Urząd Morski podsumował II etap modernizacji toru wodnego Świnoujście - Szczecin
fot. Andrzej Ryfczyński
Trudno przecenić znaczenie zakończonej właśnie inwestycji dla Świnoujścia, Szczecina i całego regionu. Gospodarka morska to przecież jeden z filarów Zachodniopomorskiej gospodarki. Trudno się zatem dziwić, że jeden z najważniejszych projektów infrastrukturalnych, który uzyskał potężne dofinansowanie Unii Europejskiej dotyczy tego właśnie sektora.
Rezultaty trwających ponad dwa i pół roku prac, jako jedni z pierwszych mieli szansę ocenić dziennikarze i inni goście zaproszeni na konferencję prasową zorganizowaną przez Urząd Morski w Szczecinie, który oficjalnie podsumował II etap modernizacji toru wodnego Świnoujście – Szczecin. Konferencja odbyła się w środę na terenie obwodu ochrony wybrzeża Urzędu Morskiego w Szczecinie przy ul. Kanałowej, dokładnie nad Kanałem Piastowskim, w miejscu gdzie najlepiej można ocenić zakres wykonanych prac.
fot. Andrzej Ryfczyński
Ten etap robót objął 13 kilometrów brzegów, nabrzeży przez lata mocno zaniedbanych – można wręcz powiedzieć zdegradowanych, a zatem –zagrażających już bezpieczeństwu żeglugi. Tego potężnego zadania podjęło się konsorcjum firm Energopol – Szczecin i Przedsiębiorstwo Robót Czerpalnych i Podwodnych z Gdańska. Całkowity koszt wykonanych prac sięgnął kwoty niemal 329 milionów złotych. Projekt wsparła Unia Europejska, Dofinansowanie przekroczyło nieco ponad 256 milionów. Szczegóły dotyczące wsparcia i niełatwych negocjacji w tej sprawie wyjaśniła Elżbieta Buszyńska –kierownik zespołu ds. inwestycji unijnych Urzędu Morskiego w Szczecinie.
fot. Andrzej Ryfczyński
Jacek Cichocki, Zasępca dyrektora UMS ds. technicznych opowiadał z kolei na jakie trudności natrafiali budowniczowie podczas prac. A zdarzały się tu historie, których trudno szukać w podręcznikach budownictwa. Prace toczyły się przecież na terenach szczególnej ochrony przyrodniczej i bywało tak, że bobry, które zbudowały dwa żeremia w rejonie robót, wyłączyły wstrzymały w tym miejscu inwestycję na… dwa miesiące!
fot. Andrzej Ryfczyński
Wielokrotnie trzeba też było umacniać skarpy bo prace powodowały osunięcia ziemi i zagrożenia dla znaków nawigacyjnych.
Mimo wszystkich przeszkód, roboty udało się przeprowadzić bez zamykania toru wodnego, osiągnięte korzyści to nie tylko poprawa Warunków żeglugi. Równolegle z pogłębianiem modernizowano nabrzeża, w tym należące do Świnoujścia nabrzeże nr 91. Po zakończeniu prac miasto przejmuje ten odcinek kanału z jednym wszakże zastrzeżeniem; przez pięć lat nie będzie mogło pobierać opłat za korzystanie z tego fragmentu portu.
fot. Andrzej Ryfczyński
Inną, ewidentną korzyścią dla żeglugi jest fakt, że w ramach modernizacji tego odcinka Urząd Morski położył na dnie 1700 metrów kabla VTS, którym przekazywane będą dane do bezpiecznego zarządzania ruchem statków na torze wodnym.
Podczas środowej konferencji zaprezentowano także filmy zrealizowane podczas inwestycji, a związane z podniesieniem innych ciekawych znalezisk. Pracownicy natknęli się tu na pozostałości niemieckiego pancernika Lutzow, starej barki oraz wielu innych przedmiotów. Najciekawsze zostały przekazane do muzeów i innych instytucji zajmujących się gromadzeniem historycznych eksponatów.
fot. Andrzej Ryfczyński
Prace toczyły się pod stałym dozorem nurków – minerów. Do dziś bowiem, w wodach delty Świny znajdują się niebezpieczne pozostałości II wojny światowej.
Jacek Wojcikiewicz, który na konferencji reprezentował Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A. przypomniał z kolei, że zakończony właśnie etap prac bardzo przybliża Szczecin do zrealizowania wielkiego projektu, który ma zakończyć się do roku 2030 i zakończyć pogłębieniem toru wodnego do samego Szczecina do głębokości 12,5 metra.
Na zakończenie konferencji, organizatorzy przygotowali dla dziennikarzy i fotoreporterów jeszcze jedną atrakcję. Przy brzegu czekały na nich jednostki pływające, które zabrały chętnych aby efekty prac mogli ocenić od strony wody.
A co z tego wynika dla naszego miasta? Przecież to tor wodny do szczecina, my mamy z tego chyba tylko spaliny z siłowni okrętów które muszą przepłynąć przez nasz port.
a o wędkarzach całkiem zapomnieli nie ma niejsca do wedkowania wszędzie kamienie nie ma miejsca azeby se zrobić grila powedkować nic nie pomysleli o mieszkańcach żenada
Ladnie to wszystko wygląda. Dla nie powinny tam powstać miejsca kempingowe, biwakowe, grillowe miejsca na połów ryb itp. Z przyczepa kempingowa nie ma co się pchać w stronę zalewu, bo i tak nie zawrócisz na jednopasmówce. Szkoda ze nie do końca to przemyślane i wykorzystane.
