To oczywiste, ze na własny koszt. Jednakże nie sa ro tanie rzeczy, a przez to ze ktos obok ma to gdzies i siedzi z tymi karaluchami to pieniadze idą w błoto. Nie jestem w stanie zrozumieć tego jak można dopuścić sie takich rzeczy w XXl wieku i nawet nie czuć potrzeby żeby zadbać o mieszkanie. Pierwszy raz spotykam się z taką anomalią.

Jeśli mieszkańcy szukają pomocy to proponuję tel. 913212494 lub alarmowy 694 493 765 to są telefony do PIS Świnoujście może do czegoś przyda się ta instytucja i ludzie którzy biorą kasę

mieszkańcy tego bloku powinni być świadomi zagrożenia jakie wynoszą z bloku do restauracji smażalni hoteli!! Świnoujście jest kurortem, tym zagrożeniem powinien się zająć SANEPID

Przepis mówi każdy lokator ma obowiązek usunąć insekty z mieszkania na własny koszt.

To powinno byc jakoś karane lub narzucone z góry jako obowiązek żeby zadbac o czystość - chodzi tu o dezynsekcję w zainfekowanych mieszkaniach.

To jest najgorsza zaraza, i czas w końcu żeby ktoś się tym zajął. To ze komuś tam nie przeszkadza, ze ma tego pelno w domu czy karaluchów czy innych okropieństw nie znaczy ze każda inna osoba pisze się na to. I właśnie prze to tak cierpimy.

W wieżowcu ul. Matejki 12c trują karakany na korytarzach, ale u sąsiada znoszącego odpady ze śmietników - nie ! Karakanów w dalszym ciągu pełno na korytarzach, a my wszyscy płacimy za ich trucie ! Nie ma żadnych pomysłów na sąsiada ! Fetor na korytarzu, że trudno wyjść z mieszkania z powodu gnijących odpadów ułożonych w mieszkaniu sasiada po sufit..

Zgadzam sie mozemy doloczyc do imprezy w garazu !!sprzataja raz na dwa tyg w dodatku cale 4 pietra jedna woda w wiadrze !! nie sprzataja rzy mieszkaniach w korytarzu !! pluskwy zajely juz 1-sze pietro juz widziano je na drugim tylko patrzec jak nas zezra zywcem !! mam tak samo zadbane mieszkanie i co jakis czas znajduje pojedyncze sztuki psikam oczywiscie zabezpieczam jakos to mieszkanie ale jesli te brudasy nie zaczna tego robic to nasze pieniadze pojda w bloto!! slyszalam ze na pluskwy trzeba wydac 900zl i to daje pol roku spokoju smieszne !!

To jest poważny problem jeżeli cały blok nie zrobi dezynsekcji grozi epidemia pluskiew. Ludzie to cały blok ma nie oszukujcie się porostu wstydzicie się o tym przyznać to się roznosi jak każdy karaluch wszędzie. Wy sami jako ludzie musicie zgodnie zrobić porządek to odwas będzie zależeć jak się dogadacie w klatce. Wy sami musicie się dogadać nikt za was nie zrobi tego porządku. Opanujcie się wescie firmę i problem z głowy. Tylko czy się dogadają ludzie od was z bloku.

Nikt od karaluchów nie umarł. Mają darmową wyżerkę, dużo białka.

Bo wspólnotę trzeba założyć a nierobów ze spółdzielni wysłać do uczciwej pracy.Mieszkaniec spółdzielni Przymorze.

Efekt liczenia za śmieci od zużycia wody. Teraz te robale osobiście powinna łapać Michalska.

Dezynsekcja całego bloku - 100% na koszt wspólnoty a niechętnego jej lokatora zmusić sądownie. U nas tak zrobiliśmy i już kilka lat spokój.

Proszę powiedzieć a ilu członków było na Walnym zgromadzeniu spółdzielni . Proszę powiedzieć a ilu nie płaci czynszu jak tak gościu się wymandrzasz.

Brud i smród!!A najlepsze jest to, że musimy za to płacić!!A, nie, przepraszam! Insekty mamy w gratisie!!

oby tylko w nocy nie wlazło takie paskudztwo do ucha

Najgorsze jest to że młodzi właściciele płacący regularnie wysoki czynsz mimo wlasnosciowego mieszkania maja małe szansę na zmiany w spółdzielni. Stała ta pseudo spółdzielna żeruje na nas nie dbając o mieszkańców, dzięki którym maja pensję. Szatana kasa na remonty biur czy kolosalne koszty za sprzątanie, którego nie ma. Klika rady nadzorczej do której nie wpuszcza osób o odmiennym zdaniu niż oni. Dopuki stare wyrzeracze będą trzymać się stołowy to nic nie zmieni się na lepsze...pozostaje chyba przyłączyć się do imprezy w garażu haha

U nas w bloku przy Grunwaldzkiej 1 ten temat powraca co roku i oczywiście każdy lokator musi sam we własnym zakresie poradzić sobie z usunięciem szkodników z własnego mieszkania, ale co z klatkami schodowymi, korytarzami i piwnicami?? Do tego te ohydne zsypy na śmieci i śmietnisko w piwnicy...

Ja już wiem!, to desant z Modrzejewskiej 20, może mieszkańcy sobie przypomną co nagrzebali, że podrzucono im to śmierdzące jajo. Poza tym karaluchy nie gryzą, są towarzyskie, jeżeli nie można się ich pozbyć, to trzeba jej polubić!.

Polecam sposoby domowe z INTERNETU n.p. kwas borny i.t.p. wyniosą się na pewno mam sprawdzone--POLECAM!!

Tak wygląda klatka schodowa wiec o czym my mówimy. Moje mieszkanie jest zadbane tak jak wcześniej wspomniałam. Nie napisałam tego postu po to by się pochwalić czy wyżalić. Po prostu pomyślałam że może ktoś w końcu tym się zajmie. Ja mieszkam tam od niedawna. Wiec proszę nie insynuować tego ze wczesniej nikomu nie przeszkadzało. W takich blokach również mieszkają normalni ludzie. A wygląd i remont klatki ni należą do interesu mieszkańców. Wydaje mi się ze nie należy oceniać wszystkich ludzi poprzez ten pryzmat.

Panie Czytelniku więcej higieny w bloku!! Karaluchy, karaczany najchętniej gromadzą się w szparach i szczelinach oraz w miejscach wilgotnych. Mało tego żywią się odchodami starszych osobników Mogą przenosić choroby.Patrząc na zdjęcie przyda się dezynsekcja, deratyzacja o REMONCIE!!nie wspomnę!!

W bloku Spòłdzielni" Słowianin", przy ul.Piastowskiej 23 też są karakany😕

Teraz przeszkadza a kilkanaście lat wcześniej już nie...jak jest syf na klatkach piwnicach to co się dziwić. Jeden pion zawsze miał wszystkie robactwo drugi nie i jak to możliwe...nie wiadomo. Ale za wszystkich" brudasow" maja płacić ci co utrzymują całą spółdzielnie bo reszta nie ma na czynsz czy denaturacje bo trzeba mieć na picie...

A TERAZ POMYSLCIE JAK TAKA KLIENTKA CO MIESZKA W TEJ KLATCE I MA TYCH KARALUCHOW MILION W DOMU I DZIECI SIE Z NIMI BAWIA A POZNIEJ IDZIE OBOK DO ZAKLADU PRZETWORSTWA RYB TO NIEZLE CIEKAWE CO NA TO SANEPID CZY TAM TEZ SA PRZCIEZ TO OBOK