Czytelnik uważa, że takie sytuację zdarzają się często, stąd nasuwa się pytanie, dlaczego nie wyciągane są konsekwencje wobec takich osób.
Pracownicy Żeglugi Świnoujskiej są przeszkoleni i uczulani na to, aby właściwie wpuszczać i rozmieszczać pojazdy na promie- mówi rzecznik prezydenta.
Przypomina też, że pracownicy żeglugi są zobowiązani do pozostawienia jednego wolnego miejsca dla służb ratunkowych.
- Mają też obowiązek pozostawienia, na końcu pokładu, miejsca wolnego na wypadek gdyby z promu, w trybie alarmowym, chciała skorzystać karetka lub inny pojazd specjalny. Być może taką właśnie sytuację opisuje Czytelnik- dodaje rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus.
Żegluga Świnoujska zapewnia, że wyciągnie wobec swojego pracownika konsekwencje.
- Informujemy, że w stosunku do pracownika odpowiedzialnego za zaistniałą sytuację zostały wyciągnięte konsekwencje służbowe- informuje Cezary Czajkowski z Żeglugi Świnoujskiej.
Ma ktoś jakąś wv polo bo jest miejsce na promie :)
najpierw niech te trujace... mendy naucza sie jezdzic osobiscie pracuje na promie i nie" podciagam samochodow" poniewaz 8/10 osob nie umie ruszac tylko" wali kangury" a pozniej to JA jesem odpowiedzialny ze kazalem jemiołowi blizej podjechac o on (czytaj shumacher za 1 zl) wbil sie drugiemu w" tylek" wiec wina jest tylko i wylacznie kierowcow promiarz kaze wjchac dorbze a to kierowca jest winny (odbierzcie dpowiedzialnosc" "promiarzowi"" za ew uszkodzenia mienia to zobaczycie jak zaklady blachaskie zaczna zarabiac bo jelopy jezdzic nie umieja!!
To jest bardzo często na naszych promach, promiarze olewają pracę, szkoda wolnych miejsc gdy ludzie czekają w kolejce.
panowie z zeglugi ustawiajcie pojazdy zgodnie zprzepisami odpowiednie odstepy i nikt wam nic nie zrobi zasady bezpieczenstwa liczenie dokladnie pasazerow co do jednego taki jest obowiazek kapitanma znac liczbe pojazdow jak ipasazerow nikt go z tego nie zwolnil a wtedy kolejeczki sie wydluza robcie panowie wszystko tak jak mowia przepisy
PROMIARZE NIE POMAGAJA PRZY WJEZDZANIU W BARDZO CIESNE WJAZDY POMIEDZY SAMOCHODAMI !! a jak kierowca zahaczy to kto placi?? promiarz?? RUSZCIE 4 LITERY I POMAGAJCIE PRZY WJAZDACH !!
Do czytelnika jesteś mocno chorym idź do dobrego lekarza, zanim napiszesz bez podstawny dons popatrz na zdjęcie które zrobiłes i jeszcze raz popatrz. Może coś do twojej pustej główki dojdzie. Puk Puk. Wstyd
Tumiwisizmu promiarzy w aspekcie obojętności na palenie i picie na promie, na fakt, że nie wszyscy jeszcze zeszli z promu, a już puszczają samochody, na luki między samochodami skutkujące marnowaniem miejsc. ..upatruję w poczuciu tej firmy, że jest monopolistą i kto im podskoczy. Oczywicie, ryba psuje się nie tylko od głowy, bo niektórzy parcownicy są ciekawi...- np.jeden młody z zębem, o (przypadkowym?) pseudonimie" złodziej", drugi taki pod czterdziestkę, naburmuszony i hamletyzujący, gdy się go poprosi o interwencję...
Nie pchał bo nic innego by tam nie wlazło zwróćcie uwagę ile tam jest miejsca jedyne co by tam wlazło to pół kaszlaka.
a może zostawić czytelnika w spokoju a wyciągnąć konsekwencje wobec pracownika
apel do promiarzy...wypelniajcie scisle przepisy zaladunku i odsteppu miedzy samochodami...a barany beda jeszce wiecej stali w kolejkach a ryfczynski z tymi swoimi artykolami zniza sie ponizej bagna.
Praca promiarzy kończy się na machaniu rączką kto ma w kolejności wjechac na prom. powinni ustawiać tez auta na promie, a w sezonie, przejść się po kolejce i poinformowac ludzi z obcymi rejestracjami że tracą czas stojąc w tej kolejce, bo powinni jecha na drugi prom. Oni wolą się chowa w kanciapie i oglądać TV i tak im zapłacą
A moze tak zrobmy cos z kierowcami ktorzy nie umieja jezdzic. ...?