13:51 - A dlaczego" Nie-dla-"?, skoro po pogłębieniu będą mogły tu przypływać większe statki? ----Inna kwestia - mamy co wspominać, ten pokaźny kawał wyspy Karsibór wyrwany od strony Kanału Piastowskiego, potem ulepiony na nowo, czy koparka, która fiknęła w toń... Jest taka pewna niedogodność też, może wobec umocnienia brzegów dla wielu nieistotna, ale kiedyś był łatwiejszy dostęp do wody na Kanałem, bo... były gładkie pochyłości z betonu, a dziś łamańce z głazów, kamieni. I dodam, że na budowie pracowali tam też ludzie pochodzący z głębi Polski, żyły z tej inwestycji rodziny daleko od nas, spotkałem na przykład robotnika z małej wsi koło Sztumu, gdzie mieszkał mój wuj.
Zamiast pogłębiania co parę lat, taniej wybudować nowy port. A może tak się rozpędzić i pogłębić do Wrocławia. byłby dodatkowy port oceaniczny.
Wrocław nad morzem - możem?
do Gość • Czwartek [01.10.2015, 12:11:00] • [IP: 95.129.226.**] jesteś widać słabo zorientowany. Obecnie realizowany projekt udrożnienia odry właśnie do tego zmierza...
Inwestycja tak ważna, że można pogłębić teraz tor wodny do Szczecina i przyjmować 60-tysięczniki, takie jakie są w trójmieście. Będziemy portem nie tylko morskim, ale też oceanicznym. To początek wszelkich inwestycji na setki lat. 130 lat temu Szczecin z portu rzecznego został portem morskim po wybudowaniu tego kanału. Jest to teraz całkowicie nowy etap znaczenia naszego regionu i nas wszystkich. Dzięki tym co walczyli o tą inwestycje. Ślepi niech kupią okulary.
Na zdjeciach z drona widac spustoszenie jakie robia kormorany wcinajace kilka ton narybku dziennie.
A co z tego wynika dla naszego miasta? Przecież to tor wodny do szczecina, my mamy z tego chyba tylko spaliny z siłowni okrętów które muszą przepłynąć przez nasz port.
20:38:47 - Ty q-rwo yebana, mów o sobie.
Zniknęli wędkarze i grillowcy brudasy po których zostawały stery śmieci w tym potłuczone butelki.Dobra robota !
nie ma ani jednego miejsca dla wędkarzy, kaszana
a o wędkarzach całkiem zapomnieli nie ma niejsca do wedkowania wszędzie kamienie nie ma miejsca azeby se zrobić grila powedkować nic nie pomysleli o mieszkańcach żenada
Ladnie to wszystko wygląda. Dla nie powinny tam powstać miejsca kempingowe, biwakowe, grillowe miejsca na połów ryb itp. Z przyczepa kempingowa nie ma co się pchać w stronę zalewu, bo i tak nie zawrócisz na jednopasmówce. Szkoda ze nie do końca to przemyślane i wykorzystane.
Po co to dziady pogłębiały, jak ja za dwa lata Kanał Piastowski zasypię spowrotem?
w ramach poprawy dostępu do wody zasypano wszystkie miejsca gdzie można było zwodować łódkę
13:51 - A dlaczego" Nie-dla-"?, skoro po pogłębieniu będą mogły tu przypływać większe statki? ----Inna kwestia - mamy co wspominać, ten pokaźny kawał wyspy Karsibór wyrwany od strony Kanału Piastowskiego, potem ulepiony na nowo, czy koparka, która fiknęła w toń... Jest taka pewna niedogodność też, może wobec umocnienia brzegów dla wielu nieistotna, ale kiedyś był łatwiejszy dostęp do wody na Kanałem, bo... były gładkie pochyłości z betonu, a dziś łamańce z głazów, kamieni. I dodam, że na budowie pracowali tam też ludzie pochodzący z głębi Polski, żyły z tej inwestycji rodziny daleko od nas, spotkałem na przykład robotnika z małej wsi koło Sztumu, gdzie mieszkał mój wuj.
Zamiast pogłębiania co parę lat, taniej wybudować nowy port. A może tak się rozpędzić i pogłębić do Wrocławia. byłby dodatkowy port oceaniczny. Wrocław nad morzem - możem?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
do Gość • Czwartek [01.10.2015, 12:11:00] • [IP: 95.129.226.**] jesteś widać słabo zorientowany. Obecnie realizowany projekt udrożnienia odry właśnie do tego zmierza...
Nie dla pogłębienia toru do Szczecina ! Nie dla bezsensownego wydania 1, 4 miliarda złotych !!
Inwestycja tak ważna, że można pogłębić teraz tor wodny do Szczecina i przyjmować 60-tysięczniki, takie jakie są w trójmieście. Będziemy portem nie tylko morskim, ale też oceanicznym. To początek wszelkich inwestycji na setki lat. 130 lat temu Szczecin z portu rzecznego został portem morskim po wybudowaniu tego kanału. Jest to teraz całkowicie nowy etap znaczenia naszego regionu i nas wszystkich. Dzięki tym co walczyli o tą inwestycje. Ślepi niech kupią okulary.
Ale ważne, że pieniądze przeszły z rąk do rąk...
Sensu niema no i tyle
I tylko nabrzeża popsuli
Zastanawiam się nad ekonomicznym sensem utrzymywania toru wodnego. Jeżeli sprawa jest tak oczywista to może przedłużyć ten tor wodny do Wrocławia?
No i poszło kasy w lasy🚢⛵🚣🚤