Nie wiadomo, czy odsłonięta studzienka jest „skutkiem ubocznym” przeprowadzanego na pobliskiej ulicy remontu czy po prostu niedopatrzeniem. Nie byłaby ona aż takim zagrożeniem, gdyby wokoło niej kręcili się robotnicy lub gdyby była oznakowana w widoczny sposób. Tymczasem pozostawiona sama sobie może spowodować groźny wypadek - począwszy od złamań, zwichnięć, skręceń karku, a skończywszy na tym, że biegnące chodnikiem dziecko czy zwierzę może niepostrzeżenie do niej wpaść. Studzienka wypełniona jest kablami i może być niebezpieczna tak w dzień, jak i w nocy czy wieczorem, gdy widoczność jest znacznie ograniczona, dlatego apelujemy o ostrożność.
haha no i mi któregoś wiczoru zdażyło się wiczorem wpaść do tej dziórki !!ale nic mi nie jest!!
i dzisiaj dziury juz nie ma:) brawo!
Rywczyn to stare zdjęcie nie rób sensacji tylko pokazuj i pisz prawdę
Czy to jest ta sama dziura co wczoraj?
Gość • Wtorek [19.02.2008, 23:07] • [IP: 87.194.61.***] Rozwaliłeś mnie :)
Stanik czerwony tez bedzie dobry
Jest wyjscie, zeby wszyscy zau wazyli dziure:kawalek dosyc dlugiego patyka a na nim czerwone damskie majtki!! Zareczam ze nikt nie przejdzie obojetnie!! -
A z wydarzeń kulturalnych to co jeszcze dzisiaj się działo w naszej dziurze?
do gościa z 20 20 do dziurki to moze chłop zaglądać a nie dziecko wpadać, jak wpadło to do dziury i gdzie wtedy była matka ??to że wielu ludzi tędy chodzi to wiem ale ja widzę tylko 1 więc nie wiemy czy dziura ma 1minutę czy 1 tydzień ??autor się nie wysilił---no nie??
Jak kiedyś dziecko wpadło do podobnej dziurki to zmarło na skutek obrażeń, wiec powstrzymajcie się od" mało" śmiesznych komentarzy.Bo jak by się komuś coś stało to dopiero byłaby afera...dlaczego nikt o tym nie napisał...nikt nie zauważył choć to droga uczęszczana przez wielu przechodniów.
Nie można wpadając do takiej dziurki, jak to napisano, złamac sobie kark! Ja wpadłem kiedyś do podobnej i co... i nic, mam się dobrze, tak jak i służby techniczne tepsy!
Naprawdę żal. .
strach pomyśleć co wyłazi z tej dziury po zmroku...
pewnie photoshop wyczyścił ogrodzone zabezpieczenie :)
Kto tym będzie się przejmował. Aby do najbliższych wyborów.
To studzinka telekomunikacujne a każdy rozsądny człowiek widzać taką dziure zadzwoni na policje lub straż miejską i odpowiedzne służby dojdą kto ma to naprawić. Ale o tym trzeba poinfrmowac a nie robić zdjęcia i cieszyć że znowu mozna zarobić wierszówke a może ktoś wpadnie i bedzie kolejny artykuł.
Niemożliwe aby to było w naszym mieście i to jeszcze na chodniku.W Świnoujściu odpowiednie służby natychmiast taką dziurę przkryliby, ogrodzili taśmami.Wiem bo mieszkam tu już 30 lat.
fajnie ze ktos zauwaza takie rzeczy bo dla 98% spoleczenstwamoze sie walic i palic a nikt nie wzruszy ramionami.
a co mnie obchodzi czyja to dziura! ważne żeby ktoś ją usunął zanim dojdzie do jakiegoś wypadku.
ooo i nawet moja mamcia sie na zdjeciu zalapala :P hehe
Skoro Autochton wie do kogo należy studzienka a raczej dziura po niej to może zamiast tracić czas na pouczanie" twórcy odkrywczego artykułu" sam wykręci odpowiedni numer??
oj szet jaka dziura, czy ktoś to zgłosił nie wazne gdzie nawet na policje?
Szanowny panie dziennikarzu twórco tego odkrywczego artykułu, w podmiocie domyślym chciał Pan niewatpliwie dobrze, tj. dokopać urzednikom i prezydentowi naszego miasta, ale ta studzienka jest własnością Telekomunikacji Polskiej S.A. a więc firmy prywatnej. Może zamiast pisać nalezało zawiadomić TP S.A.