Sceptycznie do deklaracji prezesa odnieśli się związkowcy. Wojciech Osman – przewodniczący regionu zachodniopomorskiego NSZZ „Solidarność 80” pytał czy jakąkolwiek z wcześniej deklarowanych inwestycji udało się właścicielowi stoczni zrealizować. Głos w sprawie chciała również zabrać obecna na sesji, przewodniczący Rady Miasta Świnoujścia Joanna Agatowska, jednak przewodnicząca Sejmiku początkowo nie dopuściła jej do dyskusji. Gdy jednak Teresa Kalina ostatecznie zgodziła się na wystąpienie Agatowskiej usłyszała najpierw z jej ust uwagi o braku kultury politycznej. Takimi słowami przewodnicząca Rady Świnoujścia nie zaskarbiła sobie z kolei sympatii części radnych. Najostrzej wystąpienie Agatowskiej skrytykował radny Sejmiku Jan Kuriata, który mówił wprost, że jest zszokowany jej słowami. „Mam wrażenie, ze słucham tutaj kandydatki w nadchodzących wyborach, a nie osoby, która wystąpiła tu w sprawie o której mówi”.
Podobnie jak w Świnoujściu gdzie kilka kolejnych sesji nadzwyczajnych poświęconych wyłącznie sprawom MSR „Gryfia” tak i w Szczecinie posiedzenie radnych sejmiku nie przyniosło żadnych konkretów. Pozytywnym jego efektem jest fakt, że rozpoczęło poważną jak się wydaje analizę sytuacji na szczeblu samorządu województwa. Obecnie sprawą mają zając się radni komisji gospodarki morskiej sejmiku i przygotować materiały na kolejne posiedzenie plenarne w tej sprawie.
Uaktywniła się poprzez zrobienie show, żeby wyborcy ze Szczecina ją zauważyli. Szuka rozpaczliwie potencjalnych wyborców z regionu poza Świnoujściem bo kandyduje teraz do Sejmu.
Tak Wanda Wasilewska tez była Komunistką a jej Ojcie był i pracował z Marszalkiem Piłsudskim
Na zdjęciu widzimy Pania Komunistkę
To znaczy co - że poszły razem do fryzjera?
Jak solidarność wprowadziła zaborczy kapitalizm, który doprowadził do upadku wszystkie największe polskie zakłady bo nie wytrzymały konkurencji to pani Joanna była małym dzieckiem i pewnie nawet nie myślała, ze przyjdzie jej walczyć z takimi sługusami zgniłego zachodniego świata jakim są ludzie PO którzy niszczą i wyprzedają ostatnie dobra narodowe Polski!
Do IP 187 z 17:53, - matkę Odrę rozwalili styropianuchy z Balcerowiczem na czele, jak wszystkie PGR-y. Odra też była Państwowym Gospodarstwem Rybackim/PGR-em/ w nomenklaturze ministerstwa PRL.
Gość • Środa [30.09.2015, 16:58:20] • [IP: 46.112.10.**] znów dekiel ci grzeje??. Jak tak, to łeb pod kran.
A czy nie jest antydemokracją p.Agatowska jak w radzie miasta gdzie jest pani przewodniczącą nie może mieszkaniec zabrać głosu? Dlaczego pani tego nie zmieni i się nie oburza?Może dlatego, że zwykły obywatel może powiedzieć coś co wam się nie spodoba?A stoczni proszę nie używać do swojej kampanii, bo tam pracuje wielu przyzwoitych i myślących ludzi.Nie po to na sejmik zapraszają gości, żeby robili zadymy.Wstyd i wiocha.pl
A co Agatowska wie o gospodarce? Szczególnie o przemyśle stoczniowym. Pojechała wystąpić ze swoimi sloganami - to taka ogólna uwaga, niezależnie od rzeczywistych problemów stoczni. Lepiej gdyby nasi niekompetentni politycy się do spraw gospodarczych nie wtrącali. Chyba że stałaby za nimi grupa ekspertów, ale na to szkoda im pieniędzy bo na wybory by zabrakło. ..
