Dostaliśmy mnóstwo sygnałów od internautów, że niemiecka policja nakłada mandaty na polskich kierowców dosłownie za wszystko.
- Jak ktoś jedzie za szybko czy ewidentnie łamie przepisy, to rozumiem – mówi jeden z naszych rozmówców. – Ale jeśli skrupulatnie sprawdzają apteczki i doszukują się nawet takich bzdur, jak odpowiednia wielkość nożyczek, to już jest przesada.
- Tym bardziej, że u nas niemieccy kierowcy jeżdżą bez świateł i jakoś nic się im nie dzieje – dodaje inny kierowca.
Tym informacjom zaprzeczają policjanci, którzy twierdzą, że za każdym razem jak zatrzymują kogoś bez włączonych świateł mijania, to wypisują mandat. Bez względu na narodowość kierowcy.
Niestety i po naszej stronie dochodzi do absurdów. Jeden z kelnerów hotelu w Heringsdorfie opowiada że chcieli mu dać mandat wysokości 50 euro, – jak mówi – miał kamizelkę w nieodpowiednim, chociaż odblaskowym, kolorze. Uparł się i odmówił mandatu mówiąc że nie zapłaci.
@Kaz masz racje, ja bylem meiszkancem swinoujscia przez 13 lat wyprowadzilem sie do niemeic na zachod i musze wam powiedziec to tak ebdzie ci wschodni neimcy to sa tacy debilni niemcy takich co polacy nie lubia a niemcy polakow na zachodzie sa calkowicie inni niemcy nie tacy jak sobie ludzie wyobrazaja ;]
Nie chcialbym tu obrazac nikogo, ale stare ddr to mieszanka ruskich z niemcami, to zupelnie inni ludzie niz ci ktorzy mieszkaja na zachodzie, zreszta ci madrzejsi i tak juz dawno wyjechali na zachod, pozostali ci bezradni i niedouczeni. Jezdze duzo po europie i o czyms takim nie slyszalem, a mialem niemalo kontroli, zawsze grzecznie i bez problemow. W ddr bylem doslownie kilka razy, nie mam pojecia po co tam wogole jezdzic, syf i bezczelni ludzie. Skoro juz jezdzicie to nie dawać sie, mamy swoje prawa. Myślę ze za rok dwa nie będzie już takich rzeczy, ddry pogodzą sie w końcu ze nie ma granic, jakoś trzeba żyć obok siebie, do nich to jeszcze nie dotarło, za wszelka cenę chcą nas zniechęcić, te absurdalne mandaty to czysta złośliwość, nie ma tak nigdzie w europie.
najlepiej nazwac kogos"NIEMIECKIM PAJACEM" POWINNISMY SIE WSTYDZIC SAMI ZA SIEBIE: JAK MA NAS TRAKTOWAC NIEMIECKA POLICJA JAK PRAWIE CODZIENNIE ZATRZYMUJA POLSKIEGO OBYWATELA DOKONUJACEGO PRYESTEPSTWA NA ICH TERENIE: POLACY KRADNA CO SIE DA:
gliniarze jak juz nie maja czego sie uczepic to uczepia sie nie wlasciwego koloru lakieru bo kolor powinien byc aryjski np. sadze ze niemiecka policja robi wszystko by zaszkodzic polakom w ich kraju i zniechecic do podrozowania. .nieh sie wyphaja sianem
W Polsce obowiązuje j. polski. Kogo obchodzi, ze Niemiec nie znam języka. Niech się uczy gdy chce coś u nas załatwić. Dlaczego mamy im ułatwiać, skoro na ich pomoc nie mozna liczyć? Niech płacą mandaty polskie...hehhehe
ja też nie znam chińskiego i jakoś wlepiłem chińczykowi mandat. To co do chlery? Niemiecki jest urzędowym językiem czy niemiecki. Chce się dowiedzieć ilu niemiekich policjantów zna chociaż podstawy języka polskiego, którego używa na świecie 50 mln ludzi...
a co to temat o podwyzkach ?a kto im kazal isc do policji ?wstyd byc psem *
a co to temat o podwyzkach ?a kto im kazal isc do policji ?wstyd byc psem *
A te Niemickie dziady jeszcze nam Paliwo kradna!Wstyd!! A w ogole to uwazam ze Polacy sa troche za malo bunczuczni nie znaja jezykow a wyjscie do niemiec traktuja jak jakas wycieczke do zimbabwe! Niemcy za to maja Nas Nasza kulture i Nasze mandaty gleboko w dupie bo ich stac a Policjanci nie potrafiac wytlumaczyc i wlepic porzadnie mandatu bo tez nie znaja jezyka i kolko sie zamyka!!
