Gości koncertu powitała dyrektor Grażyna Sołtyk. Wśród zaproszonych na jubileuszową galę nie zabrakło oficjalnych gości; Do Świnoujścia przyjechał nawet specjalny wysłannik Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dyrektor Paweł Stułka z Departamentu Szkolnictwa Artystycznego i Edukacji Kulturalnej odczytał list, który w związku z jubileuszem Małgorzata Omilanowska skierowała na ręce dyrektor PSM Grażyny Sołtyk.

Do składania życzeń ustawiła się długa kolejka chętnych. Zastępca prezydenta Paweł Sujka odczytał list gratulacyjny w imieniu prezydenta miasta. Świnoujście chlubi się posiadaniem szkoły artystycznej, której poziom doceniają nie tylko słuchacze koncertów, które z myślą o melomanach ze Świnoujścia przygotowuje niejednokrotnie szkoła. Wielka wiązanka kwiatów nie była jedynym symbolem wdzięczności miasta za tę współpracę. Dyrektor szkoły odebrała także czek, za który doposażyć będzie można np. którąś ze szkolnych pracowni.

Dyrektor Grażyna Sołtyk w sposób szczególny podziękowała pracownikom PSM, zapraszając całą kadrę na scenę i wręczając pamiątkowego dyplomy i grawer tony. Gromkie brawa uczniów i rodziców dla wszystkich nauczycieli były dowodem sympatii uznania. Dyplomy trafiły także na ręce pracowników administracji szkoły.

Starszy wizytator regionu zachodniopomorskiego i lubuskiego Waldemar Ogrodniczak przypomniał, że Świnoujście może chlubić się jedyną w Polsce szkołą muzyczną na wyspie. W rolę konferansjerów jubileuszowej gali wcielili się nauczyciele Krzysztof Naklicki i Helena Rzepecka.

Po części oficjalnej rozpoczął się koncert jubileuszowy. Nad przygotowaniem repertuaru tego wieczoru, przez wiele tygodni pracowała cała praktycznie szkoła. Na scenie zaprezentowali się uczniowie wraz z nauczycielami. W repertuarze znalazły się utwory największych klasyków ale także ciekawie zaaranżowane kompozycje jazzowe ,a nawet melodie znane z popularnych list przebojów. Koncert rozpoczął występ jednego z pierwszych absolwentów, który ukończył szkołę w 1991 roku – Szymona Statecznego (skrzypce). Wirtuozerskimi umiejętnościami na tym instrumencie wykazał się również Natan Kosętka brawurowo interpretujący słynny Kaprys 24 Niccolo Paganiniego. DO Chopina powróciliśmy za sprawą rozmarzonej w walcu cis-moll Mai Kozłowskiej. Koncert zakończyły impresje teatralne do muzyki Manciniego w przy czym uczniowie szkoły udowodnili, że niejeden talent artystyczny posiedli… .

Huraganowe brawa na koniec koncertu były w pełni zasłużone. Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia w Świnoujściu życzymy kolejnych muzycznych jubileuszy, a sobie samym byśmy okazję do spotkań z muzyką w szkolnym wydaniu mieli znacznie częściej. Nie tylko przy kolejnych rocznicach!

źródło: www.iswinoujscie.pl