Gość • Piątek [18.09.2015, 03:54:30] • [IP: 178.238.251.*** Trafne spostrzeżenie.Będę musiał z tego skorzystać.Pozdrawiam.

Sam jestem rowerzystą, ale jak obserwuję innych na dwukółkach to włos się jeży.Przejeżdżanie po pasach, gdzie trzeba zejść z roweru to codzienność.Tak jest np.przy dużym kościele.Ludziskom po prostu nie chce się zejść z siodełka, bo nie wierzę, że nie znają przepisów.

A problem zjazdu rowerów z promu polega na tym, że jakiś tuman postawił promy odwrotnie o 180°. ⌬

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Przy okazji: zauważyłem, że często promiarze nie czekają, aż z promu wyjdą piesi i rowerzyści, tylko pozwalają na wyjazd W TRAKCIE ICH WYCHODZENIA. ..samochodom. W trakcie, czyli na trapie i na promie są jeszcze piesi i rowerzyści. Jakie sa skutki takiej nagannej praktyki? Otóż gdy chce pieszy przejść na drugą stronę, jest zmuszony czekać na przerwę w sznurze samochodów. Uderza to zwłaszcza na warszowskiej stronie, gdy rowerzysta lub pieszy, znalazłszy się po stronie lewej chce przejść w kierunku dworca. Nie ma wtedy" zmiłuj" - musi stanąć, przy okazji zablokować wyjazd rowerzystom za nim, i czekać, by wcisnąć się między samochody.- Promy to temat-rzeka, to fatalna firma, chyba są tacy z powodu poczucia bezkarności i monopolu.

I co ci sprytni państwo na tym zdjęciu teraz zrobią? Wjadą między ludzi na ten wąski skrawek chodnika, czy może zjadą sobie nagle na ulicę, nie sygnalizując tego w żaden sposób, ignorując oznakowanie na drodze? Codzienne zjeżdżanie pod koła z ulicy na pasy bez sygnalizowania swoich zamiarów. - Jazda po ulicy, zamiast po drodze rowerowej, która jest tuż obok. - Ignorowanie wszelkich znaków drogowych, jakby ich nie dotyczyły. - Jazda pod prąd na jednokierunkowych. Oczywiście zawsze zachowanie chamskie i prostackie, agresja, wyzwiska ze strony rowerzysty, mimo że to on łamie przepisy. A samochody? Czasem mi jakiś zajedzie drogę, jak chcę przejechać z rowerowej przez ulicę. Agresja - sporadycznie. Tyle. Więc się nie z*srajcie z tymi rowerami, bo jako rowerzysta i kierowca samochodu dobrze wiem, która grupa stwarza więcej zagrożenia na drogach.

Pytanie do zarządu miasta, ok że mamy ok 30 km ścieżek rowerowych, ale jak to się ma do całości dróg, czy są skorelowane że sobą i czy są do ścieżki dwu kierunkowe lub po obu stronach jezdni.

Kazdy rzecznik - niedorzecznik, jest po to zeby zagmatwac sprawe i robic ludziom piane z mozgu, a im glupszy, tym cenniejszy dla swych mocodawcow.

No brawo! Ktoś to zobaczył. Podobna sytuacja jest na wcześniejszym przejściu po zjeździe z promu w lewo. Kolejka aut aż na prom i przepuszczanie pieszych i rowerzystów a ze strony przeciwnej sznur aut bo światło czerwone przy promie i co - nic na przejściu nie widać. Na tym przejściu też by się przydały światła, ale zsynchronizowane ze światłami przy promie.

Każdy jest użytkownikiem drogi i pieszy i rowerzysta i kierowca auta. Jedynie kultura osobista jest wyznacznikiem jak z tej drogi korzystamy. Czy to jest problem że kierowca zaczeka minutę dłuzej przed przejściem ? Nie. Czy coś się stanie jak pieszy chwilę zaczeka ? Też nie. Ale u nas dziwnie wszystkim wszędzie się strasznie spieszy. A prom to już w szczególności działa psychologicznie na użytkowników dróg - spieszą się nie tylko na prom, z promu też się spieszą nie wiadomo dlaczego. Armii Krajowej to jest corrida. Zwolnijcie ludzie !! Trochę kultury i wyrozumiałości ! Dokąd gnacie ? Zaczekajcie chwilkę, uśmiechnijcie się do ludzi przepuśćcie jadącego z podporządkowanej. Spóbujcie sami, to naprawdę jest miłe.