W wielu komendach policji w całym kraju w ostatnich dniach na tablicach ogłoszeń pojawiły się pisma podpisane przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Lesku, którzy głośno wyrażają swoje niezadowolenie z uzgodnionych ostatnio w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji planów podwyżek płac. Głodowe podwyżki - W mediach szeroko informowano, że mają być podwyżki w wysokości 522 złotych. Tymczasem wczytując się w treść ministerialnego rozporządzenia możemy zobaczyć, że to bzdura. W rzeczywistości podwyżki będą znacznie mniejsze, w praktyce przy stałym wzroście kosztów utrzymania nasz poziom życia jest coraz niższy - mówi jeden z policjantów. Lescy funkcjonariusze wyliczyli, że przy zastosowaniu proponowanych przez ministerstwo przeliczników początkujący policjant zakwalifikowany do 1. grupy zaszeregowania dostanie zaledwie 29 złotych brutto podwyżki. Policjant z kilkunastoletnim stażem, w randze aspiranta z piątej grupy zaszeregowania będzie mógł liczyć tylko na 116 złotych brutto podwyżki. - A takich policjantów w komendach powiatowych jest najwięcej. W niektórych wydziałach i sekcjach nawet 90 procent. Więcej tylko dla wybranych? Tak naprawdę realne podwyżki w kwotach zbliżonych do tych mitycznych 522 złotych otrzymają ludzie z kadry dowódczej, szefostwo komend powiatowych, ludzie zatrudnieni w komendach wojewódzkich lub komendzie głównej - mówi nasz policyjny rozmówca. Czym może grozić niezadowalająca policjantów podwyżka? Albo protest na miarę niedawnego buntu celników, który doprowadził do sparaliżowania wschodniej granicy, albo masowe odchodzenie funkcjonariuszy ze służby. - Do tego dojdzie, skoro policjanci nie będą mieli możliwości godnego życia. Funkcjonariusz z uprawnieniami emerytalnymi ma około 40 lat. W tym wieku można jeszcze poszukać sobie godnego zajęcia, a nie narażać zdrowia i życia za parę groszy - mówi jeden z podkarpackich funkcjonariuszy. Irytacja policjantów jest tak duża, że grozi nam masowy exodus ze służby. Na ulicach może zabraknąć funkcjonariuszy. Może będą wyższe, ale nie wiadomo kiedy Zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie inspektor Józef Gdański przyznaje, że w piątek otrzymał informacje o niepokojąco niskich podwyżkach. Program do przeliczania podwyżek jeszcze jest przygotowywany, więc nie wiadomo dokładnie, w jakiej wysokości one będą. Mam nadzieję, że te informacje są przesadzone i w rzeczywistości podwyżki płac będą znacznie wyższe - mówi inspektor Józef Gdański. Podwyżki miały wejść w życie od 1 marca. Już jednak wiadomo, że z powodu problemów z programem komputerowym będą przesunięte. Nie wiadomo o ile.
Po przczytaniu wpisów dotyczących apteczek w samochodzie udałem się do Plazy celem zakupienia w.w. Aktualnie za 5.99 euro można nabyć apteczkę która ma zawierać wszyskie medykamenty aby policja naszych sąsiadów się nie p...lała. Po wejsciu do sklepu jesteś Polaczku ignorowany od początku do końca. pytam po polsku o apteczkę dwie damy wzruszają ramionami dalej na sklepie rozkłdający towar rzekł po niemiecku nie rozumiem, na całym sklepie nikt się mną nie zainteresował. przy kasie zobaczyłem wreście apteczki lecz musiałm w kantorku obok pokazać palcem dopiero kasjerka zajarzyła o co chodzi. Nie wierzę aby cała obsługa nieznała parę słów po polsku lecz nas ignorują a Polak narynku prawie na kolanach prosi by sznowny Szwab raczyłcoś kupić.odniosłem duży niesmak bo wczym brudny szwab jest lepszy od polaka.
