iswinoujscie.pl • Poniedziałek [21.09.2015, 08:55:19] • Świnoujście
Klub Literacki rozpoczyna nowy rok pracy. Na początek wyszli w plener

fot. iswinoujscie.pl
Już w drugą środę października, Klub Literacki „Na Wyspie” rozpocznie swoje regularne spotkania, inaugurując kolejny rok działalności. Zanim jednak do tego dojdzie, literaci umówili się na pierwszym powakacyjnym spotkaniu w plenerze świnoujskich ogrodów. Gościny udzielił im Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Granica”. Na terenie przylegającym do świetlicy R.O.D. symbolem literackiej weny na nadchodzące miesiące było ognisko oraz piosenki z tekstem.
Było coś dla ducha, znalazło się i dla ciała. Literaci wykazali się nie tylko pisarskimi zdolnościami. Sami sobie nawzajem sprawili także ucztę prawdziwą. Każdy dorzucił jakiś smaczny kąsek na grilla. Niezawodny Dobrosław Chodorowski dotarł na czas z własnoręcznie upieczonym chlebem. Świnoujscy literaci, po czasie kanikuły, z nadzieją na dobrą wenę wracają do pracy. Część może się pochwalić wakacyjnym dorobkiem. Podczas klubowego grillowania Aleksandra Szmit przeczytała zestaw wierszy powstałych w czasie kanikuły.

fot. iswinoujscie.pl
Klubowicze „Na Wyspie” snują projekty na nowy rok pracy. Liczą także, że klub zasilą nowe osoby. Kontakt dla zainteresowanych – tel. 601078107.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Malkontenci Wiecznie narzekają, że Lewą lub prawą nogą wstają To zrobione nie tak Nic im się nie podoba To taka dość dziwna choroba Cudzych poczynań nie akceptują Wszystkie projekty zatwardziale bojkotują Za nic nie zmienią swego poglądu na życie Bo narzekanie jest z ich naturą Bardzo wewnętrznie zżyte Aleksandra Schmitt
Najlepsze wiersze pisze Pan Prezes Klubu Literackiego. Facet zdradzisz nam co palisz?!
13:19 - Po 1. - a skąd wiesz, czy jestem katolikiem??! Czy nr IP o tym mówi?!Czy dociekanie, dlaczego nie ma krzyża jest czymś złym? Kiedyś podobne śledztwo przeprowadziłem w stosunku do Nienackiego, zresztą, dziwnej postaci, bo współpracującej z milicją przeciw opozycji, zadeklarowanemu komuniście, ale twórcy wspaniałych powieści z Panem Samochodzikiem. I otóż doszedłem do rozwiązania sprawy zadziwiającej obecności krzyża na jego grobie (deklarował się jako ateista) - otóż to była wola jego pierwszej żony (właściwie jedynej legalnej, bo z nielegalną żył ok.25 lat). I co- a teraz jestem" złym katolem", skoro to piszę? czy dociekanie wiary danej osoby publicznej, tym bardziej zmarłej, nadal uchodzi w twoich oczach za skandaliczne? Wracam do pisarza: pewnego razu sam się znalazłem w Jerzwałdzie, nad jego grobem, pozostając z mieszanymi uczuciami wobec jego osoby ale nie z powodu jego ateizmu, lecz bycia komunistą i niewiernym żonie. Jednak uczciłem jego pamięć. -A o Chodorowskiej napisałem pozytywnie.
żenada jak się niektóre sadzą obyśmy nie musieli stawiać pomników, biały wiersz co to jest, bełkot bez składu i ładu.
Nie czuję jak rymuję...
A Mistrz Gałczyński napisał tak :Nie jestem Mickiewicz ale i nie d... Napisałbym ; Dziady ; gdybym się uparł
Nie jestem Gałczyńskim ani Mickiewiczem ale też umiem trzasnąć rymem niczem biczem
Po przeczytaniu komentarza osoby 112.113 utwierdziłam się w trafności powiedzenia"kto się modli pod figurą ma diabła za skórą".Chwytem poniżej pasa jest cały komentarz tej osoby.Chcę wyjaśnić, że to kamień a nie grób.Nawet gdyby na grobie nie było krzyża to nie twoja sprawa.Jeśli jesteś taka ciekawa to idż i sprawdż.Pozdrawiam naszych literatów i życzę byście nie zwracali uwagi na wrednych i fałszywych niby katolików. Dodam tylko, że jestem osobą wierzącą.
Co najmniej jedna z pań tego kółka marnuje tam czas, pisze pretensjonalne wiersze, nie wymieniam nazwiska, bo to byłby chwyt poniżej pasa, ale proszę poczytać te wiersze - żenujące, ekshibicjonistyczne, bez koniecznej w poezji elipsy, uogólnienia. A mamy do czego porównywać, śp.Chodorowska, założycielka Klubu" Na Wyspie" była prawdziwą poetką. Swoją drogą, ciekawe, że na pamiątkowym kamieniu k.ul.Chopina nie ma krzyża, natomiast wiem, że grób Poetki jest na cmentarzu świnoujskim, ciekawe, czy też bez krzyża.
Przaśna poezja w ogródkach działkowych. Tam powinni zostać. Kiełbasa, wódeczka i każdy jest poetą.
Czekamy na kolejne wiersze
fajne jak ktoś ma pasje