Gość • Piątek [18.09.2015, 01:07:48] • [IP: 62.69.229.**] Pewnie jesteś mały i gruby. Nie umiesz jeździć na rowerze, a po mieście tłuczesz się starym gratem. Oto powody frustracji.

Panie Karelus jak zwykle gada Pan banaluki bo to co wyprawiają rowerzyści w maszym mieście to woła o pomstę do Boga. A przy wyjeżdzie z PROMU to dopiero są CYRKI

Mądra uwaga Goscia IP: 119.159.51.***. Przy tym małym rondzie koło kościoła [ kto wpadł na ten idiotyczny pomysł?] można stać i stać. Jeden pieszy schodzi z pasa, drugi wchodzi. Było kiedyś dobrze. I komu to przeszkadzało?

Gość • Czwartek [17.09.2015, 20:52:32] • [IP: 95.129.228.**] * na pewno się nagrała na monitoringu w autobusie

Który z mędrców miejskich zaprojektował przejścia dla pieszych zaraz przy zjeździe z ronda czy skrzyżowania. Każdu pieszy blokuje ruch w tych miejscach.

Zarówno przy promie jak i na pokazanym przejściu patrol policji zarobiłby na swoje utrzymanie. Walić mandaty i już! Jeżeli jest ścieżka rowerowa, to rowerzysta ma obowiązek jazdy po tej ścieżce a nie po jezdni. A rowerzystów mających to w swoim zadku nie brakuje. I ponownie zadanie dla policji. Jedynie mandaty ukrócą niewłaściwe zachowania. I tutaj żaden Karelus nie ma wpływu na debilne zachowania rowerzystów i czytelników skomlących o pułapkach.

Tak to będzie dopóki nie będzie w mieście osoby wyznaczonej tylko do zarządzania infrastrukturąrrowerową. Tak poza tematem zapytam się jak obchodzony jest w Świnoujściu tydzień zrównoważonego transportu?

pitu-pitu karelus, ròwnoprawny uczestnik ruchu placi ubezpieczenie OC

A weź na tym skrzyżowaniu skręć autem w lewo. Tragedia!!

Cholery można dostać od tych głodnych kawałków Karelusa - napiszę o tym, co przemilczał. Po pierwsze - ścieżki w kilku miejscach debilnie się urywają, dobrze pokazując, jak się zachowują mózgi naszych urzędasów - panta rei - ścieżka płynie - mózgi płyną - ścieżka na Marynarzy nagle się kończy, a z nabrzeżem, po którym można jeździć rowerem łączą ją pasy dla pieszych - a brak przejazdu dla rowerów. Po drugie - to, co widzimy na zdjęciu, ścieżka rowerowa, rzeczywiście nie może być przedłużona na drugą stronę jezdni, ale zapytajmy, dlaczego tam pchają się rowerzyści? -Bo nie ma normalnego wyjazdu z promu dla rowerzystów. Ul.Armii Krajowej jest diabelnie niespokojna z pędzącymi rajdowcami, zjazd na nabrzeże skomplikowany, trzeba przecinać kilka pasów jezdni, zaś wjazd" do miasta" od strony Boh.Września jest zablokowany jednokierunkowym odcinkiem tej ulicy, natomiast ul.Piastowska jest wąska i pełna pędzących, blisko mijających rowerzystów aut. Pytam - co za debil rządzi w tym mieście, czyniąc taki chaos?!

Czy tu ktoś w ogóle ma jakąś wyobraźnię ?! W tym właśnie miejscu zrobić przejście ?! Niech p.rzecznik spojrzy naocznie z boku na przechodzących -głównie jak wyjdą i wyjadą z promu i dopiero wtedy będzie widział jak jest a nie plecie bajki

Światła zamontować i tyle.ruch się uspokoi od razu w tym miejscu a i rowerzyści przejadą/przejdą bez ryzyka i stwarzania niebezpiecznych sytuacji.Często stoi się tam 5 minut skręcając w Chrobrego, aż wszyscy zjadą z promu..bezsenns

To stoczniowcy, oni na warszowie tez tak jeżdżą.. ..zawsze stwarzają zagrożenie.

