Większość klasycznych czynników ryzyka oddziałuje w podobnym stopniu zarówno na mężczyzn i kobiety zwiększając ich szanse na występowanie chorób układu krążenia. Jednakowy jest wpływ otyłości, podwyższonego stężenia cholesterolu w surowicy, czy braku aktywności fizycznej, jednakże wykazano, iż palenie tytoniu znacznie bardziej obciąża rokowanie u kobiet. Warto o tym pamiętać w rozmowach z kobietami palącymi tytoń i szczególnie w tej grupie zachęcać do porzucenia nałogu.
Zdarza się również, że kobiety nie chorują na choroby układu sercowo-naczyniowego zgodnie z opisami w podręcznikach. W wytycznych diagnostyki np. choroby wieńcowej klasyczne objawy, czyli zamostkowy ból w klatce piersiowej, pojawiający się przy wysiłku i ustępujący w spoczynku, u mężczyzn przyjmowane są za wysoce prawdopodobne rozpoznanie choroby, u kobiet natomiast stanowią zaledwie przesłankę do wykonania dalszych badań diagnostycznych. U kobiet dolegliwości związane z chorobą wieńcową dużo częściej przyjmują tak zwane „maski”, na przykład – duszność wstępująca w czasie wysiłku fizycznego, napady kołatania serca, niecharakterystyczne dolegliwości w klatce piersiowej czy górnej części jamy brzusznej, czasami nudności czy wymioty. Również niektóre badania, jak na przykład próba wysiłkowa mają dużo mniejszą wartość diagnostyczną u kobiet w porównaniu z mężczyznami.
Prócz różnic w częstości występowania chorób kardiologicznych pomiędzy płciami warto również zauważyć istotne różnice w jakości przestrzegania zaleceń lekarskich. Według badań epidemiologicznych przeprowadzonych w Polsce (Natpol 2011) grupą najgorzej przestrzegającą zaleceń są mężczyźni między 40 i 60 rokiem życia. Jest to jedna z możliwych przyczyn różnic chorobowości między płciami, jak również ogromne pole do działań zmierzających do poprawy współpracy z lekarzami.
Na podstawie danych z tego samego badania oceniano również wiek serca Polaków. Na podstawie rozpowszechnienia czynników ryzyka oszacowano, iż serce przeciętnego Polaka jest średnio o 8-9 lat starsze niż jego aktualny wiek. Co więcej wykazano, iż proces starzenia serca przebiega odmiennie u kobiet i mężczyzn. O ile serce męskie zaczyna starzeć się już w wieku około 30 lat – ma wówczas około 35-ciu lat, proces ten przebiega stopniowo, o tyle 30 letnia kobieta ma wiek serca odpowiedni do wieku metrykalnego. Jednakże już w wieku 40 lat serce kobiety jest średnio o 10 lat starsze niż jej wiek metrykalny, a w najstarszej grupie wiekowej kobiet około 70 roku życia wiek serca osiąga 95 lat. Dane te wskazują na konieczność intensywnego postępowania prewencyjnego i edukacyjnego wśród kobiet już w średnim wieku, co może skutkować wolniejszym starzeniem się serc Polaków.
Prof. Krzysztof Narkiewicz z katedry Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego jest członkiem Rady Ekspertów Kampanii Społecznej „Ciśnienie na Życie”.
Ciekawostka nieciekawa. Jakby tak zmienic płeć, to by ta częstotliwość przeszła ?