Ceremonia zaplanowana w hangarze na terenie 21. Bazy Lotniczej w Świdwinie rozpoczęła się o godzinie 10. Mszę żałobną odprawi biskup polowy Wojska Polskiego generał Tadeusz Płoski.
Przy każdej trumnie udekorowanej flagą Polski, czapką oficerską i czerwoną różą stoi fotografia pilota, a przed każdym katafalkiem wieniec z biało-czerwonych kwiatów ułożonych w kształt szachownicy.
Kulminacyjnym punktem uroczystości będzie przelot nad lotniskiem w Świdwinie 4 samolotów SU-22, które kilkanaście minut wcześniej wystartują z lotniska w Mirosławcu. Wybór tego typu samolotów nie jest przypadkowy, bowiem niemal wszyscy oficerowie, którzy zginęli w katastrofie CASY na co dzień latali SU-22.
W czasie gdy odrzutowce przelecą nad lotniskiem, 20 trumien ze szczątkami lotników będzie stało już przed hangarem. Przelot maszyn ma być symbolicznym pożegnaniem tragicznie zmarłych. W tym czasie odegrane zostaną też "Marsz lotników" i "Cisza".
- Dziś planowane są też 3 pierwsze pogrzeby, w Połczynie Zdroju zostanie pochowany generał Andrzej Andrzejewski, w Świdwinie dwaj inni oficerowie - zapowiada major Bogdan Ziółkowski, oficer prasowy 12. Bazy Lotniczej w Mirosławcu. - W kolejnych dniach w miejscowościach odbędą się pozostałe pogrzeby.
Lidia Krawczuk-Janicka
Bardzo współczuję rodzinom!