Tylko proszę nie pisać głupot, ze za mało jest ścieżek rowerowych, bo nawet tam gdzie są, to rowerzyście są i na ulicy i na chodniku !

dlaczego nie ma pasów na ścieżkach rowerowych w miejscach gdzie jest przejście przez jezdnię.Piesi nie mogą bezpiecznie przejść nawet tam gdzie jest sygnalizacja.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Tylko piesi mogą w tym miejscu być w niebezpieczeństwie, jadący po pasach dla pieszych rowerzyści robią to na własną odpowiedzialność, przy potrąceniu ich zawsze są winni wtargnięcia na jezdnię.

Błędna interpretacja drogi" czytelniku". Droga dla rowerów skręca w tym miejscu w ulicę B.Chrobrego i zmierza w kierunku ronda" Róży Wiatrów". Na ul.Armii Krajowej zaś nie ma ścieżki dla rowerów. Opisana sytuacja jest więc irracjonalna i pozostaje w sferze wymysłów co by tu jeszcze skrytykować i stworzyć" sensacyjną " pułapkę. Pisząc SF trzeba bardziej uważać na fakty.

Dzisiaj rano doszło prawie do wypadku na tym przejściu.Pewna pani przejechała przez to "PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH"na rowerze jadąc od strony ulicy Armii Krajowej w kierunku promu zmuszając kierowcę autobusu ZKM do gwałtownego hamowania, a kierujacego skuterem doprowadziła do wywrotki, po czym nie zwracając uwagi na nic odjechała w kierunku promu.Jak ukarać taką delikwentkę złapać i *?

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Ja tu widzę dwa mandaciki. Policjanci zapewne akurat przeprowadzali pogadanki w przedszkolu i nie mogli interweniować

od kiedy rowerzyści przejeżdżją rowerami po pasach??

A dlaczego k. ci rowerzyści popaprani nie mający pojęcia o przepisach ruchu drogowego przejeżdżają rowerami przez przejście dla pieszych?

Rower się przeprowadza przez pasy a nie na nim jedzie chyba że jest to przejście dla pieszych z wyznaczonym przejazdem dla rowerów, Mandaty dla takich surowe na każdym kroku i to bez litości to sie odłuczą !! bo wrazie nie daj boże tragedii to wina kierowcy zawsze, tak jest !! Rowerzyści...ale piesi też nie lepsi lecą na oślep przez ulice nie patrzą maja to głeboko gdzieś byle być szybko po drugiej stronie ulicy, znajdą się tacy którzy tez spacerują po całej ulicy, chore ! a porządny kierowca jezdzi z sercem na ramieniu nie wspomne o tych kierowcach co jezdzą na pałę i z tel w ręku bo takich to tylko !@#$% NO !!

ale to nie jset sciezka rowerowa, a jak sie dojedza do przejscia dla pieszych to nalezy zejsc z roweru

no dobra, ale czy będzie jakieś rozwiązanie tego problemu? Bo jest tam niebezpiecznie. Już o ile pamiętam były dyskusje o poprowadzeniu ścieżki wybrzeżem. Może jakoś by się dało jednak coś wykombinować?

Szanowny Panie Karelus, tak wytypowac przejscia dla pieszych to juz smiech na sali? Kierowcy przepuszczajac pieszych i rowerzystow musza blokowac wolny przejazd w strone centrom. Wszystkie przejscia dla pieszych sa za blisko skrzyzowan i to jest niestety bledem drogi Panie.

Jeden z przykładów, świętych krów na rowerach.

Tak zgadza się w tym miejscu schodzimy z roweru i przechodzimy po pasach tak samo przy dużym kościele :)

Chetnie pozycze Panu rzecznikowy swojego trojkolowca, moze sprawdzic ten cud komunikacji wewnatrzmiejskiej.