejskich oficjeli to teraz dowie sie o tym całe miasto.
swinoujscie zawsze bylo w 90% miastem szumowin i dlatego te 10% wyjechalo
Córka i konkubent kryształowi, to czemu tyle różnych postępowań w stosunku do nich się toczy??
Z tym tylko do Rzecznika Praw Dziecka. Szkoda dzieci.
Prezydent RP otworzyl Biuro Interwencyjnej Pomocy Prawnej prosze to zglosic tam lub poslowi. Z pewnoscia PiS bedzie szczesliwy mogac przywrocic praworzadnosc w tym czerwonym miescie.
Wynika z tego, ze nalezy szukac pomocy i rozwiazania problemu poza Swinoujsciem! Przykre i niepokojace!
Do 187 Ty to byś wszystkim wpierał chorobę psychiczną od tego jesteś specjalistą.O mój stan umysłu proszę się nie martwić.Mam wszystko na swoim miejscu i żadnej części ciała mi nie brakuje.Głowa jest tam gdzie powinna być, reszta narządów też, więc nie może być o jakich kolwiek zaburzeniach.Jak widzę gorzej z tobą, tylko o kasie, ubogi człowieku.Zdrówka życzę.
Duże prawdopodobieństwo, że na wysokich stanowiskach ludzie mszczą się, jeżeli PRAWDA o wydarzeniach podważa ich PRESTIŻ. Wcale nie dziwne, bo to wszystko jest przeciwko ich interesom...
Pani Henryko - prosze z ta sparaw zwrocic sie do telewizji!! Inaczej nigdy sie nie zakonczy!! A szkoda chlopca...
Nie chciałabym mieć takiej babci ;(
Jezeli to prawda, to nasza władza ma długie ręce.
17:18:17 - mnie by ta trójca nie zniszczyła, bo trupy i kalekie ludzie z przeciętym rdzeniem kręgowym nie niszczą...
Mówicie, że pan * dobrze wychował swoje dziecko? Absurd, a to, że chłopak jest nie do końca zdrowy wcale nie usprawiedliwia rodziców za to, co z niego wyrosło. Znam zarówno tę kobietę oraz jej partnera jak i jej dzieci, które są tak samo normalne jak każde inne! Mało tego, nie jest to pierwsza osoba od której usyszałam, że jej dziecko boi sie właśnie Pawła * a będąc szczera, sama bałabym się go gdzieś poźną porą kiedy ludzi w okolicy jest coraz mniej. Uważam też, że pomysł z mediami poza naszym miastem tj na większą skalę jest bardzo dobry. Kochana, jestem z Tobą, możesz na mnie liczyć.
Prawda jest taka że synalek notabla ma nieodpowiednie zachowanie i drze przed chodzeniem samemu do szkoły przez mojego syna, a mieszkamy blisko siebie.
Znam wiele przypadkow niszczenia ludzi przez wladze obecna.zmurkiewicz michalska sujka.im wszystko podlega.oni niszcza ludzi.wierze artykulowi
Coś mi się zdaje że IP: 95.129.224.**] ma rację - ogólnie to Tragedia dla dwóch STRON - a stanowisko tu nic nie ma do rzeczy - szukanie sensacji
Ponuro i smutno zrobiło mi się po przeczytaniu tego artykułu. Czyżby rację mieli ci którzy mówią, że to" czerwona wyspa szwagrów " ?? Mi też skojarzyło się to z innymi wyspami jak Kuba czy Korea Północna.
Brawo Paweł! Rozwiązałeś problem!
Reka reke myje, nawet upaprana gownem. Nie wygracie Panstwo z ta sitwa ale... jesli macie sile to walczyc o dzieciaczki, o ich spokoj i zdrowie. Jak najdalej od tego bagna i od pseudo" ojca dzieci " Jemu sie dobrze przygladnac. Takie przezycia pozostaja w pamieci na cale zycie.
czy tu chodzi o p. PAWEŁ S...?jesli tak to drzwonimy po stacje ogólnopolską tv...może byc nawey tvn...oni podejma kroki.
Organy państwa nie wykonują rzetelnie swoich obowiązków. To tyle i aż tyle. Cała nadzieja w Prawie i Sprawiedliwości.
