iswinoujscie.pl • Czwartek [05.11.2015, 21:03:54] • Świnoujście
Czytelnik: Kto pomoże mi rozwiązać tę łamigłówkę? Ja nie dałem rady...

fot. Kamil Zwierzchowski
Wydaje się, że absurdy drogowe, to nieodłączny element każdej przebudowy i modernizacji naszych dróg i wszelkiej infrastruktury. Dosyć ciekawy aspekt remontu ulicy Grunwaldzkiej, zauważył jeden z naszych Czytelników, a dokładnie chodzi o przejście dla pieszych które było ale się zmyło...
- Witam. Mam taka zawiłą łamigłówkę, może redakcja odpowie: niedawno remontowano odcinek ulicy Grunwaldzkiej. Po obu stronach ulicy Łużyckiej, były przejścia dla pieszych. Jedno po stronie autobusu zlikwidowano, natomiast przerobiono kawałek chodnika "chyba z zamiarem zrobienia przejścia " w okolicy skrzyżowania z Lutycką. Później domalowano linie ciągłe. Z jakim zamysłem zrobiono te przebudowy? - pyta Pan Leszek.

fot. Kamil Zwierzchowski
Pytanie skierowaliśmy do rzecznika prezydenta miasta. Okazało się, że odpowiedź zna inspektor Hanna Lachowska.
- Na tym odcinku ul. Grunwaldzkiej dochodziło do niebezpiecznych zdarzeń z udziałem pieszych, łącznie z wypadkami na przejściach dla pieszych. W opinii specjalistów z Ogniwa Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji, zagrożenie bezpieczeństwa powodowane było przede wszystkim przez drzewa rosnące przy skrzyżowaniu z ul. Łużycką, które ograniczały widoczność oraz pewność pieszych, że na oznaczonym przejściu są bezpieczni. Po przebudowie ul. Grunwaldzkiej zdecydowano więc zostawić na tym odcinku jedno wyznaczone (oznakowane) przejście dla pieszych, przy skrzyżowaniu z ul. Łużycką, które posiada najlepszą widoczność.
Jednocześnie zgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym, przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 metrów oraz w przypadku, gdy skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu. Tym samym przekraczanie jezdni przy skrzyżowaniu z ul. Lutycką, pomimo braku oznaczonego przejścia, jest zgodne z prawem i w związku z tym, aby nie odbywało się ono po trawnikach, miejsce dojścia do jezdni zostało. Warto w tym miejscu przytoczyć ważne przepisy ruchu drogowego dotyczące pieszych przekraczających jezdnię poza wyznaczonym przejściem, a mianowicie: pieszy nie ma tam pierwszeństwa i może przekraczać jezdnię wtedy, gdy nie powoduje to zagrożenia bezpieczeństwa lub utrudnienia ruchu pojazdów. Ponadto obowiązany jest iść do przeciwległej krawędzi jezdni drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni - informuje Pani Hanna Lachowska.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Nie masz chłopie większych problemów?
a przed skrzyżowaniem 11 Listopada z ulicą Szkolną jadąc od strony Lidla oznakowanie poziome jest sprzeczne ze znakami drogowymi. Nawet im się nie chciało zakryć tych znaków ech
a przed skrzyżowaniem 11 Listopada z ulicą Szkolną jadąc od strony Lidla oznakowanie poziome jest sprzeczne ze znakami drogowymi. Nawet im się nie chciało zakryć znaków ech
absurd goni absurd
przejscie do nikad...
A czego spodziewał się Pan Leszek po tytanie intelektualnym Pani Michalskiej?? Urzędowi idioci, a do nich jeszcze dołączył kretyn od specjalistów z Ogniwa Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji - bez obrazy typie, ale sam sobie wystawiłeś taką przeze mnie opinię. Właśnie przez takich matołów jak Wy nie mam do Was szacunku szanowni australopiteki. Bardzo dobry wpis szanownego wyspiarza z 21:34:39. Nic dodać - nic ująć.
