Miło nam poinformować, że po dziurze nie ma już śladu - drogą dla pieszych można się poruszać bez żadnych obaw.
fot. Artur Kubasik
Wczoraj informowaliśmy Państwa o zagrożeniach, jakie mogła spowodować niezabezpieczona studzienka na chodniku przy ulicy Grunwaldzkiej.
Miło nam poinformować, że po dziurze nie ma już śladu - drogą dla pieszych można się poruszać bez żadnych obaw.
Teroz to joo!
Szkoda że z dziurami na jezdni tak się nie da zrobić...