POGODA

Reklama


Wydarzenia

ikamien.pl • Czwartek [01.10.2015, 18:20:17] • Świnoujście

Bielik nadal w klatce!

Bielik nadal w klatce!

fot. Krzysztof Chomicz

Informacja o bohaterskim wyczynie Pana Krzysztofa, którą zamiesiliśmy na naszym portalu, szybko obiegła ogólnopolskie media. Przypomnijmy, Pan Krzysztof uratował w piątek tonącego w błotnistej mazi pola refulacyjnego, młodego orła. Jak się okazuje, wyciągnięcie z błota młodego ptaka, to dopiero początek. Ptak znajduje się aktualnie w Wolińskim Parku Narodowym. Jego stan nie napawa optymizmem, orzeł jest osłabiony a na jego piórach wciąż jest błoto które musi zostać usunięte. Wezwany weterynarz, stwierdził, że ptak nie doznał na szczęście żadnych obrażeń.

O stan bielika, zapytaliśmy dyrektora Wolińskiego Parku Narodowego.

Działania trwają

Bielika czeka czyszczenie piór z błotnistej mazi. Każde pióro musi być wyczyszczone osobno.

- Osłabiony, bardzo zestresowany a przede wszystkim ubrudzony błotem bielik trafił do Wolińskiego Parku Narodowego w piątek wieczorem. Z uwagi na jego stan umieściliśmy go wolierze, usytuowanej w miejscu, które zapewnia mu spokój, bezpieczeństwo i pokarm. Kilka godzin wcześniej, bielik został wyłowiony z błotnistej mazi pola refulacyjnego. Pracownicy natychmiast podjęli działania ratunkowe. Pierwsze czyszczenie piór wykonano niezwłocznie po przyjęciu. Z uwagi na zanieczyszczenia pióra muszą być czyszczone wielokrotnie, mechanicznie i etapami. Czynności prowadzone są w porozumieniu z właściwymi służbami - informuje Dagmara Mroszczak z Wolińskiego Parku Narodowego.

Bielik nadal w klatce!

fot. Krzysztof Chomicz

Szczęście w nieszczęściu

Orzeł który został uratowany, nie ma złamanych kości czy uszkodzonych szpon. To tyle z dobrych informacji. Gorzej jest z piórami które oblepiło błoto refulacyjne.

- Wezwany weterynarz, stwierdził, że ptak nie doznał na szczęście żadnych obrażeń. Ptak był bardzo mocno wychudzony w efekcie zapewne kilkudniowej głodówki. Jego skrzydła, a szczególnie stawy i szpony nie zostały uszkodzone, są w pełni sprawne. Również upierzenie ptaka jest kompletne choć było bardzo zabrudzone błotem refulacyjnym - czytamy dalej w informacji przysłanej przez WPN.

Bielik nadal w klatce!

fot. Krzysztof Chomicz

Orzeł trafił w ręce Pana Michała

Ptak cudem uratowany z błota, trafił w ręcę Pana Michała Kudawskiego z Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt.

- Opieka nad bielikiem prowadzona jest wspólnie z Panem Michał Kudawski z Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt, który potwierdza, że usunięcie tego błota z piór to trudna, delikatna i żmudna praca, wymagająca wielokrotnych zabiegów oczyszczania. Pióra częściowo zostały już oczyszczone, ale będziemy to robić nadal aż do przywrócenia im należytego stanu. Każde z piór trzeba czyścić etapami, powoli i delikatnie, i nie można tego robić inaczej, jak tylko ręcznie dbając przy tym, by nie stresować nadmiernie i tak silnie przestraszonego ptaka - dodaje Pani Dagmara.

Bielik nadal w klatce!

fot. Krzysztof Chomicz

Będzie dobrze

Pracownicy Wolińskiego Parku Narodowego mają nadzieję że ptak zostanie przywrócony do swojego naturalnego środowiska.

