Wyobraźmy sobie, że jadąc spokojnie drogą, nasz silnik zaczyna nagle wchodzić na obroty. Obroty niebezpiecznie rosną aż pod czerwone pole obrotomierza, próbując zgasić silnik, wyjmujemy kluczyki, ale to nic nie daje. Obroty rosną a spod maski zaczyna wydobywać się gęsty duszący dym... Właśnie taki przypadek miał miejsce przy ulicy Piastowskiej w poniedziałek.
Na szczęście kierowcy udało zdławić się silnik, lecz im większa pojemność, tym trudniej ocalić silnik przed zatarciem lub spaleniem...
Choroba wściekłych diesli dotyczy jedynie silników z turbodoładowaniem. Gdy turbina eksploatowana jest w niewłaściwych warunkach, może nastąpić przeciek oleju smarującego turbinę, do komory spalania, co skutkuje wzrostem obrotów. Wyjęcie kluczyków nie jest żadnym rozwiązaniem, ponieważ charakterystyka pracy silnika diesla, nie bazuje na zapłonie iskrowym a samozapłonie wtryśniętego paliwa.
Jak więc ocalić silnik przed uszkodzeniem? Najlepszym rozwiązaniem jest zaciągnięcie hamulca ręcznego wraz z wciśnięciem hamulca roboczego i wrzuceniem najwyższego możliwego biegu. Jeśli puścimy sprzęgło wystarczająco szybko, jest szansa na zdławienie silnika.
Jeśli widzimy wyciek z turbiny, nie czekajmy aż będzie za późno.
A co na chorobe wściekłych cyklistów powiecie !! Jedzie to to po chodniku, rozjeżdza ludzi, trzeba zejść takiemu z drogi, bo jak nie to cie zbeszta jak nie wiem co !!
rym cym cym z dupy dym
Gość • Wtorek [27.10.2015, 17:33:34] • [IP: 80.245.180.***] to mało wiesz a zabierasz głos
Ja poprosze poradę dla użytkowników kosiarek. Co zrobić jak kosiarka zassa sznurówkę?
Przepraszam bardzo o jakich samochodach mowa? o 30 letnik trupach, bo jakoś sobie nie wyobrażam nie zatrzymanie silnika po wyciągnięciu kluczyków ze stacyjki.
Taki disel napewno dymi jak doabli.Ale to nic jak dymi halda wegla palacego sie od tygodni w porcie.Tego nie zadusisz wciskajac hamulec.Jedyne co to turbiny diabli nie wezma.
źle, moment obrotowy w dieslu jest za duży i ciężko tak zgasić a automat to już wcale, skuteczny sposób to zatkać dolot powietrza kawałkiem ścierki ale dużej aby jej silnik nie zassał, bez powietrza nie będzie chodził wiec zgasnie.
A co jam masz skrzynię automatyczną ?
Boże to straszne!
a jeśli jest automat ??
Powinni przerobić je na mazut///
Gdy turbina zassa olej t w parę minut w misce olejowej robi się sahara i wszystki wali w gorący wydech i z dupy dym idzie