Ja wierzę Pani bo wiem że w Świnoujskich urzędach to tylko układy i rączka i manipulacje tak samo jest w wspólnotach
SCIE prokuratura hmm przecież to mafijne leśne dziadki-a tego syna prominenta dlaczego nikt nie napisze nazwiska ? trzeba będzie ukarać zboków trzeba wyeliminować z życia społecznego
znam ta pania, to jest dobra, ciepla osoba..i z cala pewnoscia kocha swoje dzieciaki..normalna, fajna rodzina.trzymaj sie kochana, duzo sily i wytrwalosci ci zycze
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
elzbieta jaworowicz polecam
Przykład idzie prosto z Kościoła Katolickiego !
Pani Henryko, być może coś w tej sprawie do końca nie jest załatwione tak jak trzeba...ale mam wrażenie, że lekarz źle ustawił Pani leki i wszędzie wokół widzi Pani spisek.Wszyscy są źli, przeciwko wnukom, córce, konkubentowi...Wszyscy są skorumpowani, dostali stanowiska dzięki ojcu Pawła, inni te stanowiska przez niego potracili.Wydaje mi się, że powinna Pani udać się do dobrego specjalisty, który da Pani leki i dopiero wtedy spojrzy Pani na tę sprawę z dystansem.Nie wykluczam, że jak bez wątków sensacyjnych wyłuszczy Pani sprawę w Prokuraturze, to ktoś po prostu się jej przyglądnie.Na tę chwilę to wszystko kupy się nie trzyma i sprawia wrażenie walki o większą kasę!
Brawa i owacje na stojąco dla vice tej wiochy tylko ten człowiek nigdy nie powinien dotrzeć dalej niż bramka w pubie - zapamiętacie to idioci.
To wszystko dzieje sie za wiedzą władz miasta, które nie udzieliły pomocy rodzinie mimo iż się o nią zwracała, a wręcz odwrotnie władza chroni swojego notabla.Zgroza!!
Wioska szwagrów, koledzy, 1 żona tych samych mężów :D taka wieś zabita dechami z dwóch stron, szkoda czasu na tą mieścinę a szczególnie na kolesia z Hołdu Pruskiego wraz z rodziną mizdrzącego się do rudego i syna z pewnego hoteliku w świnkowie :D adios prezydencie za dychę!
wszystko się kupy nie trzyma, a rodzinka tej pani wydaje się mocno podejrzana...
Proponuje złożyć zawiadomienie do innej prokuratury i przenieść tam sprawę. Napisać do nowego Ministra Sprawiedliwości o tej sytuacji co mam miejsce. I poczekać spokojnie -pomogą. Mamy także posłów ze Szczecina ruszyć ich niech pomagają w tej sprawie.
Człowiek ktory stał na bramkach w Świnoujskich burdlach został wiceprezydentem brawo
Moim zdaniem tylko do telewizji!!
To jest bardzo delikatna sprawa przy której wyjaśnieniu trzeba kierować się nadzwyczajną wrażliwością, ale jeśli to wszystko jest prawdą, to zachęcam do rozważenia rozgłośnienia tej afery nawet na media ogólnokrajowe. Nie może być tak, że przy zabieganiu o sprawiedliwość cierpią pokrzywdzeni, zwłaszcza jeśli dotyczy to dziecka. To, że dyrekcja szkoły stosuje takie sztuczki wcale mnie nie zdziwiłoby, można powiedzieć, że to specjalność świnoujskich szkół, wszystkich, które nawet przy dużo mniejszych problemach odwracają kota ogona i to od wielu lat, sam byłem mimowolnym świadkiem takich praktyk. Kwestia zastępcy prezydenta w całym przedstawieniu jest jeszcze bardziej odrażająca. Życzę wytrwałości i zadoścuczynienia za wszystkie krzywdy, przy czym jeszcze raz zachęcam rozważyć moje wcześniejsze zalecenie, dla gazet i stacji telewizyjnych taki temat na pewno byłby godny podjęcia.
TAKA MAMY WLADZE PFFF SR4M NA TO MIASTO BRUDASOW I CIAPATYCH U WLADZY, REKA REKE MYJE
To proste, zniszczyli rodzinę. Po takim człowieku wiadomo czego sie spodziewać.
Jak sie ma wladze to wszystko mozna!!i to sie sprawdza!!