Pamiętamy FLOTĘ i wszystkie przekręty, zero poparcia dla czerwonych
Tej Hannie Hańć bardzo dużo brakuje by zarządzać taką firmą jak dwie stocznie sztucznie połączoną w jedną tzw. Gryfia. Można się domyślać że sama nie wie co gadać w sytuacji gdy jej koledzy z PO naciskają by szybciej doprowadziła do upadłości. To duży przekręt na naszych oczach. Morska Stocznia Remontowa w Świnoujściu kiedyś bardzo dobrze sobie radziła choć nigdy nie remontowała okrętów 8FOW nawet gdy było ich tutaj około setki a dziś jest kilka z czego na pewno się nie utrzyma. Poza tym w Gdyni jest Stocznia Marynarki Wojennej. PO odchodzi ale kto rozliczy tych przestępców którzy zniszczyli całą gospodarkę a wmawiają nam bezczelnie że kraj kwitnie.
Milej Pani Joannie zal stoczni i jej pracownikow.A jak rozwalili Odre port i inne zaklady to gdzie ona byla. Niech przestanie sie pochylac, a zacznie dzialac.
kanclerz sztuki tylko ściemniać POtrafi i stocznie niszczyć.
Nie do wora tylko głęboko pod ziemię.
Nie pomoże puder róż po stoczni już.Serdeczne pozdrowienia dla HNATA.Gdzie jesteś śliczny.
Normalne, pani Kalina jest członkiem PO więc nie zależy jej na dopuszczaniu krytycznych uwag na temat co rząd Platformy zrobił z naszym przemysłem stoczniowym (za pośrednictwem tworów typu fundusz Mars i całej zgrai menedżerów). Tylko SLD, PiS i Grupa Morska broniły naszej stoczni, a radni i posłowie z Platformy posłusznie akceptują działania rządu, które - jak można podejrzewać - niedługo spowodują upadek stoczni.
Był kiedyś stoczniowiec-przodująca klasa, miał stałą robotę i miał na pół basa, - a do tego jeszcze za niewiele kasy mógł dostać mieszkanie i jechać na wczasy. Strajkował, wiecował, wojował z komuną, wznosił palce w górę, śpiewał mury runą! Na salonach mówiono: prosty lud to kupi, bo polski robotnik jest ciemny i głupi. I runęły mury bez większego huku, baranów przygniotło, -znaleźli się na bruku. Tak oto styropianuchy zdradzili ich o świcie! A w salonach??- u księdza i w rządzie? Dalej salonowe życie! /śpiewać ten tekst na melodię:"dnia 1 września- roku pamiętnego"/
MIAŁA RACJE TĘPIĆ TYCH OKUPANTÓW Z PO.WSZĘDZIE KŁAM I OBIETNICE . SŁUCHAJCIE OKUPANCI Z PO WASZEJ GURU OD CIĄGŁEGO KŁAMANIA I OBIECANIA AŻ WYKRĘCIŁO APARAT MOWY.
Pani agatowska za OSiR niech się weźmie to są jej kompetencje, pomimo że tam pracuje jako menażer do spraw zbytecznych. Dlaczego zbytecznych bo cztery lata była na urlopie bezpłatnym właśnie z tego OSiRu.
✚ dla Pani Moniki.
To chyba nie było tak jak opisane w artykule, bo na innym portalu pani Agatowska napisała taką informację: Joanna Agatowska 30 września 2015 at 09:52 Przewodnicząca Sejmiku p. Kalina (PO) odmówiła mi nawet odczytania Stanowiska Rady Miasta Świnoujście, które Rada podjęła jednogłośnie na sesji sierpniowej. Po mojej prośbie o umożliwienie mi odczytania tego Stanowiska stwierdziła, że ona włożyła je do skrzynek radnych sejmikowych i to wystarczy. Dopiero po interwencji niektórych radnych, pozwoliła mi odczytać to Stanowisko. Było to dla mnie dziwne, gdyż pojechałam tam na sesję Sejmiku na Jej pisemne zaproszenie i po to, żeby pokazać, że naszemu Miastu na Stoczni i jej pracownikach bardzo zależy. Całą tą kuriozalną i nieprzyjemną sytuację odebrałam jako zlekceważenie naszego miasta i radnych naszego miasta oraz zlekceważenie świnoujskiego stanowiska w sprawie problemów Stoczni. Przykre to było i bardzo antydemokratyczne, a omówienie tematu Stoczni spłycono do granic możliwości. No cóż, należy liczyć, że może po wyborach nastawienie do problemów Stoczni się zmieni.
A gdyby tak z przewodniczącą sejmiku ścięła się staruszka ? A to mogła być przecież wasza matka akurat ! Albo jakby z przewodniczącą sejmiku ścięła się akurat procesja ? !
Ja bym Was wszystkich do wora i do jeziora i zaczął wszystko od nowa.