Jeszcze jeden taki artykuł i wyjadę do Anglii 👻
Niezłe kretyństwo !! Tłumaczy urzędniczka : przejście jest niebezpieczne więc nie namalowano pasów przejścia, a ponieważ można w tym miejscu przechodzić to zrobiono dojścia do jezdni, żeby ludzie mogli przechodzić, ale nie po pasach, co powoduje znacznie większe zagrożenie dla pieszych, gdyż kierowcy mogą bez odpowiedzialności przejechać pieszego w tym miejscu . Może burmistrz jednak nakaże namalowanie pasów, żeby kierowcy mieli na uwadze bezpieczeństwo pieszych w tym miejscu. Swoją drogą, jak tacy urzędnicy mogą w tym mieście jeszcze funkcjonować.
Niech Pani Lachowska powie to cwaniakom z nieoznakowanego, którzy nie jednemu już wlepili mandat za przechodzenie na skrzyżowaniu przy ING/Chińskiej Budzie na Armii Krajowej
C.D.PROPONUJEMY PANI WJECHAC W TO OSIEDLE OD STRONY PIEKARNI, NASTEPNIE WYJECHAC W PIASTOWSKA, ALE W CZASIE, GDY W ZATOKACH STOJA AUTA CZESTO DOSTAWCZE, COMBI ITD.MOZE WRESZCIE KTOS TO ZAUWAZY I ZROZUMIE, ZAREAGUJE ZANIM ZACZNA SIE KOLEJNE OBIETNICE WYBORCZE!!
PANI LACHOWSKA! A TO DRZEWO PRZY UL.GRUNWALDZKIEJ, KIEDY IDAC Z NETTO CHCEMY PRZEJSC W UL.RYBAKI TO JEST DOBRA WIDOCZNOŚĆ?PRZECIEZ TO MISTRZOSTWO SWIATA, PASY POWINNY BYC PRZEMALOWANE O 2 M W LEWO OD DRZEWA W STRONE NAZWIJMY TO STAREGO RYNKU.DOBRZE SIE SKLADA, ZE TAM JEST WYSEPKA I AUTA ZWALNIAJA, ALE NIESTETY CZESTO PIESI WCHODZA NA JEZDNIE BY ZAUWAZYC NADJEZDZAJACE AUTO.WAM URZEDNIKOM TRUDNO ZAUWAZYC TE DZIELA SZTUKI, GDYZ OGLADACIE JE ZZA SZYB SAMOCHODOW.!!DRUGIE NIEBEZPIECZENSTWO TO WYJAZD Z OSIEDLA SRODMIESCIE W UL, PIASTOWSKA.OD LAT PROSIMZ O POSTAWIENIE LUSTRA PRZY PLOCIE BYLEGO JUZ PARKINGU/AKTUALNIE ROZPOCZELA SIE DALSZA BUDOWA/WYJEZDZAJAC Z TEGO OSIEDLA NIE WIDAC AUT JADACYCH OD STRONY KOSCIOLA ORAZ TYCH JADACYCH Z RONDA Z POWODU-------TEGO, ZE W ZATOKACH SAMOCHODOWYCH POD OBLOKIEM STOJA AUTA, A JEZELI STOI WYSOKIE AUTO TO TRZEBA CZESTO WYJECHAC NA JEZDNIE I SZBKO COFAC BO KTOS NADJEZDZA.KILKA RAZY PROSILISMY P.AGATOWSKA I NIC!!KTO ZATEM JEST WLADNY BY POMOC ZACHOWYWAC BEZPIECZENSTWO?PROPONUJEMY PANI W
Lachowska i Michalska, to jest dopiero Polski absurd a nie to przejście dla pieszych. Michalska dwa razy waliła Niemców w tył samochodu, natomiast Lachowska zaparkowała pod prąd i przed skrzyżowaniem samochód. Dwie panie które łamią przepisy ruchu drogowego, ustalają i wdrażają w życie swoje zasady na drogach w mieście. Dzięki sprawowanym funkcjom na stanowiskach Urzędu Miejskiego, dzieją się takie cuda. To jest absurd, brak kar dla urzędników i sprawdzania ich kompetencji. To nadaje się do telewizji!!
teraz to może być jeszcze gorzej bo pasów brak a przejście jest
teoretycznie tam gdzie nie ma pasów tam nie ma przejscia dla pieszych, logiczne co nie?