Coraz bardziej nabieram przekonania, że historia z molestowaniem to jakaś ściema. Ofiarami jeden niepełnosprawny i szkoła. Idę o zakład, że jak chłopcy pójdą do gimnazjum, następnie do liceum, to grono molestujących powiększy się. I już nie będzie to jakiś czubek, tylko psycholog, nauczyciel, dyrektor placówki, osoba duchowna, komendant policji i lekarz. Wszyscy działający wspólnie i w porozumieniu.
Renia jestem z Toba:(
Co zrobili g.n.o.j.o.w.i. co molestował dziecko a podejrzewam że to nie było pierwsze dziecko któremu to robił.
PROPUNUJE SPRAWE DLA REPORTERA ELŻBIETY JAWOROWICZ. CHYBA NIKT TAK JAK ONA NIE POTRAFI POMOC. POWODZENIA.
Ta babcia tez jakas dziwna...Coś tu nie gra.Wypowiedz jej w ogóle się kupy nie trzyma!!
Artykuł właśnie jest jak najbardziej prawdziwy, a nie obrzydliwy. Obrzydliwe jest postepowanie ludzi, którzy zmierzają do zaszczucia zwykłego obywatela. Gdyby to był syn jakiegoś" normalniaka", to wszystko odbyłoby sie wg prawa. Niestety" ręka rękę myje" i trak jest od wszechczasów. Ci ludzie to zwykli tchórze i wstyd mi, ze zasiadają na takich stołkach. Mam nadzieję, ze bedzie miało to dobre zakonczenie, chociażby ze względu na dzieci.
Artykuł jest stekiem bzdur. Co jak co ale znam tego notabla to bardzo dobrze wychowuje syna. Przykro, mi że w taki sposób ktoś chce oczerniać kogoś,
masakra jak traktuje sie obywateli byle tylko władzy nie ruszyć, wniosek sam sie wyciąga, dobrze ze jeszcze dzieci matce nie zabrali, a to jest bardzo możliwe
artykuł jak najbardziej na miejscu. Niech się wszyscy dowiedzą jak miasto załatwia takie sprawy. Przecież każdy kto ma dzieci mógłby być na miejscu tej Pani...
Wierzę w stu procentach tej pani.Wierzę, ponieważ osobiście spotkałem się z, , pomocą, , owego notabla.Na szczęście nie pracuję w żegludze.Wierzę że przewietrzenie urzędów w Świnoujściu nastąpi dość szybko i nie ograniczy się tylko do U.M. lecz dosięgnie również instytucji podległych.Swoją drogą dziwi bardzo dziwna niemoc instytucji powołanych do pilnowania praworządności...
Tak właśnie jest. Pani która opisuje sytuacje mówi prawdę sama 15 lat temu jako dziecko przeżyłam podobna manipulacje i było identycznie. I ma pani także racje ze ten cały Lipiński dostał fuche boa sprawę synalka pod dywan i matkę wykończyć była kobietą która miała dużo lepsze przygotowanie do tego stanowiska ale. .. niech pani nabierzoca mów co jest grane niech ludzie wiedza
Brawo dla pani, ze odważyła sie pani opowiedzieć. Jest to straszne szkoda jest tylko dzieci i matki. Coś strasznego ! Przykro mi.
22.11.2015, a wykorzystywanie stanowiska do retuszowania sprawy nie jest równie obrzydliwe?
Dalej głosujcie na czerwonych. Pani Henryce i rodzinie bardzo współczuję i proponuję udać się po pomoc w Duda pomocy.
82.174.234 proponuje zorganizować konferencje prasową tej spawie.
Autor tych wypocin zasługuje na najwyższe słowa pogardy. Przecież to ordynarny magiel plotkarski!
miasto kolesi
To jakaś sitwa ci rządzący w Świnoujściu, władza do wymiany.
Odczepcie się od Towarzysza Sujki to dobry i uczciwy człowiek. Podobnie jak Żmurkiewicz i Pani Agatowska. Szkalujecie tego człowieka. NA czyje zlecenie? Kto za tym stoi? Pan Sujka nigdy by nie uderzył żony.
OJ PANIE KARATEKA LEPIEJ NIECH PRAWDA WYJDZIE NA JAW !!
Powiedzcie po prostu wprost czyje to dziecko, a będzie wiadomo skąd są te problemy. Im wyżej postawiony ojciec tym więcej może. Ot życie.
Ogolnie to art.jest obrzydliwy i nie moralny.to sa sprawy dla psychologow psychiatrow i sądu a nie na iswinoujscie
koniowi na molo