W ten sposób, jako jedyna organizacja w Polsce, Fabryka Aktywności Młodych włącza się w konsultacje społeczne gminnych budżetów i Programów Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi w całym kraju. Akcja ma wesprzeć lokalne grupy wolontariackie w pozyskiwaniu środków na ich działalność. Ogólnopolski zasięg akcji wynika z tego, że tylko zintegrowane i kompleksowe działania na obszarze całego kraju mogą doprowadzić do zwiększenia aktywności wolontariackiej młodych ludzi. Przeznaczenie w gminnym budżecie nawet niewielkiej kwoty na promocję i wspieranie lokalnego wolontariatu to bardzo ważny krok w pokazaniu, że ta forma aktywizacji dzieci i młodzieży szkolnej jest ważna i potrzebna w danej gminie. Również w sytuacji gdy na terenie danego samorządu nie działa żadna grupa wolontariacka taka postawa będzie sygnałem, że gmina oczekuje organizacji wolontariatu na swoim terenie a dla młodych ludzi i animatorów będzie to zachęta do powołania takiej grupy.
Akcja jest częścią trzyletniego programu „Polska Fabryką Dobra”. Więcej informacji na www.polskafabrykadobra.fam.org.pl
Wolontariat? Właściwie czemu nie. .. Nie ma teraz czasu bezrobocia. W Świnoujściu jest masę wolnych etatów za 1250 pln netto. Jeśli ktoś jest młody i może pozwolić sobie na to aby nie iść byle gdzie do pracy za w/w pieniądze, z których i tak nie kupiłby sobie nawet porządnego telewizora na raty (o mieszkaniu na kredyt nie wspominając) to ma okazję poznać innych ciekawych, aktywnych ludzi, którzy może trochę właśnie olewają ten system a w życiu się jeszcze napracują.
Wolontariat...na czas bezrobocia. Za komuny praca za friko nazywana była czynem społecznym. Dzisiaj młodzi ludzie tyrają na biznesmenów albo walący się budżet z nadzieją, że kiedy w cv podadzą swoją praktykę zdobytą w darmowej robocie, to dostaną pracę o której marzą by udowodnić swoją wartość. Dziki kraj...