O szczegóły dotyczące zatrzymania, zapytaliśmy rzecznika KMP w Świnoujściu:
- Policjant z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu po służbie zatrzymał złodzieja, który w salonie telefonii komórkowej ukradł dwa telefony komórkowe o łącznej wartości 4.500 zł. Jeden z aparatów został odzyskany. 36-letniemu sprawcy grozi do 7,5 roku pozbawienia wolności.
W sobotę dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu został powiadomiony przez pracownika salonu telefonii komórkowej o kradzieży dwóch aparatów telefonicznych.
W rozmowie z pokrzywdzonym policjanci ustalili, że kilka minut wcześniej do sklepu przyszedł mężczyzna, który był zainteresowany kupnem aparatu telefonicznego.
Kiedy oglądał podane mu dwa modele, w pewnym momencie wykorzystując chwilę nieuwagi sprzedawcy, wybiegł ze sklepu z ukradzionymi przedmiotami.
Stróże prawa dokładnie zapoznali się z zapisem monitoringu, gdzie został utrwalony przebieg zdarzenia oraz sylwetka sprawcy.
Mężczyznę, który dokonał kradzieży rozpoznał dzielnicowy. Od tej chwili świnoujscy policjanci znali już personalia złodzieja i jego zatrzymanie było kwestią czasu.
Do zatrzymania podejrzewanego o kradzież w salonie telefonii komórkowej 36-letniego mężczyzny doszło następnego dnia.
Będący po służbie policjant podczas spaceru z rodziną zauważył w jednym z obiektów usługowych przy ulicy Konstytucji 3 Maja poszukiwanego sprawcę.
Funkcjonariusz niezwłocznie wszedł do lokalu i zatrzymał mężczyznę, który ukrył się na zapleczu.
Zatrzymany 36-latek trafił za kratki policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali jeden z ukradzionych telefonów, który sprawca wstawił do lombardu.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że zatrzymany w przeszłości był już skazany za podobne przestępstwa.
Dziś świnoujścianin usłyszał zarzut kradzieży dokonanej w warunkach recydywy, do której się przyznał.
Po konsultacji z prokuratorem mężczyzna wnioskował o karę trzech miesięcy pozbawienia wolności oraz obowiązek naprawienia szkody.
Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 7,5 lat więzienia.
O wymiarze kary dla sprawcy zdecyduje teraz świnoujski sąd - informuje st. asp. Beata Olszewska
Ale kicha haha wstyd dla rodziny masakra chyba pod ziemię bym się zapadła
Za mordę takich złodziei, tylko że obawiam się miękkości sędziego. Tam dzieją się dziwne rzeczy, cuda, nie nad urną, lecz nad kodeksem.
brawo POLICJA ;-)
Pani Beato lubię czytać Pani wypowiedzi są jasne dokładne i wyczerpujące za co dziękuję. Pozdrowienia z Berlina.
Niesamowite, film nakręć.
Policjant nigdy nie jest po" służbie". Służba trwa 24 h/dobę. To był jego obowiązek a nie bohaterstwo. Za to mu płacą. Trochę się coś poprzestawiało tym policjantom.
NASTĘPNY BĘDZIE SIĘ TŁUMACZYŁ. UKRADŁEM BO MAŁO ZARABIAM!! HEHEHE
A jakie konsekwencje poniosl wlasciciel lombardu ?