Wszystko wydarzyło się około godziny 5.00. Cała akcja strażaków trwała pół godziny.
fot. Kamil Zwierzchowski
Tuż nad ranem przy ulicy Staszica wybuchł pożar. Płonął volkswagen passat. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali ogień buchający z kabiny samochodu. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży. Strażacy natychmiast ruszyli do akcji. Do ugaszenia pożaru użyli piany.
Wszystko wydarzyło się około godziny 5.00. Cała akcja strażaków trwała pół godziny.
fot. Kamil Zwierzchowski
W działaniach wzięły udział dwa samochody straży pożarnej: gaśniczy oraz techniczny.
źródło: www.iswinoujscie.pl
E 100 trafił go z burzącego
Kobieta z wasem zwana wilkolakiem auuuu
Zobaczymy jak będzie się tłumaczył sprawca podpalenia. Na miejscu byli swiadkowie ktorzy rozpoznali zbira. A właścicielką auta byla kobieta, ktora przyjechała w odwiedziny do rodziny.
jak sie kupuje truchlo sklejane z paru aut a na osiedlu zgrywa bonza, no niestety tak sie konczy
Stanął normalnie, na parkingu. Ogień pojawił się potem. Padł ofiarą akcji znicz.
zapalily sie spaliny na ktorych wieśvagen oszukiwal, szajs jeb... i niemieckie dziadostwo, zaraz bedzie stal w komisie jako bezwypadkowy w idealnym stanie z przebiegiem 190K okazja
... rażony ogniem z Shermana.
On się wcale nie palił! To Volkswagen i kierowca pewnie odpalając auto dodał gazu na zimnym i poszła z rury taka chmura że całą ulicę zakopcił.
Ciekawe że akurat na Vw padło.
Nie stanął tylko został podpalony.