Namawiam władze miasta do jesiennego wielkiego grilowania świnoujskich dzików. Impreza kulinarna na plaży, to byłoby to. Ktoś musi dziki zjadać!!. Obrońcom przyrody, tym nie mającym pojęcia o przyrodzie, przypominam, że człowiek przez dziesiątki lat tak zmienił środowisko, że dzisiaj to on jest odpowiedzialny za utrzymanie różnych gatunków na właściwym poziomie. Brak naturalnych zjadaczy prosiaków, czyli np. wilków, wymusza regulację populacji za pomocą dubeltówki, lub wyłapywania zwierząt i wywożenia ich w miejsca gdzie jest ich niedostatek. Miłość do przyrody nie może polegać na tym, by w miastach miejsce człowieka zajęły dzikie świnie.

To jak ktoś ma kundle to niech nie wyprowadza na spacer do parku niech srają w domu, dziki były pierwsze.

Widać to po trawnikach w Parku Zdrojowym, jak buszują tam dziki -codziennie jest więcej zrytych trwników !!

Gość • Niedziela [20.09.2015, 07:28:03] • [IP: 93.94.186.***] Mnie zaatakowały w Parku Zdrojowym, pajacyku. Nigdy nie bałem się dzików. Nie boję się ich również teraz, po ataku. Stykałem się z dzikami od lat i wiem, że z natury nie są agresywne, ale wiem też, że gdybym ostatnio nie zdążył wskoczyć na zwalone drzewo, to by mnie najzwyczajniej poharatały. Miały młode, " zwęszyły" moją sukę i - nie niepokojone ani przeze mnie, ani przez psa - wpadły w furię i postanowiły nas przepędzić ze" swojego" terenu. A prawda, tępe matoły, jest taka, że Park Zdrojowy jest terenem rekreacyjnym. Miejskim. A nie matecznikiem dziczyzny. Buc taki, jak ty, zamknie ryja dopiero wtedy kiedy ktoś zapłaci życiem za waszą" ekologiczną" głupotę. Zresztą, nawet wtedy może okazać się, że więcej masz do zarzucenia ofierze twojej głupoty niż władzom miasta faktycznie odpowiedzialnym za stan naszego bezpieczeństwa.

A gdyby tak w tym parku zdrojowym grasowała sobie staruszka ? A to mogła być wasza matka przecież akurat ! Albo jakby grasowała w parku procesja ?

Nie ma co narzekać, niedługo do naszego miasta zawitają goście z Afryki, ekonomiczni uchodźcy. Wtedy przestrzeń dla świnoujścian zmniejszy się jeszcze bardziej.

Dopóki dziki nie zatakuja któregoś" polityka" to niestety nikt z tym nic nie zrobi.

Czemu nie ma kar za dokarmianie dzikiej zwierzyny? . ..przyroda sama daje sobie radę..I tak powinno byc

Dawno powinni zmniejszyć ich pogłowie o połowę(wystrzelać!)a mięso przeznaczyć do restauracji myśliwskich.Te oswojone to tykająca bomba, same domagają się nachalnie jadła od kierowców przy" Karsiborach" i kiedyś kogoś w końcu poturbują lub nie daj Boże zabiją, bo dziecko się przed nimi nie obroni a i dorosły może sobie nie dać rady.Oglosić odstrzał w całej Polsce i zaprosić tu chętnych myśliwych.Niemcy kilkaset lat temu zrobili tu taką akcję i był do tej pory spokój!Czas na powtórkę!

Jak smutne musi być życie, w którym aby poczuć się potrzebnym trzeba dokarmiać zwierzęta. Nawiasem mówiąc te zwierzęta wcale tego nie potrzebują...

Na temat dzików w Karsiborze to nawet szkoda słów. Do naszych władz to nie dociera. Prawie każdej nocy nocy są pod budynkami mieszkalnymi i niszczą trawniki, o które my jako mieszkańcy sami dbamy, bo koszenie terenów należących do miasta nie jest realizowane.