- Na szczęście rokowania dla tego bielika są dobre. Po powrocie do pełnej sprawności i kondycji fizycznej zostanie przywrócony środowisku naturalnemu w pobliżu miejsca jego znalezienia. Obecnie, na podstawie danych odczytanych z obrączki trwa ustalanie informacji o życiu tego ptaka i jego ewentualnych wędrówkach. Znaleziony bielik ma kilka miesięcy. Wszystko wskazuje, że urodził się tej wiosny i nie osiągnął jeszcze perfekcyjnej umiejętności latania. Najprawdopodobniej próbował przysiąść lub podjąć zdobycz, a z powodu braku umiejętności i doświadczenia ugrzązł w błocie. Właśnie niepowodzenia łowieckie są jedną z cech młodych ptaków, odpowiedzialną za ich znaczną naturalną śmiertelność. Bielik związany jest ze środowiskiem wodnym i na terenie Wolińskiego Parku Narodowego znajduje doskonałe warunki do życia. Poluje na otwartych wodach na ryby i ptaki, nie gardząc również padliną. Gniazda buduje na drzewach w spokojnych, starych lasach, często w pobliżu wody czyli swoich ulubionych terenów łowieckich. Dorosłe osobniki tworzące pary bytują w swoim terytorium lęgowym przez cały rok. Ptaki młode po opuszczeniu rodzinnego rewiru, aż do osiągnięcia dojrzałości płciowej (około 5 roku życia ) koczują, często przemierzając znaczną część Europy. W locie dobrze widoczne są szerokie skrzydła (rozpiętość do 250 cm) o równoległych brzegach oraz krótki klinowaty ogon – czysto biały u ptaków dorosłych. Aktualnie dzięki ochronie populacja europejska odbudowuje się. Na całym świecie aktualnie żyje 6-7 tysięcy par, w Polsce do lęgów przystępuje 700-1000 par - informuje w mailu Pani Dagmara.

Najbliższe godziny zdecydują o losie orła.

źródło: www.iswinoujscie.pl


komentarzy: 28, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-25 z 28

Gość • Sobota [03.10.2015, 20:32:03] • [IP: 92.42.114.***]

Wypowiedż dyrektora WPN w dniu 01.10.2015 r w piątek - jest niejasna, nieprecyzyjna. Dyrektor mówi, że bielik trafił do Wolińskiego Parku Narodowego w piątek wieczorem - czyli w dniu wypowiedzi, a więc powinien powiedzieć- dzisiaj. Chyba, że chodzi o piątek z przed tygodnia tj. 25 września. Zatem powinien powiedzieć, że bielik trafił do WPN przed tygodniem. Z informacji podawanych w iswinoujście wiemy, że było to przed tygodniem. Wobec tej wypowiedzi nasuwa się pytanie czy czyszczenie pór zaczęło się dopiero po tygodniu od przywiezienia ptaka do WPN ? Mam nadzieję, że nie.

maxx • Piątek [02.10.2015, 20:04:21] • [IP: 178.238.249.**]

Proszę już wypuścić tego bielika w miejscu w którym został znaleziony. Jego rodzice na pewno wciaż czekają na niego. Pomyślcie jakby wasze dziecko zabrał ktoś obcy.

BS • Piątek [02.10.2015, 17:38:09] • [IP: 80.245.180.***]

Weźcie go wypuście ani kasę i rozgłos zdobywacie.

Gość • Piątek [02.10.2015, 15:10:25] • [IP: 92.42.117.***]

Drogi Znawco, włansie wróciłem od lekarza i przepisał mi recepte że mam łykać witaminkę C i dać po buziuni takiemu lalusiowi jak ty i wtedy podobne bede lepiej sie czuł. Tak że teraz według zaleceń Pana lekarza będę cie musiał znaleść i wokrzystać zalecenia Pana lekarza ufff i czuję sie lepiej jak tylko pomyśle o tobie.

