Tegoroczna edycja „Wargacza” została podzielone na epizody szkoleniowe. Każdy z nich obejmował różne zadania. Na morzu ćwiczyły okręty cumujące na co dzień w Portach Wojennych w Świnoujściu i w Gdyni.
fot. 8 Flotylla Obrony Wybrzeża
9 października, kończą się największe tegoroczne ćwiczenia 8. Flotylli Obrony Wybrzeża pod kryptonimem Wargacz-15. Przez ostatnich 5 dni ponad tysiąc żołnierzy flotylli ćwiczyło na morzu oraz na lądzie. Okręty 8.FOW operowały w rejonie Zatoki Pomorskiej, Bałtyku Środkowego a także Zatoki Gdańskiej. Współdziałano z ogniwami pozamilitarnymi.
Tegoroczna edycja „Wargacza” została podzielone na epizody szkoleniowe. Każdy z nich obejmował różne zadania. Na morzu ćwiczyły okręty cumujące na co dzień w Portach Wojennych w Świnoujściu i w Gdyni.
fot. 8 Flotylla Obrony Wybrzeża
Trałowce 12. i 13. Dywizjonu Trałowców wykonały strzelania artyleryjskie do celów nawodnych i powietrznych, a następnie poszukiwały min za pomocą trałów oraz stacji hydrolokacyjnych. Na pokłady okrętów transportowo - minowych ze składu 2. Dywizjonu Okrętów Transportowo-Minowych załadowano miny, które następnie zostały postawione na wodach Zatoki Gdańskiej. Wspólnie ze śmigłowcem Mi-14 PŁ/R z Brygady Lotnictwa MW przeprowadzono akcje ratownicze – poszukiwano rozbitka, z pokładu ćwiczącego okrętu ewakuowano na ląd rannego.
fot. 8 Flotylla Obrony Wybrzeża
Poza zadaniami specjalistycznymi załogi okrętów walczyły z pożarem oraz z przebiciem kadłuba realizując zadania obrony przeciwawaryjnej.
fot. 8 Flotylla Obrony Wybrzeża
W Porcie Handlowym w Szczecinie miała miejsce operacja załadunku sprzętu 12. Brygady Zmechanizowanej. Na okręty transportowo – minowe załadowano Kołowe Transportery Opancerzone Rosomak, armatohaubice typu Dana oraz pojazdy specjalne - wojskowe sanitarki z 12. Brygady Zmechanizowanej. Następnie okręty udały się na wody Zatoki Pomorskiej gdzie ćwiczyły elementy manewrowania w szyku. Zadanie to miało na celu sprawdzenie procedur obowiązujących podczas załadunku sprzętu na okręty, a także doskonalenia zarówno kierowców jak i obsługi okrętów w czynnościach podczas ładowania pojazdów na pokłady. Sprawdzano także umiejętności sztormowania sprzętu wojskowego. Następnie okręty powróciły do szczecińskiego Portu Handlowego, aby dokonać rozładunku techniki wojskowej i żołnierzy.
fot. 8 Flotylla Obrony Wybrzeża
Jednym z ważniejszych epizodów ćwiczenia było zadanie obrony zespołu okrętów na przejściu morzem. Okręty, zorganizowane w Okrętową Grupę Zadaniowa, sformowały na morzu szyk torowy. Poruszały się w nim z zadaną przez dowodzącego prędkością, na ściśle wyznaczonych kursach. Na odpowiednie komendy następowały zmiany szyku. Odległości pomiędzy poszczególnymi okrętami w kolumnach niejednokrotnie były mniejsze niż długości okrętów i spadały nawet do 50 metrów. W szyku złożonym z trzech kolumn okręty manewrowały doskonaląc m.in. precyzyjne nawigowanie. W końcu dokonano dynamicznego rozśrodkowania szyku uchylając się przed potencjalnym atakiem z powietrza.
Podczas ćwiczeń jednostki brzegowe flotylli: Komenda Portu Wojennego w Świnoujściu, 8. Batalion Saperów oraz 8. Dywizjon Przeciwlotniczy realizowały zadania wsparcia bojowego oraz zabezpieczenia logistycznego ćwiczących sił. Saperzy z Dziwnowa zorganizowali tymczasową przeprawę przez rzekę Dziwna w Dziwnowie. W Porcie Wojennym w Świnoujściu odbyło się ćwiczenie przeciwpożarowe. Zapaliła się portowa kuchnia, do akcji wkroczyła Wojskowa Straż Pożarna. Ewakuowano zarówno żywionych żołnierzy jak i kucharzy.
