Jakiś czas temu rzecznik prezydenta obiecywał, że przedstawiciel firmy zajmującej się placem zabaw przyjdzie do Świnoujścia 30 września. Czytelnik cierpliwie czekał i…. się nie doczekał. Zabawka nadal jest zepsuta.
Z informacji rzecznika wynika, że przedstawiciel serwisanta poprosił o 1-2 dni zwłoki z powodu dużej ilości zleceń.
- Przedstawiciel serwisanta zobowiązał się, że do środy 30 września przyjedzie do Świnoujścia i naprawi uszkodzone urządzenie. Wczoraj zadzwonił i poprosił o 1-2 dni zwłoki z powodu dużej ilości zleceń. Urządzenia na placu są jeszcze na gwarancji, tym samym próby naprawienia ich przez inną firmę oznaczałaby jej utratę- informuje rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus.
Poniedziałek, 15 grudnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Niny, Celiny, Waleriana.
- Międzyzdroje. Zdarzenie z udziałem autobusu linii 10 i rowerzystki. 74-latka trafiła do szpitala
- Pożar turbiny wiatrowej między Koniewem a Skoszewem
- Mieszkańcy: najpierw był potężny huk, potem słup ognia
- Świąteczna magia jarmarków. Nie wiesz, jak zaplanować wizytę?
- Morsy w mikołajowych czapkach zanurzyły się w Bałtyku. Kilkaset śmiałków świętowało mikołajki
- Gorąca sesja Rady Miasta
- Miasto płaci za lata zaniedbań: „Trupy z szafy zaczynają wypadać”. Zobacz film!
- Test kompetencji cyfrowych w Świnoujściu. Nagrody dla najlepszych uczniów i szkół
- Koniec wizji apartamentowców. Basen Północny pozostanie dla mieszkańców
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Miejska potańcówka rozgrzała Muszlę Koncertową. Mróz nie przeszkodził nikomu!
- Kulisy akcji podnoszenia. Odkrycie, którego nikt się nie spodziewał
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Czytelnik: Obiecanki, cacanki... Czy nasz urząd czy firma z nas kpi?
Straż miejska niema co robić, to niech się przejdzie a daleko chłopaki nie maja nie muszą nawet samochodu odpalać, iprzylapja kto niszczy sprzęt na placu zabaw wtedy rodziców w obroty i będzie z czego robić remonty, a nie siedzą i się budzą🏫🏫🏫🏫
A dodatkowy kawałek ścieżki wydeptany na dziko niedaleko toalety (za krzakami bzu) też będzie ładnie zrobiony czy tak zostanie? Wątpie żeby ludzie nagle zaczeli chodzić naokoło chcąc dojśc od strony hotelu do Malczewskiego.
Dzisiaj bylem na spacerze i beczka jest juz naprawiona. I nie jest to sprawo czterech srub i nakretek, czy skrzynki narzedzi. Trzeba miec mocne i sprezynujace elementy ktore wytrzymaja te wielokrotne przechyly w czasie zabawy dzieci. Czy czytelnik np. samochod na gwarancji naprawia w pierwszym lepszym warsztacie czy w serwisie.? Toaleta juz stoji.
Szkoda tylko że siedząc dzisiaj z dziećmi na placu zabaw widziałam jak wpadła czwórka" bykow" z gimnazjum i nie szanując żadnego z maluchów ani nie zwracając uwagi na nikogo zaczęli skakać po sprzetach.. dołączyła do nich dwójką dziewczynek mniej więcej w tym samym wieku i od tekstów przez nich rzucanych opadaly uszy..
Czytelniku, a kiedy tam byłeś jak od przynajmniej 2 dni jest już to naprawione i jak nie patrzeć artykuł po czasie !
W dniu dzisiejszym byłem z wnuczkiem i ta leżąca beczka pięknie stoi i ładnie działa !! Nie róbcie popeliny !!
Oczywiście że urząd sobie kpi z mieszkańców, brak karetek, komunikacja do d..y, iwszędzie beton
Nie pali się, nie. ...
kpina to ten artykul. Zabawka już dziala. Wystarczylo sprawdzic zamiast pluc jadem
To pan czytelnik zamiast siedziec, czekac i plakac, nie moze wziac skrzynki z narzedziami i samemu naprawic? Nie ma narzedzi, to mu je pozycze, na brak czasu raczej tez widac nie narzeka, jesli ma czas ze skargami lazic. Z powodu jednej zepsutej zabawki afera na cala wies...
a karelus zawsze ma wytłumaczenie, pewno pilnie słuchał konferencji pana urbana za czasów komuny.
Firmy już dawno nie ma
Ja pierdzielę, siedemnaście innych zabawek dookoła a ten jojczy ciągle akurat o tej jednej czekającej na naprawę :/
Same lewactwo tam mieszka na tym Platanie. Ja pierdziele, ale niedołężne towarzystwo, żeby do przykręcenia czterech śrub i nakrętek trzeba było wzywać serwis z drugiej strony Polski. Masakra. Za moich czasów, to nasi ojcowie nam wszystko robili i naprawiali, ale to był PRL.
lepiej niech most naprawią, bo nie ma stalej przeprawy znowu ;)
A czy jest szansa na jkąś toaletę?
A po kiego diabła w tej wiosce place zabaw, skoro stare mohery nie potrafią się bawić tylko szukają sensacji.Gdzie co zepsute gdzie nas, , ane , co zepsuć co opisać.
i niech postawią jakieś sensowne nowe urządzenia do cwiczeń bo pomysl dobry a gdzie indziej widzialem dużo wiecej i ciekawsze
urzadzenie jest sprawne, sprcjalnie takie zeby dzieci bawily sie w boba budowniczego i to naprawilo
wystarczy DOBRY KLUCZ WIDAĆ ŻE TO JEST JAKIŚ DUŻY ZAWIAS, JAKAŚ BLOKADA, KONSERWATOR W RAMACCCCCCH GODZIN TO ZROBI, ALE POTRZEBNE SĄ CHĘCI URZĘDASÓW.
Poirytowany Czytelniku, poinstruuj swoje rozbestwione dziecko, że nie psuje się zabawek na placu!. Nie będzie ich trzeba wtedy naprawiać. Albo w garść narzędzia i do roboty!.
Firma czeka na koniec gwarancji, wiecie ile taka zabawka kosztuje ok 8 tysięcy. Złotych
Sama się pewnie" spsuła"...
Zlikwidować ten plac zabaw bo dzieci chałasują i odpocząć się nie da w domu
Wczoraj zabawka była już naprawiona.