Gość • Piątek [02.10.2015, 14:30:27] • [IP: 92.42.116.***]

Gość • Piątek [02.10.2015, 14:12:43] • [IP: 80.245.179.***] jakie błoto?to raczej nie jest zwykle bloto tylko cos oleistego skoro jest taki problem " - to było na polu refulacyjnym, a bielik był cały umazany w refulacie. Niby jest to" błoto", ale bardzo specyficzne, kleiste i mocno brudzące. W sumie to dziwię się Panu Krzysztofowi, że odważył się tam wejść, bo taki refulat mógł go" wciągnąć".

pazdzioch • Piątek [02.10.2015, 14:13:55] • [IP: 37.47.40.***]

ale ta papuga wielka

Gość • Piątek [02.10.2015, 14:12:43] • [IP: 80.245.179.***]

jakie błoto?to raczej nie jest zwykle bloto tylko cos oleistego skoro jest taki problem

Gość • Piątek [02.10.2015, 11:03:19] • [IP: 92.42.116.***]

Masz rację, nie powinienem nic takiego pisać. W kontaktach z takimi przypadkami medycyna zaleca nie prowokowanie, wyrozumiałość, ciszę i spokój, dysponuje też sporym arsenałem środków farmakologicznych. Jak widzę chyba się skończyły, więc polecam wizytę po nową receptę.

Gość • Piątek [02.10.2015, 10:12:26] • [IP: 92.42.117.***]

Cwoku jeden ja sie wlasnie nie czuje Polakiem i moge sobie tutaj pisac jak chce i ile chce aby bylo na temat, a tobie brakuje pisania ze zrozumieniem i na temat

Gość • Piątek [02.10.2015, 10:10:49] • [IP: 92.42.117.***]

do gościa Gość • Piątek [02.10.2015, 09:31:50] • [IP: 92.42.116.***] Ciebie chyba nikt nie lubił że tylko potrafisz powielać te farmazony zaczerpniete Wikipedi dotyczące jedengo języka. Ja jestem z innego kraju i czy juz nie moge sie wypowiadac bo swinia ksenofobiczna ma urojenia co do swojego ego.Zastanow sie nad soba. Najpierw jezyk musi szanowac mnie zybym ja mogl go szanowac.W moim języku ojczystym jest inaczej i teraz ty sie musisz nauczyc szanowac mój język ojczysty lalusiu.

Gość • Piątek [02.10.2015, 10:08:28] • [IP: 88.156.235.***]

Na obszarze NATURA 2000 są pola refulacyjne. TAK. Niefrasobliwość państwa doprowadziła już do totalnego wypłycenia zalewu szczecińskiego piaskiem i mułami z pogłębiania toru wodnego do Szczecina. Z Wydrzan do Nowego Warpna, poza torem wodnym wschód- zachód, można przejść mając wodę do kolan. Przed nami pogłębianie toru o 3 m. Ilość piachu będzie ogromna. Wywieźć na ławicę się nie da - bo za drogo. Część pójdzie na powiększanie wysepek portowych w szczecinie a reszta - DO ZALEWU!! Pesymiści twierdzą, że za 20 lat pozostanie już tylko koryto toru wodnego.

Gość • Piątek [02.10.2015, 09:31:50] • [IP: 92.42.116.***]

Oj" Orły, Orły". Poczujcie się ludzie w końcu Polakami i zacznijcie poprawnie używać języka ojczystego. Nazwy gatunkowe w języku polskim piszemy zawsze z małej litery! Pisanie" Orzeł", " Jastrząb", " Bielik" itd jest błędem! Poprawnie to orzeł, jastrząb i bielik. Jak można tak nie szanować języka ojczystego?

Gość • Piątek [02.10.2015, 08:26:05] • [IP: 92.42.117.***]

do goscia Gość • Piątek [02.10.2015, 07:19:36] • [IP: 92.42.117.**] czy ty debilu zawsze musisz sie popisywac.Gdyby dbano o środwisko naturalne to w ogłe nie powinieneś sie urodzić.

Chwalmy Tomka ! • Piątek [02.10.2015, 08:13:36] • [IP: 178.238.251.**]

Z błota najlepiej uratowałby Orła nasz Trener nomen omen Błotny! Pan Mroczek, hagiograf naszego Guardioli nie spisał się, oj nie.