W Kołobrzegu, pod osłoną nocy rozwinięto Punkt Załadunku Min. Na portowe nabrzeże wjechały ciężarówki z minami morskimi oraz dźwig. Wystawiono dodatkowe punkty kontrolne oraz wzmocniono ochronę całego rejonu. Bezpośrednio przed wejściem okrętów do portu sprawdzono również bezpieczeństwo żeglugi na kanale portowym. Wszystkie prace wykonywano w ciemnościach używając jedynie niezbędnego oświetlenia. O ustalonej godzinie, pojedynczo, do Kołobrzegu wchodziły okręty - trałowce oraz kuter transportowy biorące udział w ćwiczeniach. Po zacumowaniu okrętów, pod osłoną nocy i w ciszy radiowej, na ich pokład ładowano miny.
Kolejny epizod ćwiczenia dotyczył walki z bronią masowego rażenia. Specjaliści z Kompanii Chemicznej 8. Batalionu Saperów z Dziwnowa na terenie Portu Wojennego w Świnoujściu rozwinęli Okrętowy Punkt Likwidacji Skażeń. Po zacumowaniu potencjalnie skażonego okrętu, natychmiast przystępowali oni do prowadzenia działań. Na wstępie określano rodzaj skażenia. W tym czasie żołnierze plutonu likwidacji skażeń przygotowywali się już do rozpoczęcia procesu neutralizacji skażenia. Na okręt podane zostały węże wodne, które umożliwiły załodze spłukanie substancji niebezpiecznej z pokładu. Po wstępnym spłukaniu okrętu, do akcji weszły specjalistyczne pojazdy IRS-2M, wyposażone w urządzenia do likwidacji skażeń. Po odkażeniu okrętu, chemicy sprawdzali czy proces neutralizacji substancji niebezpiecznych został wykonany skutecznie. Po potwierdzeniu skuteczności procesu, załoga i uczestniczący w akcji marynarze udawali się do punktu likwidacji skażeń stanów osobowych, gdzie wszyscy zostali odkażeni.
W trakcie wszystkich epizodów „Wargacza” wprowadzano także elementy zagrożeń niesymetrycznych – były ataki grup dywersyjnych na przepływające kanałami portowymi okręty, doszło do porwania kuriera z pilną wiadomością, miała również miejsce pikieta obrońców środowiska przed bramą świnoujskiego Portu Wojennego. W jednym z budynków sztabowych odnaleziony został pakunek – bomba podłożona przez sabotażystów. Do akcji wkroczyła ochrona portu, przedmioty potencjalnie niebezpieczne usuwane były przez marynarzy z Grupy Nurków – Minerów 12. Dywizjonu Trałowców. Wykorzystywano przy tym robota typu Expert.
Zakończone dzisiaj ćwiczenia to doskonalenie wyszkolenia okrętowych i brzegowych jednostek 8. FOW w działaniach zabezpieczających interesy państwa na morzu. Obecnie, od bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych zależy stabilny, niezagrożony rozwój gospodarki morskiej, drogą morską bowiem transportowany jest największy tonaż towarów międzynarodowej wymiany handlowej. W manewrach „Wargacz-15”, ćwiczyło ponad tysiąc stu żołnierzy. Udział w nim wzięły trałowce, okręty transportowo – minowe, niszczyciel min, kutry transportowe oraz pomocnicze jednostki pływające: holownik, zbiornikowiec i stacja demagnetyzacyjna, a także pododdziały brzegowe 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. W ramach tegorocznego „Wargacza” niektóre epizody ćwiczenia zrealizowane były z okrętami sił morskich Niemiec, 3. Flotylli Okrętów a także z Brygadą Lotnictwa MW oraz 1. Skrzydłem Lotnictwa Taktycznego.
Rzecznik prasowy 8. FOW
kmdr ppor. Jacek Kwiatkowski
Biedne wojsko nasze kochane pewnie po tych ćwiczeniach wzięli sobie z tydzień urlopu bo trzeba odespać i odreagować :D
Jeszcze tr8che i zapraszam desanty na żyłki bo juz powiiny sie tam znajdowac
HA, HA, HA ha, ha, ha ale jak o tych cwiczeniach dowie się Putin to chyba wpadnie w panikę. No i dobrze, niech nie myśli, że się boimy jego beznadziejnej floty morskiej.
