Kierowca forda zdążył zbiec przed niemieckim patrolem policji, mniej szczęścia miał pasażer, który prawdopodobnie na skutek uderzenia, doznał poważnego urazu barku.
fot. Sławomir Ryfczyński
Doszliśmy do nowych faktów w sprawie ściganego przez niemiecką policję, forda escorta na polskich tablicach rejestracyjnych. Okazuje się że w zatrzymanym samochodzie, którym przed niemiecką policją uciekało dwóch obywateli Polski, znajdował się silnik zaburtowy. Niewykluczone, że silnik znajdujący się w samochodzie, był kradziony. Ucieczka Polaków zakończyła się na jednej z piaskowych skarp, w którą uderzyło przed godziną 6:00 zielone kombi.
Kierowca forda zdążył zbiec przed niemieckim patrolem policji, mniej szczęścia miał pasażer, który prawdopodobnie na skutek uderzenia, doznał poważnego urazu barku.
fot. Sławomir Ryfczyński
Mężczyzna został zatrzymany przez niemieckich policjantów, później trafił w ręce naszych funkcjonariuszy. Ostatecznie mężczyzna w eskorcie policjanta został przewieziony do szpitala.
fot. Sławomir Ryfczyński
O stan zdrowia zatrzymanego, zapytaliśmy rzecznika prasowego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
- Zgłoszenie o mężczyźnie z urazem ręki otrzymaliśmy od policji - mówi w rozmowie telefonicznej Elżbieta Sochanowska.
fot. Sławomir Ryfczyński
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kierowca zielonego kombi uciekł w stronę ulicy Steyera. Na miejsce wezwany został pies tropiący, lecz ze względu na duży ruch na drodze, poszukiwania mężczyzny mogły być utrudnione.
Z informacji jakie posiadamy na godzinę 12.30, wynika że mężczyzna kierujący samochodem w którym znajdował się silnik zaburtowy, nie został zatrzymany.
fot. Sławomir Ryfczyński
Pytanie odnośnie szczegółów zatrzymania, zadaliśmy Oficerowi prasowemu KMP w Świnoujściu oraz policji w Anklam.
- Dziś przed godziną 6.00 Policja Niemiecka prowadziła działania pościgowe za samochodem osobowym, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Pościg zakończył się na naszym terenie. Policjanci ze świnoujskiej komendy także włączyli się w te działania. Sprawa jest aktualnie wyjaśniana - informuje st. asp. Beata Olszewska.
Czekamy na odpowiedź ze strony niemieckiej policji.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Szkoda paliwa powinni strzelać do bydła.
zwolnic ta nasza smieszna poloicje, oddac niemca.
Czyli gonili złodzieja. Co na to hołota która szczekała we wcześniejszym artykule z powodu pościgu niemieckiej policji na terytorium Polski ?
Ten Narod ma zlodziejstwo we krwi, czyli w genach. Ziemkiewicz dobrze napisal ksiazke pt. Polactwo. O zlodziejach i cwaniakach, Polakach.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Zapomnijcie o sklerozie.
Złodzieje ? MATOŁY !!
Iha prawie jak na dzikim zachodzie :)