Czy stworzenie map bytowania dzików to następny rewelacyjny pomysł radnego Górecznego?. Przypominam, że dziki to zwierzęta wędrujące, wędrują w poszukiwaniu żarcia. Za watahą musiałby biegać, z mapą na patyku koleś ze Straży Miejskiej. Już widzę ten entuzjazm strażników. I tylko żal, żal zadek ściska, że naszym radnym myślenie jest zupełnie obce. Zamiast siać psychozę strachu, wydawać miejską kasę na bzdety /mapy/, zająć się edukacją mieszkańców, bo dzików wyedukować się nie da. Na tej fotce dziki są w swoim naturalnym środowisku, pod okazałym dębem i robią to co każdy przyzwoity dzik robić powinien - jeść żołędzie.

Proponuje wszystkim wieczornym spacerowiczom zaopatrzyc sie w petardy i problem sam sie rozwiaze! Oczywiscie niech rowniez nie zapomna o woreczkach na g...wna by posprzatac po swoim pupilku gdy narobi ze strach na sierodku alejki!!

Po pierwsze, nie przychodzą by" spenetrować pełne śmietniki'' tylko by najeść się żołędzi, które obficie owocują. Po drugie, jeszcze nie słyszałem, żeby w Świnoujściu kogoś zaatakował dzik. Po trzecie, jeśli poszczujecie je swoim Burkiem, to spodziewajcie się obrony z ich strony.

pier****ie Hipolicie. Dajcie spokój tym dzikom i nie róbcie sobie jaj z ludzi którzy na hasło dzik robią w majty i piszą chore komentarze. Dziki były nie od dziś ale jak ktoś się sprowadził 2 m-ce temu do pracy w galeryji to dla niego wszystko będzie przerażające łącznie z kosmiczną pensyją w wysokości 1600 na rękę :)) Poziom Faktu tudzież Bildu.

Chodzę z psami-wystarczy, ze pies zacznie szczekać i atakują(mają młode).To nie są żarty, a najwięcej mają do powiedzenia Ci którzy tyłka z kanapy nie podnoszą!! Ja chcę tylko móc bezpiecznie przejść się z psami po parku.

Hehe boicie się ludzie jakby te dziki to jakies tygrysy były. Ja już od kilka lat jeżdzę rowerem po naszych lasach i owszem - zwierzyny jest mnóstwo: dziki, zające, lisy sarny, jelenie. Ostatnio 3 metry ode mnie uciekł jelen wielki jak kon z porozem konkretnych rozmiarow. Dziki spotykam notorycznie co wypad do lasy to kilka sztu jest - zawsze ale to zawsze uciekaja w gestwine. Fakt chrumkaja przy tym i parskaja ze faktycznie mozna pomyslec ze zaatakuje ale bardziej z przerazeni to nic z agresji. Na karsiborskiej na zakręcie tez kreci sie codziennie stado dzikow ale te juz sie ludzi nie boja i maja nas gdzies, chyba ze ktos ma jedzonko :)

Przestałam chodzić z psami do parku rano i wieczorem-stało się to niebezpieczne!!Szkoda, bo mieszkam nie daleko i sprawiało mi to przyjeność. Tak jak kiedyś ktoś pisał-wszystko jest do czasu. ... w końcu stanie się jakaś wypadek i dopiero wtedy ktoś o tym problemie pomyśli poważnie!!

!! NA WARSZOWIE TO SAMO SIĘ DZIEJE !!

Taka prawda to my ludzie sprowadziliśmy dziki je dokarmiając, mnie one nie przeszkadzają nie zaczepiam i jest oky

Dopuki dziki w Swinoujsciu to i drekige araby sie nie pojawia.

Wlasnie wrocilem z wieczornego spaceru. Duza watacha dzikow ganiala po glownej alejce w parku. Spaceroqicze uciekali przed nimi. Przezylismy chwile grozy, naprawde nie bylo nam do smiechu

aj aj aj mamy dziki i dziki kraj !!