W Armi Polskiej Słuzba Musi być Stała a nie 12 LEtnia Kontraktowa Wszyscy Wojskowi powinni Posiadac Prawo do Emerytury Mundurowej po 25 Latach i wiek 55 Lat Katolicka PIS jak wygra Wybory bedzi musiała tę sprawę Uregulowac
Dobrze że Armia Posiada Barki Desantowe do przewozu Ludzi i Samochodów Jak się Promy zepsują to One mogą słuzyc jako Tramwaje Wodne
Gdzie diabeł nie może tam MoRiSa pośle, do spółki t talibem niby szefem !!
Ooo to to pne
tzn moga isc na emeryture i stawac na taxi najlepiej pod promem do kompanow ha ha ha ha ha
Moim skromnym zdaniem no to ja se myślę że patrole na okrętach Desantowych i trałowcach to jakieś dziwne patrolowca nima Okrenty rakietowe zlikwidowane. A zostawili desantowe ale poco Ktoś mi to wyjaśni ??
Bez Śruby nie dalibysmy rady...
Całe szczęście że się skończyły bo z MORISEM więcej bym nie dał rady
byłem, i nie jęcz, jak nie pasuje, to kwit i do cywila, na siłe nikt nie trzyma :P
Znów pełno komentujących tym co żal du.e ściska. Idź do wojska jeden z drugim jak tak jest super i nic się nie robi... następnie idź w morze na małej jednostce przy 3 na morzu. .. wtedy się wypowiedz.. ..
nigdy na takich ćwiczeniach nie byliście i nie będziecie . .. powiem tym którzy myślą ze nic nie robimy spaliśmy po 6-8h w ciągu 5 dni Zapraszamy do wojska marudy, wyprostujemy was
a tam od razu ściska :) po prostu jak miliony teraz na nagrody pójdą, za to, że żołnierz wykonuje to co ma zapisane w karcie opisu stanowiska, to się nóż w kieszeni otwiera, to tak jakby polożnej w szpitalu płacili premie, bo poród odebrała, zawód to zawód, ćwiczennia to wasze obowiązki wynikajace z etatu, wiec nagrodówki za ćwiczenia sa nie na miejscu
i tak najlepszy jest... ŚRUUUUBAAAAA!!
Co Oni tam ćwiczyli? Nawet dobrze w Morze nie wyszli.
Robimy wszystko co możliwe, żeby było CZYM uczestniczyć w następnych ćwiczeniach... żeby było czym wyjść na morze... i w razie czego żeby było czymś stworzyć problem na morzu, żebyś de...lu mógł bezpiecznie spierd... z kraju...
Sam jesteś darmozjadem zazdrość nie daje Ci jasno myslec
Jak niema ćwiczeń to co robicie pyta. Obywatel
Jak Mundurowi głosowali na Komunistyczną SLD to dostali O podwyżki a jak na Prawicowa PO to 300 zł a jak na Katolicką PIS to dostali 500 zł podwyżki Wybory 25 Pazdziernika bedą
A CZYJE TO ZDJĘCIA. BO KWIATKOWSKI TAKICH NIE ROBI.
Śmiechem na sali to są komentarze tutaj zamieszczane, przez osoby, którym żal du ściska... Nie rozumiem skąd tyle zawiści... Bronił wam ktoś iść do wojska?? Większość komentarzy tych negatywnych oczywiście piszą ludzie, którzy nic innego oprócz jączenia nie umieją robić... To już chyba taki sport narodowy... każdego gnoić... Ludzie opamiętajcie się!! Nie winą marynarzy jest, że nie mają na czym pływać... Mają stare jednostki, które tylko dzięki IM pracy są wstanie wyjść na morze...99% chamskich komentarzy piszą ludzie, którzy nie mają z wojskiem nic wspólnego a co za tym idzie piszą to ze zwykłej zazdrości bo myślą, że we wojsku nic się nie robi... Idź jeden z drugim w morze na trałowcu gdy stan morza będzie powiedzmy 3 do 4... w ciągu godziny z rykiem będziecie chcieli wracać do domu... do mamusi... do kompa... i dalej będziecie pisać głupoty... Ćwiczenie jak ćwiczenie... Nie powinno się o tym pisać... Bo po co... Przecież my i tak chu... robimy...
Spocznij! Teraz 360 dni laby, na koja marsz!
Darmozjady popracowały kilka dni, a teraz MON odpali leserom nagrodówki, jakby robili coś extra niż jest od nich wymagane, smiech na sali