Popieram gościa z 09;59, IP;217.97.193.. Trochę wiecej zdecydowania, dlaczego większość ludzi na widok radiowozu i kontroli dostaje palpitacji serca, czy to policja polska czy niemiecka nie pozwalajcie im na chamstwo czy wystawiania mandatów za byle co, policjant ma się zwracać do was z szacunkiem i żadnej łaski nie robi, a jak jest coś nie tak to skargi pisać, wiadomo że jedną czy dwoma nikt się nie przejmie, ale jeśli zacznie ich przybywać to znaczy że coś jest nie tak. Ile niemcy będą jeszcze traktować nas jako drugi gatunek.
JP JP JP na 100%
Proszę podać konkretny przypadek z dokładnymi informacjami, co się zdarzyło, kiedy, gdzie i dlaczego!!" Dostaliśmy mnóstwo sygnałów od internautów, że..." to po prostu bez sensu. Gdzie są fakty??
Ludzie nie dajcie się zwariować !! Jeśli chcą wam walnąć mandat za jakąś bzdurę tzn. noyczki albo kamizelkę, bo za prędkość to już inna bajka. To grzecznie bez wdawania sie w kłótnie odmówić dokładnie jak ten chłopak w tym artykule. Oni bedą wam grozić wiezieniem ale olać te gadki bo by musieli wydzwaniać i pisać pisma do ambasady przy zatrzymaniu obcokrajowca. A żADEN NIEMIECKI PAJAC ZWERBOWANY W POśREDNIAKU NIE ODWAżY SIę NA KRECENIE AFERY Z POWODU JAKIś NIżYCZEK W APTECZCE.
Zmieniając temat... te słupki na fotce w kolorze czarnym wyglądają dużo lepiej i bardziej stylowo niż te żółte które sa u nas...
co za różnica jakie są nożyczki czy to od tego zależ bezpieczeństwo czy od tego w jakim stanie jest samochód trzba się czasami zastanowic ale policjanci są bezmyślni nie ma się im co dziwić tacy są >
tylko niemcy sie czepiaja apteczek w zadnym innym kraju unii policja sie tego nie czepia, swiatla, trójkat i opony, to tak, ale apteczki? a jewzcze agrawek?
do Pikaczu: dobra, przyjedzie obywatel Indonezji i nie mogę mu wlepić mandatu no bo przecież nie znam jęz. Indonezyjskiego. Zapytaj się niemieckiego policjanta po polsku. Co? Ciekawe czy Ciebie zrozumnie. No i odmów mu po polsku to napewno nie da Ci madatu. No bo tylko my się jeżyków nie uczymy a wszyscy znają po 10, zwłaszca Niemcy i zwłasza j.polski. Jedziesz do Polski, nie nzasz polskiego - stosuj się do przepisów albo" tut mir leid" -" przykro mi"
szanowni forumowicze, zeby niemiecka policja nie czepiala sie zawartosci apteczek i nie wlepiala mandatow, proponuje zakup apteczki w sklepie PLAZA, cena 5, 99euro, w cenie dodaja gratis kamizelke, zawartosc opisana po ichniemu:)wiec niech sobie czytaja, wazna do 2012 roku.WAZNE!!apteczka w niebieskim pudelku bo sa w takim szarym ale drozsze.udanych zakupow
Popieram pomysł napisania artykułu, lub jeszcze lepiej zamieszczenia stałego linku zawierającego RZETELNE tj. oparte na przepisach niemieckich informacje na temat wyposażenia jakie powinien skompletować w samochodzie kierowca udający się do naszych sąsiadów, jak również najistotnieszych różnic w prawie drogowym.
takie apteczki mozna kupic na malej stacji benznowej na karsibosrkiej, sam taka kupilem, niemiecka produkcja, zgodna z wyposazeniem unii , bardzo dobrze wyposazona + koc termiczny, wystarczy zapytac o czerwona apteczke i sprzedawca bedzie od razu wiedzial o co chodzi.
Napiszcie proszę jakiś konstruktywny pomocny ludziom artykuł proponuje temat" wyposażenie obowiązkowe samochodu osobowego w Niemczech a w Polsce" w oparciu o akty prawne. Wiem że wymaga to rzetelnej wiedzy i jest za trudne lepiej pisać dyrdymały od paru ładnych tygodni...
Agrafki 4 szt i jodyna 50 ml musi być w Słowacji. Obłęd z tymi apteczkami. ale ktoś musi zrobić kasę.
Gość • Niedziela [17.02.2008, 16:29] • [IP: 80.245.176.***] Dlaczego brak reakcji, nie pilnują auta do powrotu niemieckiego kierowcy? Życie!! :) Brak znajomości j. niemieckiego.