Gość • Piątek [02.10.2015, 07:19:36] • [IP: 92.42.117.**]

Prawidłowa nazwa to bielik, jednak używanie określenia nie jest żadnym błędem. Natomiast poważnym błędem językowym jest pisanie nazw gatunkowych wielką literą (zatem, bielik, a nie Bielik i orzeł a nie Orzeł). Polak musi znać i poprawnie stosować swój język ojczysty

em. • Czwartek [01.10.2015, 23:52:50] • [IP: 58.6.55.***]

jezeli nie rozumiecie, to wytlumacze, mozna nazywac orła Bielika orłem Bielikiem ponieważ cyt: Orły (Aquila) - należą do podrodziny ptaków z rodziny jastrzębiowatych (Accipitridae) kropka :P

em. • Czwartek [01.10.2015, 23:45:56] • [IP: 58.6.55.***]

czyli prawidlowo orzeł Bielik nazywany jest orłem.. :P

em. • Czwartek [01.10.2015, 23:44:50] • [IP: 58.6.55.***]

orzel bielik to byla plotka, naiwni ludzie powielacie te glupstwa :P

już po ptokach, za późno • Czwartek [01.10.2015, 21:53:03] • [IP: 46.112.247.***]

20:01 - Za późno. Już się przyjęło tak go nazywać, błędnie, ale błędnie też zwykliśmy nazywać kasztanowiec - kasztanem, a robinię - akacją.

Gość • Czwartek [01.10.2015, 21:47:34] • [IP: 31.0.3.***]

PRAACOWNICY NATYCHMIAST PODIĘLI DZIAŁANIA RATUNKOWE - PANI KŁAMIE PANI DAGMARO !! DWA DNI NIC NIE ROBIONO, MAM NA TO ŚWIADKÓW A TERAZ WSZYSTKO SIĘ ROBI ABY ODEBRAĆ BIELIKOWI WOLNOŚĆ I POZOSTAŁ W KLATCE JAKO ŻYWY OKAZ ORŁA, PANI POWINNA STRACIĆ PRACĘ ZA TAKIE PODEJŚCIE DO SPRAWY !!

Gość • Czwartek [01.10.2015, 20:52:16] • [IP: 188.146.65.**]

Jaki weterynarz był bo w okolicy nie ma takich co się znają na ptakach. Podstawa to kapturek na głowę by ptak był zdezorientowany jak cokolwiek robimy przy ptaku. Proszę spróbować będzie spokojniejszy, myślałem że pan Kudawski wie o tym no chyba że do zdjęcia tak jest. Stopniowo karmiły bielika w stresie i nie mrożonym śledziem! Pozdrawiam

Gość • Czwartek [01.10.2015, 20:20:56] • [IP: 83.11.151.***]

Dzięki temu Panu za odwagę.

Burek • Czwartek [01.10.2015, 20:11:49] • [IP: 46.112.106.***]

To dobra, pozytywna widomość. Przyjemnie jest przeczytać o ludziach niezwykłych, z pasją i zaangażowaniem, którzy próbują uratować tego nieszczęśnika. Kłaniam się nisko, Panowie.

Gość • Czwartek [01.10.2015, 20:01:47] • [IP: 80.245.180.***]

Bielik nie jest orłem!! Rodzina jastrzębowatych, więc bliżej mu do myszołowa niż orła.

Gość • Czwartek [01.10.2015, 19:34:10] • [IP: 95.129.226.***]

piękny

Oglądasz 1-25 z 28
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ W Świnoujściu właśnie rozpoczął się przegląd 500 drzew rosnących w pasach drogowych, obejmujący ich inwentaryzację – obmiar, ocenę stanu sanitarnego oraz sporządzenie dokumentacji fotograficznej ■ Punkt zbiórki rzeczowej dla powodzian w sportowej MDK przy ul. Matejki 11 będzie działał w dni robocze od 8.00 do 14.30 do 30 września 2024 r. W celu pozostawienia darów należy najpierw zadzwonić pod nr telefonu 91 321 59 49. ■ AKTUALIZACJA KOMUNIKATU: Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świnoujściu potwierdził przydatność wody do spożycia z wodociągu „Granica-Wydrzany” na odcinku ul. Chrobrego obejmującym budynki przy ul. Chrobrego 19, 21, 26 i 28 ■